Jak brytyjscy dżihadyści podróżują do Syrii i Iraku?
Tanie loty i „niepokojąco porowate” granice umożliwiają Brytyjczykom walkę na Bliskim Wschodzie

Obrazy AFP/Getty
Morderstwo amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya z rąk podejrzanego brytyjskiego dżihadysty wywołało pytania o to, jak aspirujący wojownicy odbywają podróż z Wielkiej Brytanii do Iraku i Syrii.
Kat Foleya Uważa się, że jest jednym z około 500 bojowników urodzonych w Wielkiej Brytanii, którzy przybyli do Syrii, by walczyć. Uważa się, że połowa wróciła, a dziesiątki zmarło.
Więc jak się tam dostają?
„Mając do Turcji tylko budżetowy lot, dżihadystom taniej jest dostać się tam i przejść do Syrii, aby walczyć, niż dostać się do Afganistanu czy Somalii”, mówi BBC . 600-kilometrowa granica między Turcją a Syrią jest „niepokojąco porowata”, mówi Czasy , umożliwiając dżihadystom przedostanie się z Turcji do rozdartego wojną sąsiada i do Iraku.
Jak brytyjscy dżihadyści mogą sobie pozwolić na podróże?
Niektórzy Brytyjczycy mają zasoby, by podróżować o własnych siłach, ale istnieją również zorganizowane siatki dżihadystyczne, które przewożą młodych mężczyzn do stref konfliktu, by przyłączyli się do walki. „Te dzieciaki nie mają środków na zakup biletu lotniczego”, mówi Salah al Bander, który prowadzi Sudanese Diaspora and Islamism Project. „Istnieje rodzaj linii kolejowej między miastami brytyjskimi i zachodnimi oraz punktami łączącymi w Jordanii, Libanie i Turcji, aby umożliwić tym osobom podróżowanie do Syrii i dołączanie do konkretnych organizacji”. Według agencji wywiadowczych w regionie działają również pozorne agencje pomocy, które kierują fundusze i bojowników do iz Syrii.
Dokąd twierdzą, że jadą?
Niektórzy brytyjscy dżihadyści twierdzili, że wyjeżdżają za granicę na wakacje lub do pracy humanitarnej. Ojciec dwóch młodych mężczyzn, którzy opuścili Cardiff, by walczyć w Syrii, wierzył, że jego najstarszy syn poszedł na seminarium w Shrewsbury w listopadzie ubiegłego roku. Policja ujawniła później, że przekroczył granicę z Turcji do Syrii po tym, jak wsiadł do pociągu do Gatwick przez Coventry i leciał do Stambułu. Codzienny Telegraf . Kilka miesięcy później jego młodszy syn udawał, że mieszka w domu przyjaciela, ale w rzeczywistości pojechał na Cypr, by popłynąć do Syrii.
Czy podróżowanie do Syrii i Iraku jest nielegalne?
Nie, sama podróż nie jest nielegalna, ale Prokuratura Koronna ostrzegła, że obywatele brytyjscy, którzy opuszczają kraj, by walczyć w Syrii lub Iraku, mogą być ścigani i skazani na dożywocie. Tylko w styczniu 16 osób zostało aresztowanych pod zarzutem przestępstw terrorystycznych po podróży między Syrią a Wielką Brytanią, w porównaniu do 24 w całym 2013 roku.
Czy brytyjscy dżihadyści podróżują z zamiarem dołączenia do ekstremistów?
Wielu zachodnich dżihadystów podobno podróżuje do Syrii, by dołączyć do bardziej umiarkowanych przeciwników reżimu Baszara al-Assada, ale potem wpada z dobrze finansowanymi „naprawiaczami” i rekruterami dla grup powiązanych z Państwem Islamskim lub Al-Kaidą, mówi The Times. Po wkroczeniu Państwa Islamskiego do północnego Iraku w czerwcu brytyjscy ekstremiści na Bliskim Wschodzie zintensyfikowali kampanię w mediach społecznościowych, aby zachęcić innych do pójścia za nimi do Iraku i Syrii. Udzielili rad na podróż: podróżuj lekko, weź ze sobą smartfona z dostępem do Internetu i zostaw książki religijne w domu, aby uniknąć podejrzeń na lotnisku.
Jason Burke w Opiekun Mówi, że często perspektywa „walki, przygody, koleżeństwa, postrzegania niesprawiedliwości, a nawet samej fanatycznej pewności” przyciąga rekrutów z Zachodu. Ale po wejściu bardzo trudno jest odejść, ponieważ fizyczne i psychologiczne koszty rzucenia palenia są wysokie, mówi Burke. „Środowisko ugrupowania takiego jak Państwo Islamskie, stworzonego wokół kultu skrajnej przemocy i światopoglądu, który odczłowiecza wszystkich poza organizacją, może szybko zmienić jednostkę z oszukanego powstańca w bezlitosnego zabójcę terrorystę, bardziej niż szczęśliwego z egzekucji bezbronnego zakładnik z nożem, przed kamerą.