Co teraz robi Cliff Richard?
Singer poparł grupę nacisku walczącą o anonimowość przed oskarżeniem w związku z przestępstwami seksualnymi
- Co teraz robi Cliff Richard?
- Dlaczego wygrana Cliffa Richarda z BBC to wielka sprawa
- Cliff Richard pozywa BBC i policję w South Yorkshire
- Cliff Richard nie zostanie oskarżony o wykorzystywanie seksualne
- Śledztwo w sprawie Cliffa Richarda „rozszerza się”
- Cliff Richard zaprzecza oskarżeniom o przestępstwa seksualne w wiecach chrześcijańskich

Neil Mockford/Getty Images
Dochodzenie w sprawie Cliffa Richarda „znacznie wzrosło”
26 lutego
Według komendanta policji w South Yorkshire, śledztwo w sprawie wykorzystywania seksualnego w sprawie Sir Cliffa Richarda „znacznie się rozrosło” i obecnie obejmuje więcej niż jeden zarzut.
Funkcjonariusze przeszukali dom 74-latka w Berkshire w sierpniu zeszłego roku po oskarżeniu o napaść seksualną na młodego chłopca na wiecu chrześcijan w 1985 roku w Sheffield.
Sir Cliff został później przesłuchany z zachowaniem ostrożności, ale nie został oskarżony, podczas gdy policja South Yorkshire i BBC znalazły się pod ostrzałem po tym, jak nalot był transmitowany na żywo w telewizji.
Szef policji David Crompton został wezwany do przewodniczącego Komisji Spraw Wewnętrznych, Keitha Vaza, aby wyjaśnić, skąd dziennikarze dowiedzieli się o śledztwie.
Odpowiadając na prośbę Vaza o aktualizację postępów w dochodzeniu, Crompton powiedział, że teraz się rozszerzyło.
W liście datowanym na 10 lutego napisał: „To śledztwo, które od samego początku znacznie się rozrosło. Prawnicy sir Cliffa Richarda wiedzą, że istnieje więcej niż jeden zarzut.
Dodał, że policja jest w stałym kontakcie z prawnikami Sir Cliffa.
„Z uwagi na rozszerzający się charakter dochodzenia przedwczesne i potencjalnie mylące byłoby przewidywanie prawdopodobnej daty jego zakończenia. Jednak posuwamy się do przodu tak szybko, jak to możliwe - powiedział Crompton.
W niezależnym raporcie stwierdzono w tym tygodniu, że policja w South Yorkshire nie powinna była ujawniać „ściśle tajnych” szczegółów dotyczących przeszukania, raporty Czasy .
W oświadczeniu wydanym w środę po południu Sir Cliff powiedział, że „nie ma pojęcia”, skąd wzięły się „absurdalne i nieprawdziwe” zarzuty.
„Nigdy w życiu nikogo nie zaatakowałem i jestem przekonany, że prawda zwycięży. W pełni współpracowałem z policją i oczywiście nadal będę to robił - powiedział.
„Poza stwierdzeniem, że zarzuty są całkowicie nieprawdziwe, nie byłoby właściwe, abym mówił coś więcej, dopóki śledztwo nie zostanie zakończone, co mam nadzieję nastąpi wkrótce. W międzyczasie chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim za wspieranie mnie w tym niewiarygodnie trudnym okresie”.
Cliff Richard wycofuje się z koncertu charytatywnego po zarzutach
20 sierpnia
Sir Cliff Richard odwołał występ w katedrze w Canterbury w przyszłym miesiącu po tym, jak ogłoszono przeciwko niemu zarzut napaści na tle seksualnym.
Sir Cliff miał wystąpić 26 września, ale wycofał się ze zbiórki pieniędzy, ponieważ nie chciał, aby impreza została „przyćmiona fałszywymi zarzutami”, powiedział jego rzecznik.
Dodał, że wokalistce 'przepraszam za wszelkie rozczarowania i niedogodności'.
73-latek, który przebywa w swojej posiadłości w Algarve, zatrudnił znanego prawnika Iana Burtona, który reprezentował menedżera piłkarskiego Harry'ego Redknappa, który został oczyszczony z uchylania się od płacenia podatków, oraz Maxa Clifforda, który został skazany za seks. przestępstwa.
Kilka celebrytów wystąpiło w obronie Sir Cliffa. Była prezenterka telewizyjna Cilla Black powiedziała w tym tygodniu: „Jak wszyscy inni byłam bardzo zszokowana słysząc te zarzuty i jestem absolutnie przekonana, że są one bezpodstawne”.
