Ludzkość jeszcze dwie minuty od zagłady
Zegar Zagłady tak blisko północy, jak w szczytowym momencie zimnej wojny

The Bulletin of the Atomic Scientists ujawnia Zegar Zagłady w Waszyngtonie
Wygraj McNamee/Getty Images
Ludzkość pozostaje tak blisko Armagedonu, jak nigdy dotąd, po tym, jak naukowcy postanowili opuścić Zegar Zagłady na dwie minuty przed północą.
Powołując się na wyścigi zbrojeń nuklearnych, groźby cyberataku i trwające zmiany klimatyczne, minutowa wskazówka zegara pozostała na pozycji z 2018 r.; rekord rywalizował dopiero w 1953 r. w głębi zimnej wojny.
Wprowadzony na rynek w następstwie II wojny światowej Zegar Zagłady nie reprezentuje prawdziwej prognozy katastrofy, ale jest używany jako wizualna metafora pokazująca, jak bliski jest świat potencjalnie kończącej cywilizację katastrofy, mówi Wiadomości NBC .
Każdego roku waszyngtoński Biuletyn Naukowców Atomowych, który nadzoruje zegar, konsultuje się z radą sponsorów, która obejmuje 15 laureatów Nagrody Nobla, w celu przeanalizowania szerokiego wachlarza zagrożeń, w tym ryzyka nuklearnego, zmian klimatycznych i pojawiających się technologii, a następnie określa, gdzie Wskazówki Doomsday Clock powinny być ustawione.
Od momentu powstania w 1947 roku czas wahał się od 17 minut do dwóch minut do północy - gdzie północ oznacza koniec cywilizacji.
Niezależny donosi, że naukowcy podkreślali, że decyzja o utrzymaniu tego samego czasu nie oznaczała, że ludzie powinni się zrelaksować. W rzeczywistości odzwierciedla nową nienormalność, o której mówili – niepokojący stan rzeczy, w którym niestabilny i niepokojący stan rzeczy staje się zwyczajny.
Ludzkość stoi teraz w obliczu dwóch równoczesnych zagrożeń egzystencjalnych, z których każde byłoby powodem do ogromnego niepokoju i natychmiastowej uwagi, napisali. Te główne zagrożenia – broń nuklearna i zmiany klimatyczne – zostały zaostrzone w ubiegłym roku przez nasilone wykorzystywanie wojny informacyjnej do podważania demokracji na całym świecie, zwiększania ryzyka związanego z tymi i innymi zagrożeniami oraz narażania przyszłości cywilizacji na nadzwyczajne niebezpieczeństwo.
Powołując się na decyzję Donalda Trumpa o wycofaniu się z kilku ważnych traktatów o broni jądrowej z czasów zimnej wojny, CNN mówi, że przez pomyłkę lub błędną kalkulację, mocarstwa jądrowe ryzykują teraz to, co nie do pomyślenia, łamiąc lub odchodząc od istniejących porozumień nuklearnych, jednocześnie rozszerzając swoje i tak już rozdęte arsenały.
W tym samym czasie kilka wiodących gospodarek podjęło kroki wstecz, aby zmierzyć się z innym głównym globalnym zagrożeniem: zmianami klimatycznymi. Administracja Trumpa wycofała się z paryskiego porozumienia klimatycznego, a nowy prezydent Brazylii wskazał, że może pójść w jego ślady.
Jednak wciąż jest powody do nadziei, podsumowuje Biuletyn:
Choć teraźniejszość może wydawać się straszna, nie ma nic beznadziejnego ani predestynowanego w przyszłości. Biuletyn zdecydowanie wierzy, że ludzie mogą poradzić sobie z niebezpieczeństwami stwarzanymi przez technologię, którą tworzą ludzie. Rzeczywiście, w latach 90. przywódcy w Stanach Zjednoczonych i Związku Radzieckim podjęli odważne działania, które znacznie zmniejszyły prawdopodobieństwo wojny nuklearnej – i to sprawiło, że Biuletyn przesunął wskazówkę minutową Zegara Zagłady daleko od północy.