Przewodnik inteligentnego gracza po mistrzostwach 2015-16
Kto wygra wyścig o mistrzostwo? Czy powinieneś postawić ulubione Derby, czy wreszcie Forest będzie dobry?

Scott Heavey/Getty
Za pomocą Neil Clark
Nowy sezon Football League Championship rozpocznie się w piątek o 19:45, a Brighton zmierzy się z Nottingham Forest na Amex Arena w Sussex.
Jak powiedzieliśmy 12 miesięcy temu Championship to liga, w której wszystko może się zdarzyć i zwykle się dzieje. W Premier League są tylko trzy lub cztery zespoły, które mogą zdobyć tytuł, ale mistrzostwa są znacznie trudniejsze do zdobycia, z dużą liczbą zespołów, które mogą walczyć o tytuł i awans.
Konkurencyjny charakter dywizji został ponownie zademonstrowany w zeszłym sezonie, kiedy Bournemouth oddał strzały 25:1 jako mistrzowie.
Niemniej jednak, jeśli weźmiemy pod uwagę pewne kluczowe czynniki, możemy przechylić procenty na naszą korzyść i z powodzeniem wynegocjować pole minowe, które reprezentuje druga liga angielskiego futbolu.
Ulubione mają słabe wyniki
Ostatnimi faworytami do tytułu były Man City Kevina Keegana w sezonie 2001-2. Właściwie musisz cofnąć się do lat 2009-10, kiedy to ostatni raz tytuł wygrała drużyna z jednocyfrowymi kursami. Nawet zakłady na każdą stronę są niebezpieczne, tylko czterech faworytów znalazło się w pierwszej trójce od 2002 roku, ostatnim jest West Ham, który był trzeci z wynikiem 5-1 w sezonie 2011-12. Średni SP ostatnich dziesięciu zwycięzców wynosi 14,4-1.
Zwróć uwagę na zeszłoroczne play-offy
Wszyscy zwycięzcy mistrzostw z ostatnich trzech sezonów zostali pokonani w ubiegłorocznych play-offach. Dlatego prawdopodobnie rozsądnym posunięciem jest włączenie przynajmniej jednej drużyny, która przegrała play-off z lat 2014-15 – tj. Middlesbrough, Brentford i Ipswich – do swojego portfela zakładów na każdy sposób.
Nowicjusze w lidze mogą być przereklamowani
Statystyki pokazują, że drużynie wychodzącej z League One bardzo trudno jest zdobyć mistrzostwo lub nawet zająć miejsce w pierwszej trójce. Jedyne dwie drużyny, które poradziły sobie w ostatnich latach, to Norwich i Southampton, a obie drużyny miały niedawne doświadczenie w Premier League. Drużyny schodzące z Premier League są zazwyczaj przeceniane przez bukmacherów: 26 z ostatnich 33 drużyn, które spadły z najwyższej ligi, nie znalazło się w pierwszej trójce mistrzostw w następnym roku.
Wybierz jedną pozycję outsidera w swoim portfolio
Niemal każdego roku pojawia się przynajmniej jedna droższa drużyna, która kończy w pierwszej trójce i często jest to drużyna, która rok wcześniej radykalnie poprawiła swoją pozycję w mistrzostwach. Na przykład w zeszłym roku Bournemouth zdobył tytuł z wynikiem 25-1, w sezonie 2013-14 Burnley było drugie miejsce z wynikiem 80-1; taką samą cenę, jak zajmujący trzecie miejsce Crystal Palace w latach 2012-13. Hull miał 80-1, kiedy zajęli trzecie miejsce w sezonie 2007-08, a Watford miał 100-1 strzałów, gdy był trzeci w sezonie 2005-06. Dlatego rozsądne wydaje się uwzględnienie w swoim portfolio co najmniej jednego długoterminowego.
Drużyny z powrotem, które właśnie uniknęły spadków w spadku
Jeśli masz ochotę na zakłady na spadki, przyjrzyj się uważnie tabeli ligowej z zeszłego sezonu. Drużyny, które w sezonie 2013-14 zajęły 19. i 20. miejsce, Millwall i Blackpool, odpadły w zeszłym sezonie, podczas gdy w 2014 Barnsley, który w sezonie 2012-13 zajął 21. miejsce, odpadł z nowo awansowanymi Doncasterem i Yeovilem. W tak konkurencyjnej lidze zespół, który dobrze radził sobie w poprzednim sezonie, ale który sprzedaje kluczowych graczy, może również reprezentować wartość na rynku spadkowym, w zeszłym roku Wigan spadł 33-1 i zajął drugie miejsce od dołu, podczas gdy Brighton z wynikiem 20-1 dla spadek uniknął go tylko o sześć punktów.
