Czy suszarka Dyson Supersonic to naprawdę rewolucja w pielęgnacji włosów?
Firma produkująca odkurzacze i suszarki do rąk wprowadza suszenie przemysłowe o wytrzymałości

Dyson po raz pierwszy wkroczył na rynek produktów do pielęgnacji włosów dzięki suszarce Supersonic.
Lekka, ale przemysłowo wydajna suszarka, która trafi do sprzedaży w Wielkiej Brytanii w czerwcu, obiecuje wysuszyć włosy w rekordowym czasie.
Dyson od dawna dominuje na rynku odkurzaczy i suszarek do rąk, a Supersonic próbuje wykorzystać najnowocześniejszą technologię firmy. Powietrze jest zasysane do cyfrowego silnika V9 przez podstawę suszarki do włosów, gdzie jest wzmacniane trzema i wystrzeliwane wąskim strumieniem powietrza, zaprojektowanym tak, aby ułatwić ustawienie ostrości.
Firma obiecuje, że wielokrotne lub długotrwałe używanie Supersonic nie spowoduje uszkodzeń termicznych dzięki zaawansowanej regulacji temperatury. Użytkownicy mogą wybierać między czterema ustawieniami ogrzewania i trzema ustawieniami przepływu powietrza, kierowanego przez różne mocowania magnetyczne.
Ale czy to działa? Tak, mówi Opiekun , ale „biorąc pod uwagę, że 103 inżynierom zajęło cztery lata udoskonalenie modelu w specjalnie zbudowanym laboratorium fryzjerskim, gdzie przetestowali go na 1000 mil włosów” za cenę 50 milionów funtów, „tak powinno”.
„W przeciwieństwie do wczesnych plotek, Supersonic nie milczy”, mówi Pogranicze , dodając, że suszarka jest jednak cicha w porównaniu z innymi. W końcu przepuszczanie gorącego powietrza przez tunel z dużą prędkością bez hałasu to trochę trudne zadanie.
Jak mówi stare przysłowie, piękno to ból – a jeśli chcesz naddźwiękowego wyglądu, to twoja torebka będzie boleć. Sprzedawana w Wielkiej Brytanii za 299 funtów suszarka do włosów jest sprzedawana w salonie, a nie w wysokiej cenie, ale założyciel firmy, Sir James Dyson, uważa, że jest tego warta.
„Nie uszkadzaj włosów, to jest warte dużo pieniędzy” – powiedział BBC , dodając: „Nie mam nic przeciwko, jeśli sprzedam tylko 100 rocznie, o ile te 100 osób uważa, że to naprawdę dobre”.