Kryzys rugby: potencjalny strajk z powodu kontuzji i obaw o zdrowie psychiczne
In Depth: gracze i urzędnicy wypowiadają się na temat planów przedłużenia sezonu rugby

Gwiazda Anglii i Saracenów, Billy Vunipola, doznał wielu kontuzji
Shaun Botterill/Getty Images
Zawodnicy i urzędnicy wyrazili swoje obawy dotyczące kontuzji i dobrego samopoczucia zawodników po propozycjach przedłużenia sezonu rugby English Premiership do dziesięciu miesięcy.
W marcu, Premiership Rugby z zadowoleniem przyjął plany World Rugby dotyczące rozpoczęcia sezonu na początku września 2019-20, a finał Premiership zostanie rozegrany pod koniec czerwca.
Pozostałoby tylko lipiec i sierpień na odpoczynek i przedsezonową pielęgnację.
Tom Youngs z Leicester powiedział: BBC że plan na wydłużony sezon napawa graczy lękiem. Zamek Northampton Dzień Chrześcijański nazwał te propozycje niepokojącymi, natomiast Związek Zawodników Rugby (RPA) – którego Day jest przewodniczącym – jednogłośnie odrzuciło te plany.
#rugby Tom Youngs: Kapitan Leicester Tigers mówi, że przedłużony sezon „napełnia graczy strachem” https://t.co/8xFvT4rXuH
— Wiadomości o rugby (@xtrugby) 11 kwietnia 2017 r.
Potencjalna akcja strajkowa
Jedną z największych gwiazd, które wypowiadają się w tej sprawie, jest Anglia i Saraceni nr 8 Billy Vunipola, który ostrzegał, że gracze mogą strajkować. Jego kolega z Anglii Joe Marler powiedział: The Daily Telegraph że poprze również akcję strajkową.
W rozmowie z Czasy W zeszłym miesiącu Vunipola powiedział, że jego organizm nie poradziłby sobie z dziewięciomiesięcznym sezonem, nie mówiąc już o dziesięciu miesiącach. Vunipola opuścił w zeszłym sezonie trasę Six Nations oraz British and Irish Lions w Nowej Zelandii po przejściu operacji kolana i ramienia, a od tego czasu doznał kolejnej kontuzji kolana, przez co miał przed sobą cztery miesiące na uboczu.
W tym tygodniu były dyrektor profesjonalnego rugby Rugby Football Union (RFU) Rob Andrew powtórzył ostrzeżenia Vunipola dotyczące strajków. Powiedział BBC że strajk piłkarzy w proteście przeciwko przedłużonemu sezonowi był możliwy.
To, co poddaje się, to ciała graczy – to nie jest trwałe na dłuższą metę, powiedział Andrew. Coś da i ostatecznie, jeśli gracze zdecydują się nie wypaść, to nie ma wiele produktu. Staramy się zbyt wiele zmieścić, a ci sami gracze są proszeni o powtarzanie w kółko w bardzo wymagającym sporcie.
Myślę, że gracze będą mieli duży głos w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy, aby spróbować znaleźć tego świętego Graala.
BBC Sport – Rob Andrew: Strajk gracza w związku z przedłużeniem sezonu jest „wykonalny” https://t.co/rmaSYA07Fq #rugbyunited
— #rugbyengland (@RugbyEng) 12 października 2017 r.
Przeciążenie fizyczne, psychiczne i psychiczne
Kiedy RPA po raz pierwszy odrzuciła nowe plany w maju, powiedziała w oświadczenie że skrócenie krajowego okresu poza sezonem z trzech do dwóch miesięcy będzie miało poważny negatywny wpływ na dobrobyt graczy, o ile nie zostaną wprowadzone istotne gwarantowane zabezpieczenia.
Przemawiając na zeszłotygodniowym szczycie Leaders in Sport w Londynie, dyrektor generalny RPA Damian Hopley powiedział The Week, że nie tylko fizyczne aspekty rugby mogą być wymagające, ale także wpływ na zdrowie psychiczne graczy.
Hopley powiedział, że rozpoczęliśmy naszą kampanię zdrowia psychicznego w lutym tego roku, a około 30% naszych członków mówiło o problemach ze zdrowiem psychicznym.
Właściwie to nie tylko fizyczna presja, ale także psychologiczne i umysłowe obciążenie, które jest nałożone na graczy.
