Czy Shinzo Abe z Japonii może uratować swoją premierę?
Skandale wstrząsnęły okresem urzędowania premiera, ale „Abenomika” może być jego ratunkiem

Wskaźniki aprobaty dla premiera Japonii Shinzo Abe osiągnęły najniższy poziom w historii, co rodzi pytania dotyczące jego mandatu do kierowania krajem.
Mniej niż jeden na trzech wyborców popiera jego przywództwo, zaledwie 29,9 procent, według sondażu przeprowadzonego przez Agencja informacyjna Jiji .
Poparcie społeczne dla rządu spadło o dziewięć punktów między czerwcem a lipcem do 35,8 proc. Japonia dzisiaj raporty. Ponad połowa tych, którzy wyrazili dezaprobatę - 51,6 procent - powiedziała, że Abe nie można ufać.
Spadające wskaźniki aprobaty są kolejnymi oznakami tego, że elektorat szybko traci cierpliwość do swojego przywództwa. Więc gdzie to wszystko poszło nie tak i czy Abe może naprawić sytuację?
Dlaczego Abe jest tak niepopularny?
To mało nowe terytorium dla Abe, który zrezygnował po roku od swojej pierwszej kadencji jako premier w 2007 roku, ponieważ jego niepopularność uniemożliwiła jego Partii Liberalno-Demokratycznej (LDP) uchwalenie kluczowego ustawodawstwa antyterrorystycznego.
Został ponownie wybrany na urząd w grudniu 2012 r. w oparciu o plan gospodarczy oparty na trzech strzałach: luzowanie monetarne; rozluźnienie fiskalne i deregulacja.
Jednak efekty „Abenomiki” były wolniejsze niż oczekiwano. „Po prawie pięciu latach deflacja wciąż istnieje, wzrost płac jest niewielki i daleki, a nadzieje na bonanzę bezpośrednich inwestycji zagranicznych nie wygasają”, mówi Czasy japońskie .
Gdy nadzieje zamieniają się w rozczarowanie, powracają oskarżenia, które dziesięć lat temu zmusiły Abe do rezygnacji z urzędu.
Najważniejszym z nich są zarzuty o nepotyzm. Instytut Edukacyjny Kake, prowadzony przez Kotaro Kake, bliskiego przyjaciela Abe, uzyskał zgodę na założenie na początku tego roku wydziału medycyny weterynaryjnej – pierwszej w kraju nowej szkoły weterynaryjnej od 52 lat.
Dokumenty gabinetowe najwyraźniej przypominające ministerstwu edukacji o „woli” premiera co do planów realizacji planów podważyły twierdzenie rządu, że nie był on zaangażowany w tę decyzję.
„Nigdy nie powiedziałem nikomu w rządzie, że on [Kake] jest przyjacielem, więc proszę zrób to”, powiedział Abe na spotkaniu sejmowa komisja do spraw sądowych .
Uderzył go także skandal dotyczący poparcia przez jego żonę Akie ultranacjonalistycznej szkoły zbudowanej na rządowej ziemi zakupionej na stroma zniżka .
Ponadto wezwał do debaty na temat przeredagowania pacyfistycznej konstytucji kraju po tym, jak LDP i jej sojusznicy zdobyli super większość w wyborach do wyższej izby Japonii.
Za „autokratycznych” rządów Abe „kontrowersyjne przepisy były wielokrotnie wymuszane przez parlament i wprowadzane do prawa”, mówi chiński serwis informacyjny Xinhua , a wyborcy obawiają się, że może on nadal forsować swój własny program kosztem obietnicy naprawy gospodarki.
Obsesja Abego na punkcie zmiany konstytucji jest jego „głównym motywem, by pozostać przy władzy”, powiedział Reuterowi profesor Koichi Nakano z Uniwersytetu Sophia w Tokio, dodając: „Ale kiedy jego popularność naprawdę zacznie spadać, staje się to bardzo trudne”.
Czy rząd Abe może przetrwać?
Problem dla japońskich wyborców polega na tym, że istnieje niewiele alternatyw dla Abe.
Gubernator Tokio Yuriko Koike, najpopularniejsza postać polityczna Japonii, jest najbardziej oczywistym następcą. Twarda gadająca reformistka z sentymentem do Margaret Thatcher, od lat była wskazywana na potencjalnego premiera, mówi Czasy finansowe .
Osobista marka Koike jest potężna. Na początku tego roku poszła w ślady Emmanuela Macrona z Francji, odchodząc z LDP, by poprowadzić nową grupę Tomin First no Kai (Tokyoites First). Miesiąc później impreza wygrał 49 z 50 mandatów, o które się ubiegał stać się największym w zgromadzeniu w Tokio.
Koike wyraźnie patrzy na pracę Abe – kandydowała na przywódcę LDP w 2008 roku – ale analitycy polityczni zastanawiają się, czy poprzez sprzymierzenie się z ruchem regionalnym odmurowała swój własny sukces na poziomie krajowym. Czasy japońskie raporty.
Tomin First no Kai również niewiele zrobił, aby poprawić swoją reputację jako outsider, umieszczając ją z tyłu w długiej kolejce luminarzy LDP ustawiających się w kolejce na najwyższe stanowisko.
Szerszym problemem związanym z krajobrazem politycznym Japonii jest brak wiarygodnej alternatywy dla partii rządzącej. W latach 1955-2017 LDP był poza biurem tylko dwa razy - raz w połowie lat 90. i ponownie w latach 2009-2012
To prawdopodobnie nie zmieni się w najbliższym czasie. Jej poparcie wynosi 31,9 proc., według sondażu Kyodo News, podczas gdy Partia Demokratyczna – tak zwana opozycja – może pochwalić się zaledwie 8,2 proc.
Z przewagą ponad 200 mandatów niż jej rywal, LDP popadła w samozadowolenie, az kolei, jak się wydaje, wyborcy popadli w apatię.
Abe ma nieco ponad rok na odwrócenie sytuacji przed kolejnymi wyborami powszechnymi. Jest na to jeden sposób, czy mu się to podoba, czy nie, mówi: Czasy finansowe : „Japonia potrzebuje abenomiki, z mężczyzną lub bez”.
Dodaje, że nawet jeśli jej korzyści nie są jeszcze odczuwalne, polityka ta jest w istocie solidną filozofią ekonomiczną.
Podczas gdy poprawki legislacyjne i wtrącanie się do konstytucji „mają wielkie znaczenie dla niego, ale niewiele znaczą dla przeciętnego wyborcy”, kontynuuje FT, wzywając Abe do ponownego skupienia się na gospodarce, zamiast powtarzania błędu, który skrócił jego pierwszą kadencję.
Stwierdza się w nim, że jeśli premier ma pozostać na stanowisku wystarczająco długo, by dało się odczuć jego reformy gospodarcze, „musi przyznać, że jego spuścizna nie zależy od drobnej reformy konstytucyjnej.
- Zamiast tego będzie zależeć od tego, czy był człowiekiem, który zakończył dwie dekady deflacji.