Czy Władimir Putin będzie rządził na zawsze?
Prezydent Rosji potwierdza, że będzie ubiegał się o reelekcję w 2018 roku, przedłużając jego rządy na trzecią dekadę

Olga Maltseva/AFP/Getty Images
Prezydent Rosji Władimir Putin nikogo nie zaskoczył, ogłaszając zamiar kandydowania na reelekcję w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Wielokrotnie unikając w ostatnich tygodniach pytań o swoje zamiary, wygłosił oświadczenie na spotkaniu z pracownikami fabryki GAZ w Niżnym Nowogrodzie, wywołując entuzjastyczne brawa.
Sondaże opinii publicznej pokazują, że były szef KGB ma szansę wygrać czwartą kadencję jako prezydent, a jego poparcie wśród wyborców sięga 70% w całym kraju.
Decyzja z tego tygodnia o zakazie udziału Rosji w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich prawdopodobnie wzmocni jego poparcie – mówi Reuters , jednocząc wyborców wokół swojego przesłania: świat jest przeciwko nam.
Przy najsłabszych od lat więzach między Kremlem a Zachodem decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego leży w rękach Putina – przynajmniej jeśli chodzi o jego krajową publiczność.
Przy żelaznym uścisku krajowych mediów państwowych i braku poważnego pretendenta do prezydentury, jego najtrudniejszym zadaniem będzie zmobilizowanie elektoratu wykazującego oznaki apatii w celu zapewnienia wysokiej frekwencji, która w ściśle kontrolowanych granicach rosyjskiego systemu politycznego uważa się, że nadaje legitymację, mówi Reuters .
Putin sprawuje władzę, jako prezydent lub premier, od 2000 roku i jeśli wygra czwartą kadencję, będzie mógł służyć przez kolejne sześć lat do 2024 roku, co czyni go najdłużej urzędującym rosyjskim władcą od czasów Józefa Stalina.
Choć wynik przyszłoroczny nie budzi wątpliwości, wielu kwestionuje, co się stanie, gdy skończy się ostatnia kadencja Putina.
Do tego czasu będzie miał 72 lata i zgodnie z rosyjską konstytucją nie będzie mógł ubiegać się o kolejną kadencję prezydenta. W 2008 roku napotkał podobną przeszkodę, ale na jedną kadencję zamienił się posadą z premierem, swoim protegowanym Dmitrijem Miedwiediewem.
Jego decyzja o ponownym kandydowaniu w wyborach prezydenckich z 2012 r. spotkała się z nieoczekiwanym sprzeciwem i wywołała masowe protesty oraz twierdził, że zmienia kraj w dyktaturę.
Będąc u władzy od ponad ćwierć wieku, mówią analitycy, Putin może zrezygnować z ponownego kandydowania w 2024 roku i zamiast tego starać się o namaszczenie następcy, zachowując przy tym wpływową pozycję.
Problem, mówi CNBC jest to, że nie ma oczywistego następcy, a brak jasnego planu sukcesji i prawdopodobnie walka o pozycję wśród rosyjskich elit o dominację w epoce postputinowskiej staje się największym ryzykiem politycznym.
Olga Kryshtanovskaya, socjolog z Rosyjskiej Akademii Nauk, która bada rosyjską elitę rządzącą, powiedziała, że prawdziwe zagrożenie dla Putina może zacząć się, gdy w maju rozpocznie się jego ostatnia kadencja.
Powiedziała, że to będzie niebezpieczny okres Bloomberg . Putin zamieni się w kulawą kaczkę, a elita może się rozpaść, gdy przeciwne obozy zaczną się skupiać wokół potencjalnych następców.