Myślę, że najbardziej martwi nas psychologiczny cios. Jeśli masz krótszy okres poza sezonem, czy gracze będą w stanie zregenerować siły, odświeżyć się i zregenerować na czas?
Zapytany o strukturę proponowanego przedłużonego sezonu, powiedział: Słyszeliśmy wiele różnych osób, które mówiły, że [przedłużony sezon] będzie lepszy dla graczy, ale z powodu braku czegokolwiek konkretnego, wszyscy się drapiemy wokół zastanawiasz się, jak to będzie wyglądać.
Fakt, że wielu graczy przemawiało bez wezwania, pokazuje tylko siłę uczuć wśród graczy. Wszyscy wołamy o mniej niż więcej.
Przedłużony sezon zaburza RPA. https://t.co/ylDRhWgfib pic.twitter.com/JFeNY6Eu4u
— Planeta Rugby (@PlanetRugby) 22 maja 2017 r.
Cięcia w pensjach graczy?
Vunipola powiedział, że obniżyłby pensje, gdyby oznaczało to mniej gry w rugby i przedłużenie kariery. Kluby Premiership mają limity wynagrodzeń, co może utrudnić posiadanie większych składów.
Omawiając możliwość obniżenia wynagrodzeń graczy, Hopley powiedział: W idealnym świecie wszyscy chcemy zarabiać więcej i grać mniej – ale to bardzo ważny punkt. Ostatnio niektórzy z graczy powiedzieli, że obniżyliby pensję, gdyby wiedzieli, że będą grać przez trzy lub cztery lata – nie tylko przez dwa lata i to by było na tyle.
Szef RPA dodał, że obawy związane z przedłużonym sezonem dotyczą bardziej graczy zaangażowanych w rugby pierwszego zespołu niż tych z Elite Player Squad (EPS).
Myślę, że problem tutaj prawdopodobnie nie dotyczy graczy EPS – którzy są prawdopodobnie najlepiej opłacani i najlepiej opiekowani – ale chodzi o graczy z pierwszego zespołu, którzy są tam przez 41 tygodni sezonu, powiedział Hopley.
Chodzi o 600 stałych graczy, a nie 50 elitarnych graczy w tej chwili, o to, jak wygląda nowa struktura sezonu.
Wszystkie dane mówią, że powinniśmy mieć większe składy, ale wtedy masz ograniczenia dotyczące pensji. Większość klubów traci pieniądze z roku na rok, więc właśnie dlatego czuję, że prawdopodobnie trochę więcej błękitnego nieba myśli o tym, jak możemy przepracować, aby znaleźć właściwe rozwiązanie.
Gracze chcą zarobić tyle, ile mogą, właściciele chcą wygrać, a Ty absolutnie możesz to osiągnąć – ale muszą przyjąć punkt Billy'ego [i zapytać]: „Czy obniżyłbym pensję, aby faktycznie przedłużyć swoją karierę?”. dojrzały pogląd na to.
1 na 4 osoby cierpi na problemy ze zdrowiem psychicznym w danym roku. Sportowcy i kobiety nie różnią się od siebie. Nie cierp w milczeniu. #PodnieśWagę pic.twitter.com/JCHhWJhKes
— RPA (@theRPA) 19 lutego 2017
Znalezienie rozwiązania
Następnym krokiem powinno być obejście stołu i wymyślenie rozwiązania, które odpowiada wszystkim stronom, mówi Hopley.
Mamy profesjonalną planszę do gry pod koniec listopada z przedstawicielami RFU, Premiership Rugby, nami i Mistrzostwami – wyjaśnił. Postrzegamy to jako forum.
To musi być właściwy sposób na znalezienie rozwiązania. W idealnym świecie to wszystko zostałoby rozwiązane do końca roku, aby każdy mógł rozpocząć planowanie na lata 2019-20.
[Sport] nigdy nie był lepszy, pomimo kontuzji. Pierwsze pięć tygodni Premiership było niezwykłych, a Lions [trasa po Nowej Zelandii] była fantastyczna i była prawdziwym strzałem w ramię dla gry.
Tak więc dzieje się wiele naprawdę dobrych rzeczy, ale niestety ludzie skupiają się tylko na negatywnych rzeczach, ponieważ to właśnie pojawia się na pierwszych stronach gazet.