Podróż Justina Trudeau do Indii: „łatwe, głupie fiasko”?
Premier Kanady krytykowany w kraju i za granicą w związku z ośmiodniową wizytą zagraniczną

Justin Trudeau z rodziną w Ahmadabad w poniedziałek
Obrazy Getty
Premier Kanady Justin Trudeau został skrytykowany w związku z oficjalną wizytą w Indiach, która wywołała kontrowersje dotyczące rzekomych powiązań jego partii z ekstremizmem Sikhów.
Trudeau wcześniej stwierdził, że Kanada wspiera tylko zjednoczone Indie, ale jego bliskie powiązania z silną społecznością Sikhów w tym kraju, wśród których działa wiele grup proniepodległościowych, przyćmiły jego podróż, mówi The Daily Telegraph .
Washington Post Barkha Dutt idzie o krok dalej, opisując ośmiodniową wyprawę Trudeau jako absolutne fiasko.
Podróż od samego początku była graniem w galerii diaspory w domu, w której był skrupulatnie dwuznaczny co do powiązań z Khalistanami niektórych kanadyjskich zwolenników jego Partii Liberalnej, Sikhów, Vivek Dehejia, profesor z Carleton University w Ottawie, powiedział Duttowi. .
Wytarty plan podróży podczas wizyty Trudeau, w towarzystwie jego żony i trójki dzieci, stworzył wrażenie, że wycieczka była bardziej finansowanymi przez podatników wakacjami rodzinnymi niż poważnymi sprawami, mówi John Ibbitson z kanadyjskiej gazety Globus i poczta .
Decyzja Trudeau, by nosić indyjskie, a nie zachodnie ubrania, przez większą część podróży podniosła brwi w lokalnej prasie. Magazyn informacyjny z Delhi Perspektywy nazwali ich stroje zbyt indyjskimi, nawet jak na Hindusa.
Pomijając modowe faux pas, podróż Trudeau przybrała znacznie poważniejszy obrót, gdy ujawniono, że skazany terrorysta sikhijski był na liście zaproszeń na dwa spotkania z kanadyjskim premierem, mówi The Daily Telegraph.
Jaspal Atwal, pro-khalistanski separatysta prowadzący kampanię na rzecz niepodległej ojczyzny Sikhów w Indiach, został sfotografowany z żoną premiera, Sophie, na imprezie w Bombaju we wtorek i początkowo był na liście gości na kolacji w Delhi w czwartek.
Oczywiście traktujemy tę sytuację niezwykle poważnie, powiedział wczoraj dziennikarzom Trudeau. Dana osoba nigdy nie powinna była otrzymać zaproszenia. Jak tylko się o tym dowiedzieliśmy, natychmiast wycofaliśmy zaproszenie.
Miłość Trudeau do międzynarodowej uwagi, która w przeszłości dobrze służyła rządowi, teraz obróciła się przeciwko niemu, sprawiając, że podczas jego długiego pobytu w Indiach wydaje się łagodny i głupi, mówi Ibbitson z The Globe and Mail.
Ale premier może uznać, że warto zapłacić, jeśli, jak… Washington Post Shivan Vij twierdzi, że dla Trudeau ta podróż dotyczy głosowania Sikhów w Kanadzie.
Rzeczywiście, kontrowersje związane z podróżą pomagają kanadyjskiemu przywódcy w uzyskaniu pożądanego przez niego bloku wyborczego, mówi Atlantycki Krishnadev Calamur. Nie robiąc ani nie mówiąc nic otwarcie, a nawet milcząco, wspierając ruch Khalistan, Trudeau pokazał kanadyjskim Sikhom, że jego główna lojalność jest do Kanady i Kanadyjczyków – a nie do tego, co rząd indyjski może chcieć lub myśleć.