David Cameron zatrzasnął się za „najbrzydsze PMQ od lat”
Lider Partii Pracy Jeremy Corbyn nie uniknął krytyki za jego „szokująco słabe” wyniki

David Cameron był szeroko krytykowany za wykorzystanie wczorajszych pytań premiera do przeprowadzenia osobistych ataków na lidera opozycji Jeremy'ego Corbyna.
Nadchodzi w przeddzień przełomowego wybory w całym kraju „można by się spodziewać, że PMQ będą gadać o wywozie śmieci, podatkach komunalnych, a może nawet o policji i komisarzach ds. przestępczości”, mówi Słońce .
Tak nie było. Premier nie marnował czasu, chwytając się sposobu, w jaki Corbyn zajął się zeszłotygodniową awanturą o antysemityzm „w jednych z najbrzydszych scen w historii Izby Gmin”, donosi gazeta.
Sesja rozpoczęła się dobrze przyjętym dowcipem Corbyna, który celował w to, że Cameron nie pamiętał, którą drużynę piłkarską miał wspierać.
– Dołączam do premiera gratulując Leicester City – powiedział. „Ale mam nadzieję, że to nie jest wskazówka, że będzie kibicował innej drużynie piłkarskiej. A może pozostanie przy tych dwóch, które już ma?
Szybko nastąpiła polityczna akcja. „To nie tyle spadło w dół, ile rakieta wystrzeliła w rozgrzany do białości środek Ziemi”, mówi Tom Peck, Niezależny parlamentarny szkicownik.
Cameron zaapelował do Corbyna, by potępił antyizraelskie grupy Hamas i Hezbollah, wielokrotnie domagając się wycofania opisu, jaki uczynił o nich jako o „przyjaciołach” w 2009 roku.
„Czasami pan Cameron latał na przywódcę Partii Pracy, krzycząc, wykonując piruety, uśmiechając się, uderzając w skrzynkę wysyłkową i szukając aprobaty u swoich kolegów” – mówi Codzienna poczta Quentina Lettsa.
Twierdzi, że gniew premiera na Partię Pracy wydawał się „fałszywy” i „polityczny”, dodając: „To były najbardziej nieprzyjemne PMQ, w których uczestniczyłem”.
Ian Dunt, redaktor Polityka.pl , doszedł do podobnego wniosku: „Ponieważ lokale wyborcze otwierają się za mniej niż 24 godziny, [Cameron] chciał, aby słowa „Hamas” i „praca” zawierały jak najwięcej zdań”.
Corbyn miał szansę odpowiedzieć na premiera, oskarżając konserwatystów o prowadzenie rasistowskiej kampanii oszczerstw przeciwko kandydatowi Partii Pracy na burmistrza Londynu, Sadiqowi Khanowi. Próbował również skierować debatę na kwestie społeczne, ale był wielokrotnie zamykany przez Camerona.
„Istnieje wiele rozsądnych krytyki pod adresem pana Corbyna w związku z problemem antysemityzmu Partii Pracy” – mówi Codzienny Telegraf . — Ale obowiązkiem pana Camerona w PMQs jest odpowiadanie na pytania dotyczące jego rządu. I tutaj oportunistycznie się przed tym uchylił.
Lider Partii Pracy nie uniknął jednak krytyki. Był „dzisiaj szokująco słaby, nawet jak na własne standardy”, powiedział Dunt.
„Oboje byli dziś żałośni: cyniczni, nieodpowiedzialni i boleśnie krótkowzroczni. Z tych dwóch Cameron był zdecydowanie największym winowajcą” – podsumował dziennikarz.