W zeszłym tygodniu policja przeszukała dom Sir Cliffa w Berkshire w ramach śledztwa w sprawie domniemanego napaści seksualnej na młodego chłopca na wiecu chrześcijan w 1985 roku w Sheffield. Relacja BBC na żywo z nalotu wywołała 480 skarg do nadawcy, a także zarzuty o polowanie na czarownice i pytania o to, czy piosenkarz powinien był zostać zidentyfikowany.
Lord Macdonald z River Glaven, były dyrektor prokuratury, powiedział: Czasy że nalot może być nawet nielegalny, ponieważ policja nie poinformowała sądu pokoju o swojej umowie z mediami. Jednak rzeczniczka policji z South Yorkshire powiedziała, że „nie jest powszechną praktyką” informowanie sądu o jakimkolwiek zaangażowaniu mediów.
Tony Hall, dyrektor generalny BBC, i David Crompton, komendant policji w South Yorkshire, zostaną wezwani do posłów z komisji do spraw wewnętrznych, aby wyjaśnić, skąd korporacja wiedziała z góry, że dom Sir Cliffa ma zostać przeszukany.
Rzecznik BBC powiedział, że korporacja „nie wymienia swoich źródeł ani nie należy wchodzić w szczegóły dotyczące procesów redakcyjnych”.
Nalot na Cliffa Richarda: „polowanie na czarownice” BBC czy uczciwa gra?
18 sierpnia
Relacja BBC na temat zarzutów wykorzystywania seksualnego wobec Sir Cliffa Richarda wywołała zaciekłą debatę na temat prawa podejrzanego do anonimowości i relacji między mediami a policją.
Mówiono, że Sir Cliff był „wściekły”, że prasa wiedziała o nalocie policji na jego dom w Berkshire, zanim to zrobił, a helikopter BBC okrążył dom piosenkarza w czwartek rano, gdy przybyli funkcjonariusze.
Policja South Yorkshire początkowo podziękowała mediom za nagłośnienie sprawy po tym, jak więcej osób skontaktowało się z policją w celu przekazania informacji. Ale później wyjaśnił, że nie ujawnił informacji o samym śledztwie. Powiedział, że reporter BBC dał jasno do zrozumienia, że wiedział już o śledztwie i jest w stanie je opublikować.
„Siła była niechętna do współpracy, ale uważała, że zrobienie inaczej groziłoby utratą wszelkich potencjalnych dowodów, więc w interesie śledztwa uzgodniono, że reporter zostanie powiadomiony o dacie przeszukania domu w zamian za opóźnienie publikacji jakichkolwiek faktów” – powiedział rzecznik policji.
ten BBC twierdzi, że stosowała „normalną praktykę dziennikarską” i potwierdziła, że jej pierwotnym źródłem informacji nie była policja z South Yorkshire.
Ale torysowski poseł Andrew Bridgen powiedział: Codzienny Telegraf że taktyka BBC była równoznaczna z „szantażem” i wezwała do zewnętrznego dochodzenia, aby dowiedzieć się, co się stało. „To szokujące zachowanie nadawcy finansowanego ze środków publicznych” – powiedział.
Tydzień Robert Chesshyre opisuje ujawnienie dochodzenia policyjnego jako „bałagan” i mówi, że „wzbudza to na nowo obawy dotyczące relacji między mediami a policją”.
Adwokat ds. praw człowieka Geoffrey Robertson QC określił sposób, w jaki przeprowadzono przeszukanie policyjne, jako „nie do zaakceptowania”. Pisanie w Niezależny , powiedział, że traktując Sir Cliffa jak „rabusia lub masowego mordercę”, policja i BBC „wysadziły jego reputację na całym świecie, nie dając mu pierwszego i najbardziej podstawowego prawa do obalenia zarzutów”.
Prezenter Michael Parkinson nazwał śledztwo „polowaniem na czarownice” i powiedział: Wiadomości ITV uważał, że ani policja, ani gazety nie powinny wymieniać nikogo, kto nie został jeszcze oskarżony.
Dominic Ponsford, redaktor Gazeta prasowa , wydaje się być jedną z niewielu osób, które publicznie chwalą BBC za zdobycie informacji o historii, która według niego „nieuchronnie” wyjdzie w prasie.
„Jak wiemy od Rolfa Harrisa i innych, rozgłos wokół sprawy może prowadzić do pojawienia się większej liczby świadków” – mówi Ponsford. „Richardowi trudno jest zmierzyć się ze skazą tego rodzaju reportażu, skoro sam nie został jeszcze przesłuchany. Ale kiedy policja przystąpiła do tak dużego nalotu na jego dom, to, co się dzieje, staje się sprawą publiczną. Fakty są faktami.