Schumacher: „małe oznaki” przebudzenia, ale czy on wyzdrowieje?
Rzadkie oświadczenie rodziny daje promyk nadziei w przededniu nowego sezonu Formuły 1

Mark Thompson/Getty Images
Rodzina MICHAELA SCHUMACHERA opublikowała rzadkie informacje na temat jego stanu zdrowia, ponieważ lekarze kontynuują próby wybudzenia kierowcy wyścigowego ze śpiączki wywołanej medycznie po grudniowym wypadku narciarskim. Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 od wypadku 11 tygodni temu przebywał w szpitalu w Grenoble, ale w przeddzień nowego sezonu F1, który rozpoczyna się w Australii w ten weekend, wydano oświadczenie w imieniu jego rodziny. Powiedzieli w nim, że Schumacher wykazywał „małe, zachęcające oznaki”, ponieważ nadal trwają wysiłki, aby wybudzić go ze śpiączki. „Jesteśmy i pozostajemy pewni, że Michael sobie poradzi i się obudzi” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez agenta 45-latka. „Bardzo trudno jest nam wszystkim zrozumieć, że Michael, który przezwyciężył wiele niepewnych sytuacji w przeszłości, został tak strasznie zraniony w tak banalnej sytuacji” – dodał. „Od początku było jasne, że dla Michaela będzie to długa i ciężka walka, a my podejmujemy tę walkę razem z zespołem lekarzy, któremu w pełni ufamy. Długość procesu nie jest dla nas najważniejsza”. Przesłaniu towarzyszył kolejny apel o poszanowanie prywatności rodziny kierowcy. 45-letni legenda wyścigów samochodowych został umieszczony w śpiączce po dwóch operacjach usunięcia skrzepów krwi z mózgu po wypadku 29 grudnia. 'wyjaśnia Czasy , ale Wieczorny Standard donosi: „Długość jego sedacji wywołała spekulacje, że może on na stałe pozostać w stanie wegetatywnym, a jeśli się obudzi, będzie poważnie ograniczony fizycznie i psychicznie”.
Gazeta dodaje, że poprzednie raporty głosiły, że lekarze stwierdzili, że wyzdrowienie będzie „cudem”.