Boris Johnson i saudyjska oferta na Newcastle United
Książę koronny rzekomo ostrzegł premiera, że relacje anglo-saudyjskie mogą zostać zniszczone

Saudyjski książę koronny Mohammed bin Salman i Boris Johnson w 2018 roku
Dan Kitwood/WPA Pool/Getty Images
Poinformowano, że następca tronu Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman wywarł presję na Borisa Johnsona, aby interweniował w próbie przejęcia Newcastle United.
Według wyłącznego z Codzienna poczta Bin Salman ostrzegł premiera, że relacje anglo-saudyjskie mogą zostać naruszone, jeśli decyzja Premier League o zablokowaniu umowy nie zostanie skorygowana.
Johnson podobno poprosił starszego doradcę o zbadanie sprawy, ale ostatecznie Premier League nie zatwierdziła przejęcia.
Co się stało?
Rok temu, właściciel Newcastle, Mike Ashley, zgodził się na wykup klubu za 300 milionów funtów z konsorcjum pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej. Jednak, gdy Premier League oceniła ten ruch w ramach testu właścicieli i dyrektorów, pojawiły się obawy dotyczące rejestr praw człowieka i piracki kanał telewizyjny transmitowanie sportu do swoich obywateli.
Premier League chciała wiedzieć, czy sam Bin Salman byłby faktycznie właścicielem klubu Tyneside, ale konsorcjum kupujące stwierdziło, że jego Fundusz Inwestycji Publicznych jest oddzielony od państwa.
Co ma z tym wspólnego Boris Johnson?
The Mail mówi, że pod koniec czerwca 2020 r., kiedy umowa wciąż nie została zatwierdzona przez Premier League, Bin Salman wysłał wiadomość do premiera, mówiąc: Oczekujemy, że angielska Premier League ponownie rozważy i poprawi swoje błędne wnioski.
Johnson poprosił swojego starszego doradcę Lorda Eddiego Listera o zbadanie sprawy, a później poparł apele do Premier League, aby wyjaśnić, dlaczego nie poparła umowy. W sierpniu napisał do fanów w Newcastle United Supporters Trust, mówiąc, że zgodził się z nimi, że Premier League powinna wydać oświadczenie w tej sprawie.
Saudyjczycy ostatecznie wycofali się z porozumienia, obwiniając Premier League o jego upadek.
Lister powiedział The Mail: Saudyjczycy się denerwowali. Nie lobbowaliśmy, żeby go kupili lub nie kupili. Chcieliśmy, aby Premier League była szczera i mówiła tak lub nie, nie zostawiaj Saudyjczyków zwisających.
Dlaczego to ma znaczenie?
Chociaż premier nie jest oskarżany o żadne wykroczenia, pojawia się on w obliczu narastającej awantury lobbingowej w Whitehall. Johnson zlecił dochodzenie w sprawie tego, jak jego poprzednik David Cameron lobbował ministrów w imieniu firmy usług finansowych Greensill Capital. Gdy na pierwszej stronie „Mail” pojawił się premier, lobbowany przez saudyjskiego księcia, Bloomberg zauważa, że reflektor zbliżył się do samego Johnsona.
Rzecznik rządu powiedział: Chociaż cieszymy się z zagranicznych inwestycji, była to kwestia handlowa dla zainteresowanych stron, a rząd nie był w żadnym momencie zaangażowany w rozmowy o przejęciu Newcastle United.