Daniel Craig powraca jako James Bond - po raz ostatni
49-latek pokona Rogera Moore'a jako najdłużej służący 007

Daniel Craig jako James Bond w Skyfall
Po miesiącach spekulacji, że rezygnuje z roli Jamesa Bonda, Daniel Craig potwierdził, że po raz piąty i ostatni wróci do tajnych służb Jej Królewskiej Mości.
W wywiadzie dla amerykańskiego gospodarza nocnego Stephena Colberta Craig przyznał, że był „dość ostrożny” w kwestii tego, czy planuje nakręcić kolejny film o Bondzie.
Colbert zadał mu to pytanie wprost: „Przydałoby się tutaj kilka dobrych wiadomości. Danielu Craig, czy wrócisz jako James Bond?
– Tak – odpowiedział Craig, doprowadzając publiczność do szaleństwa.
DZIŚ: Daniel Craig wygłasza oświadczenie, które sprawi, że będziesz wstrząśnięty, a nie poruszony. #James Bond #LSSC pic.twitter.com/gaSgVs3LkN
— Późny pokaz (@colbertlateshow) 16 sierpnia 2017 r.
Kiedy jeszcze bez tytułu film, znany na razie jako Bond 25, trafi na ekrany w 2019 roku, Craig przez 14 lat będzie miał numer 007 – przewyższając rekord Rogera Moore'a jako najdłużej grający Bond w filmie.
Jednak 49-latek zasugerował, że nadchodzący film będzie ostatecznym końcem jego kariery szpiegowskiej. – Myślę, że to jest to – powiedział. „Chcę po prostu wyjść na dobre i nie mogę się doczekać”.
Niemniej jednak fani byli podekscytowani, widząc Craiga z powrotem w siodle:
DANIEL CRAIG POWRACA JAKO JAMES BOND O mój Boże O mój Boże JESTEM TAK SZCZĘŚLIWY DZIĘKUJĘ BARDZO AHHHHHHH
— w (@emlikesF1) 16 sierpnia 2017 r.
Daniel Craig powraca jako James Bond dla Bonda 25! Ja: pic.twitter.com/iLiuG9fsTA
— Marj. (@bouncebckbelle) 16 sierpnia 2017 r.
Ogłoszenie kończy ponad dwa lata sprzecznych doniesień o tym, czy wróci do franczyzy, z Aidan Turner, Jack Huston i Tom Hiddleston wśród nazwisk podobno uważanych za przejęcie jako 007.
Craig jest notorycznie ambiwalentny co do swojej najsłynniejszej roli i jest szczery wobec swoich mieszanych uczuć.
Aktor powiedział już w 2007 roku Wywiad Magazyn jego zastrzeżeń co do zbytniego uwikłania się w głośną franczyzę.
„Gdybym chciał robić filmy szpiegowskie do końca życia, to byłaby jedna rzecz, ale nie chcę po prostu robić filmów szpiegowskich” – powiedział dziennikarzowi i przyjacielowi Samowi Taylorowi-Woodowi.
Craig był również szczery, jeśli chodzi o trudności z oderwaniem postaci Bonda, mówiąc: Koniec czasu to był „przeciąganie”.
„Najlepiej grać wtedy, gdy nie przejmujesz się powierzchownością. A Bond jest tego przeciwieństwem – powiedział. „Musisz się martwić o to, jak wyglądasz. To walka.
W typowo szczerym momencie w tym samym wywiadzie Craig powiedział, że wolałby „podciąć sobie nadgarstki”, niż zaangażować się w kolejny film o Bondzie „przez co najmniej rok lub dwa”.
Dodał: „Gdybym zrobił kolejny film o Bondu, to tylko dla pieniędzy”.
Craig podobno otrzymał wynagrodzenie w wysokości 39 milionów dolarów (30,2 miliona funtów) za Spectre, ponad dziesięciokrotnie więcej niż 3,4 miliona dolarów (2,6 miliona funtów), jakie otrzymał za swoją pierwszą wycieczkę z obligacjami, Casino Royale w 2006 roku.