Przyjrzyjmy się teraz bliżej 24 zespołom i ich perspektywom na nowy sezon, ułożonym w kolejności alfabetycznej:
MIASTO BIRMINGHAM. Najlepsze kursy: 66-1.
Po słabym starcie The Blues bardzo dobrze wyzdrowieli pod wodzą nowego szefa Gary'ego Rowetta, aby zająć 12. miejsce. Finanse wciąż stanowią problem, ale biorąc pod uwagę ich poprawę w drugiej połowie ubiegłego sezonu, mogą być zaskakującymi pretendentami do play-offów.
ROVERY BLACKBURN. Najlepsze kursy: 33-1.
Nie poszło tak dobrze, jak oczekiwano w zeszłym sezonie, kiedy zajęli 11 punktów z dala od miejsca w play-off. Wygląda na to, że drużyna Gary'ego Bowyera straciła impet, a embargo transferowe nie pomogło ich sprawie. Środkowy stół może być najlepszym, na co mogą liczyć.
ŚRUBA. Najlepsze kursy: 66-1.
Stali się trudni do pokonania, gdy Neil Lennon przejął kontrolę w październiku, ale pod koniec sezonu ponownie cofnęli się. Powrót do sprawności utalentowanego napastnika Zacha Clougha jest dużym pozytywem, ale kilku kluczowych graczy zostało sprzedanych latem i sezon zmagań może być na kartach.
Brentforda. Najlepsze kursy: 12-1
Awansowani z League One w latach 2013-14 The Bees mieli świetną kampanię w zeszłym roku, kiedy przegapili tylko awans w play-offach. Menedżer Mark Warburton, który tak dobrze spisywał się w klubie, odszedł, ale nowy szef Marinus Dijkhuizen wzmocnił drużynę i prawdopodobnie znów będą krążyć po wyższych szczeblach ligi.
JASNY. Najlepsze kursy: 33-1
Przewidywaliśmy, że Mewy cofną się w zeszłym roku i tak się okazało, przechodząc z czwartego na piąte miejsce od dołu. CV menedżera Chrisa Hughtona w tej dywizji jest imponujące: wygrał je z Newcastle w latach 2009-10 i poprowadził Birmingham na czwarte miejsce w latach 2011-12. Poradzi sobie naprawdę dobrze, naśladując te osiągnięcia w tym sezonie, ale dokonał kilku interesujących transferów i powinien być w stanie wyprowadzić swój zespół z kłopotów.
MIASTO BRYSTOLU. Najlepsze kursy: 28-1.
Robins uciekli z League One w zeszłym sezonie i mogą być w tym sezonie Brentford, świeżo awansowaną drużyną, pełną pewności siebie i goli, która odważnie stara się o awans, zanim w końcu po prostu odpadnie. Zwolennicy z pewnością docenią fakt, że ostatnim razem, gdy Robins awansowali do mistrzostw, w latach 2007-08, zajęli czwarte miejsce, a szanse na wygraną 9-2 mogą być przyzwoitym zakładem.
BURNLEYA. Najlepsze kursy: 14-1.
Podopieczni Seana Dyche'a nie byli skompromitowani w poprzednim sezonie Premier League, ale ich szans na szybki powrót nie pomogła utrata Danny'ego Ingsa, którego gole zapewniły im awans w latach 2013-14. Ostatnim razem, gdy spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej, w sezonie 2009-10, w następnym sezonie zajęli ósme miejsce i może to być podobny scenariusz.
KARDIFF. Najlepsze kursy: 33-1.
Wspólni faworyci do awansu w zeszłym roku przy 8:1, ale tak jak przewidywaliśmy, bukmacherzy przecenili swoje szanse i ostatecznie zajęli tylko 11. miejsce. Pod rządami Russella Slade'a, który przejął władzę w październiku, nastąpiła pewna stabilizacja, ale więcej graczy odeszło niż przeniosło się w ciągu ostatniego sezonu, a play-off prawdopodobnie będzie poza nimi.
CHARLTONA. Najlepsze kursy: 80-1.
