Czym jest ubój borsuka i dlaczego jest kontrowersyjny?
Wskaźniki gruźlicy w jednym z głównych obszarów uboju borsuków w Wielkiej Brytanii wzrosły w zeszłym roku o 130%

Piotr Przycinanie
Przeciwnicy tej polityki twierdzą, że w tym roku może zostać zabitych do 50 000 borsuków, jeśli nastąpi planowane rozszerzenie krajowego programu uboju.
Wzrost będzie spowodowany przewidywaną ekspansją licencjonowanych stref uboju – obszarów, na których rolnicy mogą legalnie eksterminować borsuki, Opiekun mówi.
Kontrowersje wokół polityki uboju ponownie wybuchły po Niezależny ujawnili, że wskaźniki gruźlicy bydła w jednym z głównych obszarów uboju borsuków w Anglii wzrosły w zeszłym roku o 130% – więcej niż w momencie rozpoczęcia uboju.
Grupa ekspertów, w tym weterynarze, stwierdziła, że wzrost ten wskazuje na katastrofalne niepowodzenie polityki strzelania do borsuków w celu zwalczania choroby u bydła.
Uboje rozpoczęły się w 2012 roku w wyniku nacisków lobby mleczarskiego, które twierdzi, że środki utrzymania hodowców bydła są zagrożone przez rozprzestrzenianie się gruźlicy.
Choroba kosztuje podatników ponad 100 milionów funtów rocznie, a tylko w 2017 r. w Anglii ubito ponad 33 000 sztuk bydła w celu opanowania choroby.
Grupa praw zwierząt Relacja na żywo obwinia nowoczesna hodowla bydła mlecznego za rozprzestrzenianie się gruźlicy, argumentując, że jest tak intensywny, że krowy nie mogą sobie z tym poradzić, pozostawiając ich układ odpornościowy w strzępach.
Jednak Krajowy Związek Rolników powiedział: Strażnik Rolników : Rolnicy nie przeprowadzają lekkiego uboju. Jest to kluczowa część rządowej strategii kontrolowania tej wyniszczającej choroby, a rolnicy będą chcieli zapewnić od rządu, że decyzje są solidne i są podejmowane w oparciu o naukę i dowody, a nie z powodów politycznych.
W zeszłym roku ówczesny minister rolnictwa George Eustice twierdził, że strategia rządu dotycząca radzenia sobie z tą wolno postępującą, podstępną chorobą przynosi rezultaty.
Jednak czołowi weterynarze i działacze na rzecz praw zwierząt oskarżają rząd o bezczelne kłamstwa na temat sukcesu jego kontrowersyjnych ubojów borsuków w Anglii.
Były doradca rządu powiedział: BBC że nawet 9 000 borsuków prawdopodobnie cierpiało z powodu ogromnego bólu podczas uboju w celu kontrolowania gruźlicy bydła.
Prof. Ranald Munro, były przewodniczący niezależnej grupy ekspertów powołanej przez rząd, napisał do Natural England, że polityka powoduje ogromne cierpienia.
Lobby rolnicze martwi się, że sytuacja wkrótce odwróci się przeciwko nim w tej sprawie po tym, jak The Guardian powiedział, że rząd Borisa Johnsona może być bardziej ambiwalentny niż jego poprzednik w kwestii uboju.
Dominic Dyer, dyrektor generalny Badger Trust, twierdził, że ojciec Borisa Johnsona, Stanley, i partnerka premiera, Carrie Symonds, sprzeciwiają się ubojowi i wpłynęli na sposób myślenia Johnsona.