Rainbow Loom: szaleństwo, które sprawia, że internet wygląda dobrze
Szał na bransoletki z gumką: „jakoś cyfrowy jest lepszy, gdy tworzy coś prawdziwego”
Byłem zachwycony, widząc księżną Kornwalii noszącą bransoletkę Rainbow Loom podczas swojej kanadyjskiej trasy (na zdjęciu poniżej). Ponieważ Camilla jest babcią siedmioletniej dziewczynki, podejrzewam, że był to prezent od niej.
Jako właściciel około 40 tych bransoletek, jestem bardzo dobrze zaznajomiony z konkretnym splotem, który uprawia Camilla - można to zrobić na krośnie, widelcu, a jeśli nie masz ich pod ręką, na palcach.
Koncepcja Rainbow Loom jest dość prosta - dwie plastikowe deski, szydełko i tyle kolorowych gumek, ile tylko możesz. Dzięki niemu zrobisz bransoletki, naszyjniki, kolczyki, zawieszki na plecak, a nawet garnitur .
Sama historia wynalazcy jest inspirująca.
Cheong Choon Ng, malezyjski emigrant do USA z dyplomem z inżynierii mechanicznej, chciał zaimponować swoim córkom. Po obejrzeniu, jak robią bransoletki z małych gumek, zdał sobie sprawę, że jego palce są zbyt grube, by je skopiować, więc stworzył drewnianą deskę z pinezkami, aby stworzyć bardziej złożone wersje. Po kilku iteracjach jego córki zamieniły palce na tablicę taty.
Stworzone przez nich bransoletki stały się tak popularne wśród ich przyjaciół, że jedna z jego córek zachęciła go do spróbowania produkcji i sprzedaży krosna innym. Ng zainwestował całe swoje oszczędności w wysokości 10 000 USD w produkcję krosien w Chinach ( po stwierdzeniu, że jego budżet jest za mały dla USA producentów). Po roku kręcenia filmów na YouTube pokazujących, co można zrobić z Loom, kupując reklamy Google i próbując sprzedać produkt online, w końcu sprzedał 24 krosna do Learning Express, amerykańskiej sieci sklepów z zabawkami.
W żargonie biznesowym Cindy O’Hara, właścicielka franczyzy Learning Express, stała się Rainbow Loom Ewangelista . Entuzjazm O’Hary dla produktu przeniósł się z pokazów w sklepach dla klientów po zajęcia w jej sklepach. I tak się zaczęło.

W ciągu ostatnich dwóch lat sprzedano miliony zestawów. Szał przekroczył Atlantyk w zeszłym roku i teraz ogarnął Wielką Brytanię tak całkowicie, że bransoletki Rainbow Loom są teraz zakazane w obu londyńskich szkołach moich dzieci. Nie dziwię się – moja środkowa córka ledwo mogła zgiąć nadgarstek przy wszystkich bransoletkach, które nosiła.
Moje dzieci są dumne z tego, że szerzyły wirusowe szaleństwo z Londynu do Tyneside: wizyta przyjaciółki z Newcastle zaowocowała prezentem urodzinowym dla jej dwóch dziewczynek.
Czy to szał jak każdy inny? Czy Rainbow Loom jest czymś więcej niż figurką z Gwiezdnych Wojen, cyfrowym zwierzakiem Tamagotchi, Cabbage Patch Kid czy kostką Rubika z dzisiejszych czasów?
Istnieje świetna analiza tego, co sprawia, że szaleństwo jest prowadzone przez Laboratorium projektowania metod . Ważna jest cena, rozmiar, zróżnicowanie kolorystyczne i dostępność akcesoriów. Ponadto, czy aktualizuje starsze szaleństwo, czy niesie ze sobą pozytywne przesłanie i czy istnieje komponent online?
Rainbow Loom zaznacza wszystkie te pola. Torba z opaskami kosztuje od 2 GBP do 4 GBP w każdym kolorze, jaki możesz wymyślić. Tkactwo nie jest najstarszym szaleństwem, jakie przychodzi mi do głowy, ale istnieje już od jakiegoś czasu. Jeśli chodzi o pozytywne wiadomości, jest ich mnóstwo. Tworzenie ich zachęca do zręczności, kreatywności i koncentracji oraz wywołuje przynajmniej komentarze aprobujących rodziców na urządzeniu elektronicznym. Dodatkowo nadepnięcie na gumki jest mniej irytujące niż nadepnięcie Koraliki Hama .
Ale moim zdaniem komponentem, który sprawia, że to działa, jest ten online. Jak mówi Santiago Matheus of Method: „Bardziej niż kiedykolwiek, szał wiąże się z pewnego rodzaju społecznością internetową, niezależnie od tego, czy jest ona tworzona i organizowana przez dystrybutora, czy przez samą społeczność. Niektóre szaleństwa posuwają się tak daleko, że czynią komponent online integralną częścią atrakcyjności szaleństwa.
Moje ostatnie wyszukiwanie filmów „Rainbow Loom na YouTube” z moimi dziećmi przy łokciach przyniosło 124 miliony wyników. Mój 11-letni syn i ja staliśmy się fanami teledysków Elegant Fashion 360 i – z pomocą jej łagodnych japońskich tonów – opanowaliśmy rybny urok . Moja córka i ja spróbowaliśmy zaklęcia Penguin, spektakularnie się nie udało, ale w końcu udało nam się zrobić Snowcone. W jakiś sposób cyfrowość czuje się lepiej, gdy produkuje coś również w prawdziwym życiu.
Jordan Shapiro stawia to nieco bardziej elegancko w Forbes.com , chwaląc Rainbow Loom za umiejętność skutecznego pośredniczenia między rzeczywistością wirtualną a materialną. W końcu nasze narzędzia cyfrowe są użyteczne i znaczące tylko w takim stopniu, w jakim faktycznie poprawiają całe doświadczenie bycia na świecie.
Jako przedsiębiorca Ng stoi przed dość przewidywalnymi wyzwaniami. Naśladowców jest mnóstwo i – jak w przypadku każdej mody – moje dzieci niedługo przejdą do następnej zabawki. Ale flaga, którą podniosła dla mnie Rainbow Loom, jest znacząca. Osobiście odszedłem od tego, czy powinienem pozwolić moim dzieciom na korzystanie z ekranów? argument – ich życie będzie nierozerwalnie związane z internetem. Nie sądzę, żeby to było złe, a Rainbow Looms to niesamowicie dobry powód.