Theresa May została oskarżona o 1,6 miliarda funtów „łapówki” za głosowanie w sprawie Brexitu
Premier przeznaczył większość zastrzyków finansowych dla głosujących na urlopy miast w północnej Anglii i Midlands

Theresa May gra w niebezpieczną grę na krawędzi
Jack Taylor/Getty Images
Biedniejsze miasta w Anglii mają uzyskać 1,6 miliarda funtów zastrzyku finansowego w posunięciu, które kanclerz cienia John McDonnell opisuje jako łapówkę, aby zdobyć poparcie dla umowy Brexit Theresy May wśród posłów Partii Pracy.
Premier powiedział, że Fundusz Silniejszych Miast zostanie przeznaczony na obszary, które nie podzieliły się wpływami z rozwoju. Wyjaśniła, że ponad połowa udałaby się na północ Anglii, gdzie miasta takie jak Wakefield, Doncaster i Wigan mocno głosowały za Brexitem.
Jednak posłowie Partii Pracy zatrzasnęli ten ruch i powiedzieli, że gotówka niewiele zrobi, aby poradzić sobie ze skutkami oszczędności.
Lisa Nandy, posłanka Wigan, powiedziała: Jeśli jest to jednorazowa płatność mająca pomóc premierowi przed kluczowym głosowaniem w sprawie Brexitu, zawiedzie i potwierdzi mieszkańcom naszych miast, że rząd nie jest poważny w swoich zobowiązaniach do naszych społeczności. Dodała, że miasta takie jak jej były haniebnie ignorowane przez dziesięciolecia.
Poseł Garetha Snella również był lekceważący, mówiąc: Nie ma ceny za mój głos. Poseł ze Stoke-on-Trent Central powiedział, że pieniądze dla jego regionu nie pokryją nawet cięć dokonanych przez jego lokalną radę, dodając: Więc nie jest to wielka gratka, która naprawi wszystko.
Poseł torysów również był lekceważący. W zeszłym tygodniu Robert Halfon, poseł Harlow, powiedział: Ważne jest, aby ten fundusz nie był postrzegany jako polityka w zakresie beczek wieprzowych, ale sposób, w jaki wszystkie biedniejsze społeczności mogą odnieść korzyści po Brexicie.
Simon Clarke, konserwatywny poseł z Middlesbrough South i East Cleveland, powiedział: Te pieniądze nie kupią głosów w parlamencie.
Anna Soubry z separatystycznej Independent Group powiedziała, że kupowanie głosów to desperacki krok i porównała je z 1 miliardem funtów, jaki DUP zapewnił Irlandii Północnej w ramach umowy o zaufaniu i dostawach.
Jednak najbardziej potępiające słowa padły od Johna McDonnell, który powiedział, że fundusz ma posmak desperacji ze strony rządu, który ogranicza się do przekupywania parlamentarzystów, by głosowali za ich niszczącym sztandarowym ustawodawstwem dotyczącym Brexitu.