Czy sojusz amerykańsko-saudyjski to tylko małżeństwo z rozsądku?
Kiedy książę Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman odwiedza Stany Zjednoczone, jak prężne jest to partnerstwo?

Mandel Ngan/AFP/Getty Images
Saudyjski książę koronny Mohammed bin Salman przebywa w tym tygodniu w USA, aby jeszcze bardziej scementować jeden z najbardziej odpornych sojuszy na świecie.
Stworzony pod koniec II wojny światowej przez Franklina D. Roosevelta i założyciela Arabii Saudyjskiej, króla Abdulaziza, związek ten od dawna gwarantował bezpieczeństwo naftowe Stanów Zjednoczonych w zamian za jego ochronę i stałe wsparcie reżimu saudyjskiego.
Sojusz przetrwał embargo naftowe w 1973 r. i ataki z 11 września 2001 r., w których piętnastu z dziewiętnastu porywaczy pasażerskich było obywatelami saudyjskimi, ale przeszedł kilka ostatnich napięć, mówi. Rada Stosunków Zagranicznych .
Według think tanku nowe pokolenie przywódców saudyjskich, dostosowujące się do tego, co postrzegało jako odradzający się Iran i wycofujące się Stany Zjednoczone, drażniło prezydenta Baracka Obamę, jednocześnie przyjmując agresywną postawę militarną w regionie.
Interwencja wojskowa w Jemenie stawia królestwo w coraz większej sprzeczności z Waszyngtonem – a to może dojść do szczytu w tym tygodniu, kiedy Senat USA będzie naciskał na zakończenie wsparcia militarnego dla wojny prowadzonej przez Arabię Saudyjską. Stany Zjednoczone mogą odciąć wywiad i amunicję.
Głosowanie, które odbędzie się w połowie dwutygodniowej podróży następcy tronu po Stanach Zjednoczonych, może stanowić zawstydzoną naganę 32-letniemu spadkobiercy tronu, gdy spotyka się z prezydentem Donaldem Trumpem i innymi przywódcami USA, mówi Czas .
Zauważalne ochłodzenie między USA a Rijadem podczas administracji Obamy, którego kulminacją była umowa nuklearna z Iranem w 2015 r., skłoniło Potoki opisać związek jako niepewny, podczas gdy Czasy finansowe nazwał to toksycznym.
Relacje były dalej napięte proponowaną ustawą w Kongresie w 2016 r., która odtajniłaby szczegóły dotyczące roli Arabii w 11 września i umożliwiła krewnym ofiar wniesienie pozwów przeciwko rządowi saudyjskiemu. Został zniesiony dopiero po tym, jak reżim zagroził sprzedażą jego około 750 miliardów dolarów w amerykańskich obligacjach skarbowych i innych aktywach denominowanych w dolarach.
Nawet przy tym najniższym poziomie stosunków amerykańsko-saudyjskich prezydent Obama nadal sankcjonował dla królestwa broń o wartości 115 miliardów dolarów w ciągu ośmiu lat sprawowania urzędu.
Od tego czasu oba kraje pracują nad przywróceniem stosunków, napędzanych częściowo strategicznym dopasowaniem interesów Arabii Saudyjskiej w regionie i USA, koncentrując się głównie na kontrolowaniu regionalnego zasięgu Iranu. Al Jazeera zapewnia .
Donald Trump wybrał Arabię Saudyjską jako miejsce swoich pierwszych oficjalnych wizyt zagranicznych, co było symboliczną decyzją, która umocniła pozycję tego kraju jako czołowego sojusznika Ameryki na Bliskim Wschodzie.
To doprowadziło stosunki do wszech czasów, mówi Washington Post - a dziś sojusz jest czymś więcej niż tylko powierzchownym małżeństwem z rozsądku, zrodzonym z poufałości.
Według The Post Trump chce miliardowych inwestycji saudyjskich w USA. Wysoki rangą urzędnik administracji powiedział dziennikarzom w poniedziałek, że prezydent chce również, aby Saudyjczycy wycofali się ze współpracy z Rosją, poczynili postępy na drodze do politycznego porozumienia w Jemenie i zakończenia ich szkodliwego sporu z sąsiadującym z Zatoką Perską Katarem.
Ze swojej strony Bin Salman chce więcej amerykańskich inwestycji i tworzenia miejsc pracy w Arabii Saudyjskiej, a także pomocy technologicznej i edukacyjnej dla jego kampanii na rzecz modernizacji królestwa.
Ale na prawicy i lewicy narasta przekonanie, że powinniśmy bardziej rozliczać Arabię Saudyjską z jej fatalnych praw człowieka, postępowania za granicą i dalszego finansowania islamskich grup ekstremistycznych, powiedział demokratyczny kongresman Ro Khanna. Nowy mąż stanu .