Raif Badawi: saudyjski bloger „zostanie chłostany ponownie w tym tygodniu”
Organizacje praw człowieka ostrzegają, że Badawi otrzyma kolejną brutalną publiczną chłostę za „obrażanie islamu”

NICHOLAS KAMM/AFP/Getty
Bloger i aktywista Raif Badawi może jutro otrzymać drugą publiczną chłostę po tym, jak Sąd Najwyższy w Arabii Saudyjskiej utrzymał w mocy swoje orzeczenie.
Badawi został skazany w 2013 roku za „obrażanie islamu” poprzez założenie liberalnej strony internetowej krytykującej władze religijne Królestwa. Został skazany na 1000 batów, dziesięć lat więzienia i grzywnę w wysokości miliona riali (172 000 funtów).
Orzeczenie zostało natychmiast potępione przez ONZ, Stany Zjednoczone, Unię Europejską i inne. Rząd brytyjski został skrytykowany za niewystarczającą presję na rząd saudyjski, ale Ministerstwo Spraw Zagranicznych twierdzi, że podniósł jego sprawę „na najwyższych szczeblach” i „będzie to nadal robić”.
Badawi otrzymał swoje pierwsze 50 batów przed meczetem w centrum Dżuddy w styczniu. „[Byłem] otoczony przez wiwatujący tłum, który nieustannie wołał „Allahu Akbar” (Bóg jest największy)”, wyjawił w liście do swojej rodziny.
Jego druga sesja została przełożona po tym, jak lekarz ujawnił, że jego rany były tak poważne, że się nie zagoiły. Stosowanie chłosty zostało potępione przez ONZ jako „okrutna i nieludzka” forma kary, która może skutkować obrażeniami zmieniającymi życie, a nawet śmiercią.
Zarówno Human Rights Watch, jak i Amnesty International ostrzegają, że władze przygotowują się do przeprowadzenia drugiej chłosty jutro po tym, jak najwyższy sąd w kraju podtrzymał orzeczenie w zeszłym tygodniu.
„Po bezdusznym orzeczeniu Sądu Najwyższego martwimy się teraz, że Raif zostanie wychłostany w piątek” – powiedział Allan Hogarth, szef polityki i spraw rządowych w Amnesty International UK. Niezależny . „To całkowicie szokujące, że można go chłostać tydzień po tygodniu, dopóki nie wyrzucono wszystkich 950 batów”.
Grupa ostrzega, że sprawa Badawiego jest „tylko wierzchołkiem góry lodowej” w przerażającej historii praw człowieka w królestwie i wzywa opinię publiczną do podejmij działanie .
Ale nie ma możliwości dalszego odwołania się do sądów saudyjskich, mówi New York Times . „W tym momencie jedyną nadzieją pana Badawiego jest ułaskawienie króla Salmana bin Abdulaziz”.