Donald Trump spotyka Kim Jong Un: jak długo potrwają dobre czasy?
Prezydent USA i przywódca Korei Północnej po raz pierwszy podają sobie ręce – ale czy się dogadają?

Ulotka 2018
To spotkanie, o którym wielu myślało, że nigdy się nie wydarzy. Dziś rano Donald Trump i Kim Jong Un spotkali się po raz pierwszy twarzą w twarz na początku przełomowego szczytu, który może zmienić globalny porządek i wprowadzić trwały pokój na Półwyspie Koreańskim.
W krótkim przemówieniu do prasy prezydent USA przewidział wspaniałe relacje z Kimem.
Czuję się naprawdę świetnie. Będziemy mieć świetną dyskusję i odniesiemy ogromny sukces, powiedział prezydent USA.
Kim odpowiedział: Nie było łatwo się tu dostać... Były przeszkody, ale pokonaliśmy je, aby tu być.
Co przyniosą rozmowy?
CNN mówi, że ci dwaj przywódcy są najmniej prawdopodobnymi mężami stanu, ale los dał prezydentowi USA i północnokoreańskiemu tyranowi szansę, którą dano niewielu postaciom historycznym – razem mogą zmienić świat.
Posunięciem zgodnym z osobistym stylem obu mężczyzn, dwaj przywódcy najpierw spotkali się samotnie przez dwie godziny, w towarzystwie tylko tłumaczy, zanim dołączyli do nich ich doradcy. Wiele będzie zależeć od tego, jak sobie poradzą.
Czy się dogadają?
Styl dyplomacji Trumpa opiera się przede wszystkim na instynkcie i dotyczy to także jego relacji z innymi światowymi przywódcami.
Czasy mówi, że nietypowy format będzie odpowiadał panu Trumpowi, który mówił o swojej nadziei na wykorzystanie spotkania do nawiązania dobrych relacji osobistych z panem Kimem. Gazeta twierdzi jednak, że zwiększy to obawy, że prezydent USA, który mówił o zaufaniu instynktowi w kwestii przygotowań, zawrze spontaniczne porozumienie bez konsultacji ze swoimi doradcami.
BBC mówi, że obaj przywódcy są notorycznie nieprzewidywalni, niestabilni, nacjonalistyczni i podatni na wybuchy gniewu, wymieniając liczne zniewagi w ciągu ostatniego roku i przed dzisiejszym szczytem.
Niektórzy twierdzą, że nieprzewidywalna, twarda taktyka prezydenta USA doskonale nadaje się do radzenia sobie z przywódcą Korei Północnej i sprawdzania jego blefu.
Ale w przeciwieństwie do swoich kontaktów z tak zwanymi sojusznikami, Trump wykazał się również zaskakującą elastycznością i gotowością do kompromisu z Kimem przed rozmowami.
Ostatnio stonował swoje nalegania na całkowity, weryfikowalny i nieodwracalny demontaż (CVID) programu nuklearnego Korei Północnej. Zasygnalizował, że może zgodzić się na stopniowe wycofywanie programu w zamian za rewizję sankcji.
Ale jeśli korzyści z udanego szczytu sprawią, że spotkanie dwóch najbardziej niestabilnych przywódców świata stanie się ryzykiem, które warto podjąć, to potencjalne wady stanowią surowe ostrzeżenie.
David Sanger i Choe Sang-Hun w The New York Times powiedz, że: Pomimo wszystkich swoich przechwałek na temat swojej sprawności w zawieraniu umów, Trump nigdy nie zmierzył się z takim przeciwnikiem jak ten, bezwzględnym dyktatorem, który uwięził ogromną liczbę swoich obywateli w brutalnych gułagach i doraźnie stracono lub zamordował pretendentów .
Nigdy też nie negocjował z ryzykiem porażki, tak surowym, jak dodają.