Czy rząd nie docenił kryzysu bezdomności w Wielkiej Brytanii?
Szacunki dotyczące kryzysu charytatywnego sugerują, że oficjalne dane nie oddają prawdziwej skali problemu

Bezdomny żebrzący na Strand, Londyn
Jack Taylor/Getty Images
Nowe dane wykazały, że ponad 24 000 osób w Wielkiej Brytanii spędzi świąteczny okres śpiąc na ulicy lub w prowizorycznych mieszkaniach, rzucając światło na ukryty problem bezdomności w tym kraju.
Badania prowadzone przez organizację charytatywną Kryzys sugeruje, że 12 300 osób śpi na ulicach – oficjalna liczba to 4751 – podczas gdy kolejne 12 000 spędzi noc w namiotach, samochodach, szopach, koszach lub nocnych autobusach.
Liczby sugerują, że formalne szacunki dotyczące szorstkiego snu nie oddają prawdziwej skali problemu, mówi Opiekun . Dane dotyczące kryzysu, obliczone przez specjaliści badaczy na Uniwersytecie Heriot-Watt sugerują, że od 2010 r. liczba osób sypiających w Wielkiej Brytanii wzrosła o 98%, a liczba namiotów i autobusów wzrosła o 103%.
Organizacja zarzuciła ministrom, że robią zbyt mało, aby zapewnić bezdomnym pomoc socjalną i zakwaterowanie.
Dyrektor naczelny Jon Sparkes powiedział Metr : Boże Narodzenie powinno być czasem radości, ale dla tysięcy ludzi śpiących na ulicy, w namiotach czy w środkach komunikacji miejskiej, będzie to wszystko inne.
Podczas gdy większość kraju będzie świętować i cieszyć się rodzinnym posiłkiem, bezdomni będą musieli zmierzyć się z walką o bezpieczeństwo i ucieczkę przed zimnem.
Theresa May niedawno ujawniła fundusz rządowy o wartości 100 milionów funtów, próbując zlikwidować bezsenność w Anglii do 2027 r., ale rząd został skrytykowany za to, że nie działał wystarczająco szybko.
Liczby pokazują, że ustawodawstwo uchwalone przez szkocki rząd w 2012 r., które uprawnia do zakwaterowania każdego, kto nie z własnej winy jest bezdomny, spowodowało spadek liczby wniosków o bezdomność o 39% w ciągu ostatniej dekady.
Natomiast w Anglii i Walii mieszkania są na ogół oferowane tylko gospodarstwom domowym z „priorytetowymi potrzebami” z dziećmi lub osobom w trudnej sytuacji, mówi Niezależny .
Wczorajsze oficjalne dane pokazały, że liczba bezdomnych gospodarstw domowych w Anglii mieszkających w niepewnych mieszkaniach zapewnianych przez ich lokalną radę ponownie wzrosła, przy czym ponad 120 000 dzieci przebywa w tymczasowych domach, w tym w pokojach ze śniadaniem i hostelach, donosi The Guardian.
Dane te obejmowały również 82 310 gospodarstw domowych, które na koniec czerwca 2018 r. przebywały w tymczasowych kwaterach, co stanowi wzrost o 5% w porównaniu z poprzednim rokiem i wzrost o 71% od grudnia 2010 r. Ponad 2500 rodzin zostało zakwaterowanych w łóżkach i śniadaniach, a 3740 w schroniskach i schroniskach.
Greg Beales, dyrektor kampanii organizacji charytatywnej Shelter na rzecz bezdomności, powiedział: Fakt, że ponad 123 000 dzieci w Anglii będzie zmuszonych do budzenia się bezdomnych w te Święta Bożego Narodzenia, to tragedia. Ciasny pokój w awaryjnym pensjonacie lub hostelu nie jest miejscem dla dziecka.
W odpowiedzi na raport Kryzysu minister ds. mieszkalnictwa i bezdomności Heather Wheeler powiedziała: Po prostu nie do przyjęcia jest, aby ktokolwiek musiał spać na ulicach, dlatego opracowaliśmy śmiałe plany poparte 1,2 miliarda funtów, aby poradzić sobie z wszelkimi formami bezdomności, w tym nasza strategia szorstkiego snu o wartości 100 milionów funtów.