Dlaczego w Belgradzie wybuchły gwałtowne protesty?
Pierwsze poważne powstanie w Europie w sprawie surowych zasad blokowania związanych z szerszym „ograniczeniem wolności demokratycznych”

Oliver Bunic/AFP przez Getty Images
Protestujący starli się z policją w Belgradzie w trzecią z rzędu noc przemocy wywołaną planami ponownego wprowadzenia ścisłych środków blokujących w celu powstrzymania wzrostu zakażeń koronawirusem.
Protesty rozpoczęły się pokojowo we wtorek wieczorem i objęły uczniów i rodziny, rozgniewane decyzją o ponownym wprowadzeniu godziny policyjnej w weekendy. BBC raporty. Ale podczas środowego wiecu protestujący rzucali flarami i innymi przedmiotami w policję, która odpowiedziała gazem łzawiącym w chaatycznych scenach przed parlamentem stolicy Serbii, dodaje. Opiekun .
Wielu funkcjonariuszy policji i protestujących zostało rannych, a dziesiątki cywilów aresztowano, gdy niektórzy aktywiści próbowali wedrzeć się do budynku parlamentu, mówi Radio Wolna Europa .
W pozornej próbie stłumienia przemocy prezydent Alexander Vucic ogłosił w środę, że planowana godzina policyjna ma zostać zniesiona.
Ale protesty zostały powiązane z szerszym ruchem prodemokratycznym w Serbii, gdzie demonstranci, którzy wczoraj wieczorem po raz kolejny wyszli na ulice, oskarżyli Vucica o ograniczanie swobód na Bałkanach.
Zamieszki po manifestacjach majowych, podczas których protestujący z Obywatelskiego Ruchu Oporu powiedzieli: Głos Ameryki agencja informacyjna, że mymyślę, że to jest dyktaturażyjemy w dzisiejszych czasach.
Runda zamieszek w tym tygodniu została naznaczona brutalną przemocą polityczną, a filmy krążące w mediach społecznościowych pokazują, jak policja bije protestujących.
Druga noc protestów w Belgradzie: tak brutalna, jak to tylko możliwe. Wzmianki o drakońskich karach dla aresztowanych oraz kamery rozpoznające twarz marki Huawei używane do identyfikowania tych, którzy unikają deptania przez ponad 30 funkcjonariuszy. pic.twitter.com/mKx83dZ4lM
- Aleksandar Brezar (@brezaleksandar) 8 lipca 2020 r.
Człowiek, który stał się publiczną twarzą serbskiej frustracji w pierwszą noc zamieszek, oskarżył policję o używanie pałek, gazu łzawiącego i innej broni przeciwko nieuzbrojonym protestującym, donosi Voice of America.
Film, na którym zaznaczono dzisiejszy protest: „Tato, to jest dla ciebie…” pic.twitter.com/kpEK5T8dhj
- TV N1 Belgrad (@ N1infoBG) 8 lipca 2020 r.
Nagranie wideo mężczyzny, zidentyfikowanego jako Petar Djuric, stało się popularne po tym, jak przez łzy złości ogłosił przed kamerą na żywo, że jego ojciec zmarł w belgradzkim szpitalu Zemun po trzydniowym oczekiwaniu na wentylator, mimo zapewnień serbskich urzędników, że nie będzie braków takiego sprzętu ratunkowego, według agencji prasowej.
Tato, to dla ciebie, krzyczał wielokrotnie Djuric, zanim ponownie przyłączył się do protestów.
Prezydent Vucic zakwestionował wersję wydarzeń Djurica i stwierdził na konferencji prasowej w środę, że za przemocą na ulicach stoją prawicowe grupy i zagraniczne tajne służby.