Torysi jednoczą się, by przeciwstawić się przedterminowym wyborom
Leavers and Remainers ostrzegają przed wymazaniem elektoratu, jeśli ludzie zostaną poproszeni o głosowanie przed Brexitem

Decyzja Theresy May o wywołaniu 2017 roku okazała się odwrotna
Carl Court/Getty Images
Torysi posłowie z obu stron podziału Brexit zjednoczyli się, aby ostrzec przed planem przeprowadzenia przedterminowych wyborów powszechnych jako sposobu na zakończenie politycznego impasu paraliżującego Westminster.
Parlament będzie dziś głosował nad kilkoma orientacyjnymi opcjami, przy czym wielu spodziewa się jakiejś formy unii celnej, być może potwierdzonej w drugim referendum, która zapewniłaby większość.
Nie jest jednak jasne, co się wtedy stanie, ponieważ Wielka Brytania ma wypaść z UE bez porozumienia w dniu 12 kwietnia, chyba że nowy termin Brexitu zostanie uzgodniony wcześniej z przywódcami UE.
Theresa May zasygnalizowała, że może po raz czwarty przywrócić swoją umowę o wycofaniu się we wtorek w ostatecznym pojedynku z łagodniejszą opcją Brexitu preferowaną przez posłów.
Jeśli umowa premier zostanie ponownie odrzucona, znajdzie się pod ogromną presją, by zmienić kurs i dążyć do unii celnej.
Słońce donosi, że starsi ministrowie są gorzko podzieleni co do dalszej drogi – z panią May w obliczu masowego wyjścia albo opuszczających, albo pozostałych, w zależności od wybranej przez siebie ścieżki.
Uważa się, że ministrowie gabinetu Brexiteer powiedzieli May, że zrezygnują, jeśli zaakceptuje unię celną lub nakłoni posłów torysów do głosowania na Wielką Brytanię, która weźmie udział w majowych wyborach europejskich.
Ponad połowa jej partii Gmin, 170 posłów i ministrów, podpisała teraz list, w którym nakazuje premierowi dążyć do wyjścia bez porozumienia z UE, zamiast akceptować miękki Brexit.
To jednak skłoniłoby do opuszczenia co najmniej sześciu ministrów gabinetu z pozostałego skrzydła partii – mówi Czasy niedzielne .
Problem May jest prosty, mówi Politico: bez względu na to, jak się obróci, może rozbić partię torysów, powodując upadek rządu i wybory.
Gazeta donosi, że niektórzy starsi doradcy premiera, w tym jej spin doctor Robbie Gibb, naciskają na nią, by ogłosiła wybory powszechne, jeśli jej umowa znów się nie powiedzie.
Premier zasugerował, że może zarządzić szybkie głosowanie w celu zakończenia impasu w sprawie Brexitu podczas przemawiania do parlamentarzystów w piątek. Jednak pomysł spotkał się z niemal jednogłośnym sprzeciwem ze strony torysowskich posłów, którzy zgadzają się, że Theresa May poprowadzi ich do kolejnej kampanii, podczas gdy Brexit wciąż pozostaje niezdecydowany.
Mówię do Andrew Marr . z BBC , sekretarz sprawiedliwości David Gauke powiedział: Nie rozumiem, w jaki sposób wybory powszechne szczególnie rozwiązują tę kwestię, dodanie kilku zmian w składzie Izby Gmin nie rozwiązuje problemu.
Wiceprzewodniczący partii konserwatywnej James Cleverly twierdził, że partia nie szykuje przedterminowych wyborów powszechnych, ale przyznał, że prowadzi rozsądne i pragmatyczne planowanie.
Zwolennicy brexitu postrzegają wybory jako próbę przywiązania do władzy w maju, mówi The Sunday Times, ale obawiają się, że może to przynieść odwrotny skutek, gdy gazeta donosi, że dziesiątki przewodniczących stowarzyszenia torysów pisze do centrali kampanii konserwatywnej, ostrzegając, że torysi staną w obliczu zguby wyborczej.
Jest to wynik nowego sondażu przeprowadzonego w niedzielę przez Pocztę, w którym Deltapoll wykazał, że poparcie społeczne dla Partii Pracy wzrosło do 41%, czyli o pięć punktów przewagi nad torysami (36%).
Gdyby powtórzył się w wyborach, Partia Pracy byłaby na dobrej drodze do zdobycia 307 mandatów, podczas gdy konserwatyści zdobyliby tylko 264. Choć wciąż brakuje absolutnej większości, pozostawiłoby to lidera Partii Pracy Jeremy'ego Corbyna na pole position, by uzgodnić umowę ze Szkocką Partią Nacjonalistyczną (SNP), aby przełączyć go przez linię i wręczyć mu klucze do Downing Street.
Oczywiste jest, że kraj jest tak samo podzielony jak Izba Gmin w kwestii przejścia przez bagno Brexitu, a opinia publiczna jest równomiernie podzielona na opcje takie jak dążenie do porozumienia bez porozumienia, przeprowadzenie drugiego referendum lub całkowite anulowanie Brexitu, mówi Poczta w niedzielę .
Joe Twyman z Deltapoll powiedział: Theresa May zagroziła zbuntowanym parlamentarzystom w swojej partii wyborami powszechnymi, jeśli w końcu nie przyjdą i nie poprą jej umowy Brexit. Wyniki te pokazują jednak, jakie może to być ryzyko kamikaze.
Dodał, że wybór zwołania wyborów, które były tak daleko w sondażach, może być postrzegane jako najodważniejsza lub najgorsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjął brytyjski premier w czasach nowożytnych.
Ostrzegając również przed kolejnymi wyborami, były premier torysów John Major wezwał do utworzenia ograniczonego czasowo rządu jedności narodowej.
„Myślę, że w interesie narodowym byłoby posiadanie ponadpartyjnego rządu, abyśmy mogli podejmować decyzje bez chaosu, który obserwujemy w parlamencie w momencie, gdy każda możliwa alternatywa jest odrzucana”, powiedział.