Po Niemczech nowe gwiazdy Anglii podbijają Holandię
Po ekscytującej wygranej z mistrzami świata, jak Trzy Lwy poradzą sobie z Holendrami na Wembley?

Mike Hewitt/Getty Images
Anglia gości dziś wieczorem Holandię na Wembley, a kraj wciąż jest na fali po ekscytującym sobotnim zwycięstwie 3:2 w Berlinie.
Zwycięstwa z Niemcami są rzadkie dla Trzech Lwów, więc zawsze należy je cieszyć. Ale sobotnia sesja była szczególnie satysfakcjonująca, ponieważ to młody i niedoświadczony zespół, którego menedżer Roy Hodgson wysłał przeciwko mistrzom świata.
Danny Rose, Dele Alli, Eric Dier, Harry Kane i Jamie Vardy są wciąż nowicjuszami na międzynarodowej scenie, ale grali z nieustraszonością, która oszołomiła Niemcy. Zawsze jako realista Hodgson wezwał media, aby nie dały się ponieść emocjom zwycięstwa.
„Postawmy stopy tych graczy na ziemi. Zachowajmy ich pokorę. Sprawmy, by byli głodni uczenia się na własnych błędach - powiedział.
Jest duża szansa, że Anglia wróci dziś na ziemię po uderzeniu w holenderską drużynę, która ucierpiała po porażce 3:2 u siebie z Francją w piątek. W meczu, który był tak samo hołdem dla zmarłego Johana Cruyffa, jak w konkursie, Holandia przegrała dwa razy w ciągu 13 minut, po czym odrobiła straty z dwoma golami w drugiej połowie, tylko dla Blaise Matuidi strzelił zwycięskiego zwycięzcę.
To trudne czasy dla wicemistrzów świata z 2010 roku, którzy po raz pierwszy od 1984 roku będą nieobecni na tegorocznych mistrzostwach Europy. Mają talent, ale znalezienie pracy zespołowej jest dla trenera Danny'ego Blindem takim samym problemem, jak wcześniej. jego poprzednik, Guus Hiddink.
To był kiedyś problem Anglii. Tak zwane „Złote Pokolenie” Franka Lamparda, Stevena Gerrarda, Rio Ferdinanda, Johna Terry'ego i Wayne'a Rooneya wiele obiecało, ale niewiele dało, ich ego okazało się niemożliwe do opanowania przez kolejnych trenerów.
Nowa grupa jest bardziej pokorna, inteligentniejsza i bardziej otwarta na swojego trenera. Przede wszystkim mają wyraźną dumę z grania dla swojego kraju, z czego ich poprzednicy rzadko emanowali.
„Wszyscy jesteśmy narażeni” – powiedział Harry Kane po zwycięstwie Niemiec. — Podziękowania dla chłopaków. Nigdy się nie poddaliśmy i co za noc… To wspaniały wieczór dla Anglii, wspaniały wieczór dla naszego narodu – przegrana 2:0 z mistrzami świata i to pokazuje, jakim jesteśmy zespołem”.
Kane strzelił pierwszego z trzech goli Anglików, napastnik Tottenhamu wykonał „zwrot na Cruyffa” w polu karnym, co stworzyło okazję do strzału.
Vardy dostał drugą, z zachwycającym tyłem. Zapytany o jego czteroletni awans z nie-ligi do międzynarodowego napastnika, człowiek Leicester odpowiedział: „To teraz dużo ciężkiej pracy, którą z radością kontynuuję.
„Przyjeżdżasz tutaj [reprezentacja Anglii] i masz najlepszych zawodników w kraju, ale dobrą rzeczą jest to, że mogą sprawić, że będziesz dobry jako zawodnik i osoba, więc pracuję tak ciężko, jak tylko mogę na treningach. Jeśli będę mógł się czegoś nauczyć od tych graczy, postaram się i mam nadzieję, że dzięki temu będę również lepszym graczem.
Występy Kane'a i Vardy'ego wywołały co? Słońce wezwał kibiców do kampanii w mediach społecznościowych, żądając, aby „Rooney odpadł na Euro 2016”. Kiedy pytanie zostało zadane Hodgsonowi, krótko opowiedział ten pomysł.
— Powtarzam, Wayne jest naszym kapitanem — powiedział. „W ciągu ostatnich dwóch lat bardzo dobrze dowodził drużyną, przeprowadził nas przez kampanię kwalifikacyjną, w której odnieśliśmy pełny sukces, dziesięć zwycięstw na dziesięć, więc nie podoba mi się zbytnio, gdy sugeruje się, gdy zostanie kontuzjowany i nie gra, zasługuje na wyrzucenie.
Jednak kierownik przyznał, że Rooney nie wróci po prostu na bok i będzie musiał zapracować na swoje miejsce. „Kiedy wróci i znów będzie sprawny, będzie wywierał ogromną presję na tych graczy, tak jak ci gracze wywierają na niego ogromną presję” – powiedział.
Jedynym minusem wygranej Anglii w Niemczech była złamana kostka, której doznał bramkarz Jack Butland. Według Opiekun , rękawicznik Stoke „przejdzie operację w ciągu kilku najbliższych dni” i ma niewielkie szanse na powrót do zdrowia na czas euro. Fraser Forster gra dziś z Holandią, a kapitanem drużyny będzie James Milner, a jego kolega z Liverpoolu, Daniel Sturridge, zapewnił mu swój pierwszy występ na froncie od września 2014 roku.