Addicks dobrze się zgrali, kończąc zeszły sezon na 12. miejscu pod rządami Guya Luzona i umocnili się w ciągu lata. Play-offy najprawdopodobniej będą poza nimi, ale powinny być wystarczająco dobre, aby utrzymać się na środku stołu i uniknąć wciągnięcia w walkę o utrzymanie.
DERBY. Najlepsze kursy: 6-1.
Byli wspólnymi faworytami w zeszłym sezonie, ale po tym, jak pod koniec lutego zajęli pierwsze miejsce w tabeli, wypadli bardzo słabo w ostatniej trzeciej części sezonu i ostatecznie nie awansowali nawet do play-offów. Tym razem mają silniejszy skład, ale chociaż bardzo trudno nie widzieć, jak walczyli o tytuł, ich obecne szanse nie wyglądają na zbyt hojne, biorąc pod uwagę konkurencyjny charakter dywizji.
FULHAM. Najlepsze kursy: 25-1.
Spadający z najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 2013/4 Cottagers mieli zaledwie 9-1 w zakładach 12 miesięcy temu, ale przetrwali fatalny start pod wodzą Felixa Magatha, zanim znaleźli niejednolitą poprawę pod rządami nowego szefa Kita Symonsa i zajęli 17. miejsce. Stara gwardia została usunięta, ale chociaż mają wielu obiecujących młodych graczy i prawdopodobnie radzą sobie lepiej niż w poprzednim sezonie, prawdopodobnie będą potrzebować jeszcze roku, zanim będą mogli realistycznie dążyć do awansu.
HUDDERPOLE. Najlepsze kursy: 100-1.
Od powrotu do mistrzostw w 2012 roku zajęli 19, 17 i 16 miejsce, co pokazuje, że znaleźli niepokojącą niszę wśród drużyn, które nie są wystarczająco dobre, aby wchodzić do środka tabeli i do play-offów, ale z wystarczającą ilością, aby uniknąć angażowanie się w sprawy spadkowe. Chris Powell, który doprowadził Charlton do dziewiątego miejsca w 2013 roku, prawdopodobnie poprowadzi teriery o kilka miejsc w tabeli. Mogą strzelać gole, a siła ognia powinna ich trzymać z dala od strefy zrzutu.
OTWÓR. Najlepsze kursy: 10-1
Spadający w zeszłym sezonie, sprzedali Jamesa Chestera, Robbiego Brady'ego i Toma Ince'a, a właściciel Assem Allam mówi, że może również sprzedać klub, Steve Bruce stoi przed trudnym zadaniem, aby przywrócić Tygrysy na tor promocyjny. To powiedziawszy, podobnie jak wszystkie zespoły Bruce'a, będą solidni w defensywie i dopóki menedżer zostanie, raczej nie spadną poniżej środkowej tabeli.
IPSWICH. Najlepsze kursy: 20-1
Tractor Boys przegrali w zeszłym sezonie w barażach, a menedżer Mick McCarthy wzmocnił swój atak, który ma już w swoich szeregach najlepszego strzelca mistrzostw, Darylla Murphy'ego w zeszłym roku, więc powinni ponownie walczyć o miejsce w fazie play-off. Biorąc pod uwagę rekord drużyn pokonanych w play-offach, można powiedzieć, że przy obecnych kursach są one warte zainteresowania z każdej strony, ponieważ mogą być niedoceniane przez bukmacherów.
LEEDS. Najlepsze kursy: 33-1
Były szef Wigan Uwe Rosler w najnowszym człowieku na gorącym miejscu na Elland Road. Prezes Massino Cellino, zwolnił w zeszłym sezonie trzech menedżerów, a biorąc pod uwagę niestabilność w klubie, trudno jest, aby walczyli o awans, w rzeczywistości łatwiej jest zobaczyć ich zaangażowanych na drugim końcu tabeli.
ŚRODKOWY. Najlepsze kursy 6-1
Obecnie walczy o tytuł faworyta z Derby w zakładach i nietrudno zrozumieć, dlaczego. W zeszłym roku zajęli czwarte miejsce i doszli do finału play-off, a niektórzy sprytni sędziowie uznali ich za najlepszą drużynę w lidze. Stewart Downing przyjechał z West Ham za 5,5 mln funtów, ale Patrick Bamford, który strzelił 17 bramek, gdy w zeszłym sezonie był na wypożyczeniu, i to, czy pójdą w górę, czy po prostu znów skrócą, prawdopodobnie zależeć będzie od tego, czy może podpisać nowego napastnika.
