Były prezydent Jemenu Saleh zgłosił śmierć w walkach w Sana
Nadawca Al Jazeera mówi, że śmierć została potwierdzona przez partię polityczną byłego przywódcy

Buntownicy Huti przed rezydencją byłego prezydenta Alego Abdullaha Saleha w Sana
Zdjęcie: MOHAMMED HUWAIS/AFP/Getty Images
Były prezydent Jemenu Ali Abdullah Saleh podobno zginął w walce z sojuszniczą z Iranem milicją Huti w stolicy Sanie, co ma zjednoczyć Jemeńczyków i mieć poważne konsekwencje dla dotkniętego biedą kraju arabskiego.
Al jazeera mówi, że śmierć Saleha została potwierdzona przez jego partię polityczną, Generalny Kongres Ludowy (GPC). Źródło powiedziało al-Arabiya telewizji, że został zabity przez kule snajperskie.
Kanał telewizyjny popierający Houthi wyemitował wideo, które pokazało Saleha leżącego martwego na kocu, z raną na głowie, otoczonego przez bojówki Houthi świętujące jego śmierć. Rebelianci Houthi twierdzą, że zabili Saleha, gdy uciekał ze stolicy, Czasy finansowe raporty. Pojawiły się również doniesienia o eksplozji w domu Saleha w Saanie.
Hakim Almasmari, redaktor naczelny „Yemen Post”, powiedział Al Jazeera, że chociaż śmierć nie będzie końcem ruchu politycznego Saleha, to jest to bardzo duży cios.
Saleh rządził Jemenem przez ponad trzy dekady i pozostał kluczowym graczem zakulisowym. Do zeszłego tygodnia zwolennicy Saleha walczyli u boku Huti w wojnie przeciwko prezydentowi Jemenu Abdrabbuhowi Mansourowi Hadiemu.
Jednak długotrwałe napięcia polityczne i spór o kontrolę nad głównym meczetem w stolicy kontrolowanej przez rebeliantów, Sanaa, wywołały zaciekłe starcia, w których od środy zginęło ponad 125 osób, a 238 zostało rannych, podaje BBC.
W sobotę Saleh zaproponował, że przewróci nową stronę, z koalicją kierowaną przez Arabię Saudyjską popierając Hadiego. Ale BBC mówi, Houthis oskarżył Saleha o przeprowadzenie zamachu stanu przeciwko sojuszowi, w który nigdy nie wierzył.
Almasmari powiedział, że chociaż śmierć nie przybliży Jemenu do zakończenia walk, zjednoczy Jemeńczyków pod jednym kierownictwem.
Dodał, że zanim istniały dwa przywództwa, dwie różne agendy, dwa różne sposoby na wygranie wojny.
Konflikt jemeński jest zasadniczo wojną zastępczą między Arabią Saudyjską, sunnicką potęgą regionu, a szyickim Iranem, donosi FT.