Pięćdziesiąt lat legalnej aborcji - i kłótnia
Wezwania do aktualizacji brytyjskich przepisów dotyczących aborcji rosną pół wieku później

Charles McQuillan/Getty Images
Pięćdziesiąt lat temu aborcja stała się legalna w Wielkiej Brytanii. Jednak prawo wciąż jest krytykowane przez obie strony debaty.
Niektórzy działacze pro-choice są niezadowoleni z warunków, które kobiety muszą spełnić, zanim będą mogły uzyskać rozwiązanie. Obejmują one pozwolenie od dwóch lekarzy, którzy muszą zgodzić się, że powody kobiety podlegają określonym podstawom prawnym.
I chociaż ustawa o aborcji z 1967 r. umożliwiała wykonywanie aborcji pod ściśle określonymi warunkami, zachowała ona nielegalność tej procedury – niezwykle kontrowersyjne rozróżnienie, które w ostatnich latach było coraz częściej badane.
Zgodnie z wyjątkami od ustawy z 1861 r. o przestępstwach przeciwko osobie, jeśli kobieta zakończy ciążę bez zgody dwóch lekarzy, może zostać skazana na dożywocie, a lekarzom grozi pięć lat.
To postawiło lekarzy w kompromitującej sytuacji, mówi The Daily Telegraph , a przez dziesięciolecia brytyjskie prawo aborcyjne działało, ponieważ lekarze interpretowali je swobodnie.
Teraz Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne (BMA) domaga się zmian w prawie, aby kobiety miały dostęp do aborcji na żądanie. Mówią lekarze nie powinien podlegać sankcjom karnym za przeprowadzanie aborcji, ani kobiet za ich wykonywanie, w żadnych okolicznościach, na jakimkolwiek etapie ciąży, w tym po upływie 24-tygodniowego limitu.
Kwestia limitów terminacji jest jednym z najbardziej dzielący . Melanie McDonagh w Widz mówi, że groteskowy limit 24 tygodni pozwala na aborcje zbyt późno w ciąży i przytacza ankietę internetową ComRes z udziałem ponad 2000 dorosłych przeprowadzonych dla BBC. Okazało się, że 70% kobiet chciało skrócić obecny termin.
Inni chcą jednak złagodzić istniejące ograniczenia, wydłużyć terminy wypowiedzenia, zburzyć obecne prawodawstwo i całkowicie zdekryminalizować tę praktykę.
Grupy pro-choice i profesja medyczna domagają się, aby aborcja została wyjęta z prawa karnego i zamiast tego regulowana tak, jak inne procedury medyczne są w Wielkiej Brytanii.
W zeszłym roku 30 głosami przeszła niewiążąca ustawa dekryminalizacji aborcji, przedłożona przez posłankę Partii Pracy Dianę Johnson, która, co ważne, została poparta przez wszystkie główne instytucje medyczne – BMA, Royal College of Obstetricians and Gynaecologists oraz Royal College of Położne.
Innym obszarem spornym jest Irlandia Północna, która nadal jest wyłączona z przepisów określonych w ustawie o aborcji. Praktyka pozostaje tam nielegalna, z wyjątkiem wąskiego zestawu warunków.
Nawet jeśli zostanie stwierdzone, że ciąża miała niekorzystny wpływ na zdrowie psychiczne lub fizyczne kobiety, mówi HuffPost Polska , można ją usunąć tylko przed dziewięcioma tygodniami, czterema dniami ciąży. Gwałt, kazirodztwo i śmiertelne wady płodu również nie stanowią podstawy do legalnej aborcji w Irlandii Północnej.
Po drugiej stronie debaty, być może nieuchronnie powolna erozja tabu wznieciła nowy ogień w działaczy antyaborcyjnych, mówi Zoe Williams w Opiekun . cytuje demonstracje przed klinikami aborcyjnymi że w tym miesiącu skłonił radę Ealing do ustanowienia bezpiecznych przestrzeni wokół kliniki Marie Stopes.