MK DONS. Najlepsze kursy: 66-1
Nowo awansowany zespół Karla Robinsona strzelił dla zabawy w zeszłym sezonie, zdobywając bramkę 101 razy w lidze, a także czterokrotnie przeciwko Manchesterowi United w słynnym zwycięstwie w Pucharze Ligi. W tym roku będzie oczywiście znacznie trudniej. Najbardziej prawdopodobny jest sezon walki o spadki. ale kibice będą czerpać nadzieję ze statystyk, że tylko trzy z ostatnich 21 drużyn, które awansowały do mistrzostw, spadły z ligi w następnym sezonie.
LAS NOTTM. Najlepsze kursy: 33-1
Świetny start w zeszłym sezonie pod wodzą klubowej legendy Stuarta Pearce'a, ale wszystko skończyło się łzami, gdy Pearce został wyrzucony po słabej formie w lutym, a Dougie Freedman przejął kontrolę. Nastąpiła natychmiastowa poprawa, ale potem ich forma spadła w ostatnich tygodniach sezonu, kiedy przegrali sześć z ostatnich ośmiu meczów. Ich ogólny kierunek podróży jest w dół, zajęli 8, 11 i 14 miejsce w ciągu ostatnich trzech lat i patrząc na trendy, sezon zmagań jest realną możliwością.
PRESTON. Najlepsze kursy: 50-1
Podopieczni Simona Graysona wracają do drugiego poziomu po czterech latach nieobecności iw tym sezonie powinni sobie radzić. Byli dziesięć punktów przewagi nad czwartą drużyną w League One w zeszłym sezonie, co dało Manchesterowi United prawdziwy strach w Pucharze Anglii. Szanse Lilywhites na uniknięcie kłopotów zostały znacznie zwiększone dzięki nabyciu napastnika Jermaine'a Beckforda, który strzelił hat-tricka w majowym meczu barażowym Preston ze Swindon, na podstawie stałego dwuletniego kontraktu.
QPR. Najlepsze kursy: 16-1
Zdegradowany po zaledwie jednym sezonie w Premier League, szef Chris Ramsey odbudowuje swój skład latem, usuwając najlepiej zarabiających i wprowadzając kilka mniej znanych nazwisk, a także sprawdzonego mistrza Jamiego Mackie, część Rs 2010 -11 tytuł zwycięski skład. Trudno rozważyć ich szanse, ponieważ cokolwiek może się zdarzyć, ale najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że będą w górnej połowie tabeli i będą naciskać na play-offy w drugiej połowie kampanii, kiedy ich nowe nabytki będą miały osiadł.
CZYTANIE. Najlepsze kursy: 33-1
Doprowadzenie Arsenalu do dogrywki w półfinale FA Cup było niewątpliwą atrakcją rozczarowującej kampanii, ale Steve Clarke, który przejął stery dopiero w grudniu, jest dobrym menedżerem z doświadczeniem w Premier League i ulepszonym składem w lecie Royals powinni radzić sobie lepiej w lidze w tym sezonie.
ROTHERHAM. Najlepsze kursy: 200-1
Millers zajęli czwarte miejsce od ostatniego sezonu w zeszłym sezonie i mimo tego, że zdobyli nowe transfery, trudno jest, aby poprawili się w drugim sezonie w tej lidze. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest spadek.
CII WYDARZENIE ŚRODA. Najlepsze kursy: 25-1.
W zeszłym sezonie byli bardzo dobrze zorganizowani, ale mieli mało bramek i osiągnęli zaledwie 16 bramek u siebie. Zajęli miejsce w środku tabeli, ale w tym roku mają nowego menedżera Carlosa Carvalhala i obiecano bardziej zabawny styl gry. Marco Matias, który w zeszłym roku strzelił 17 goli dla Nacional w portugalskiej Primeira Liga, został zakupiony i jeśli Sowy mogą zacząć zdobywać więcej bramek (pokonały St Mirren 5:0 w ostatnim meczu towarzyskim przed sezonem), nacisk na baraż wygląda na prawdopodobny.
WILKI. Najlepsze kursy: 18-1
Przegrana w play-off pod względem różnicy bramek w bardzo obiecującym pierwszym sezonie w drugiej lidze, a drużyna Kenny'ego Jacketta, która w ciągu ostatnich 12 lat dwukrotnie awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej, może reprezentować trochę każdej wartości. zrobić pierwsze trzy.