Atak na London Bridge: czego dowiedzieliśmy się ze śledztwa
Nagranie z CCTV ujawnia, że jeden z napastników wytarł zakrwawiony nóż o brodę

Obrazy Getty
W Old Bailey rozpoczęło się śledztwo w sprawie śmierci ośmiu ofiar ataku terrorystycznego na London Bridge.
3 czerwca 2017 roku 27-letni Khuram Butt i jego wspólnicy Youssef Zaghba (lat 22) i Rachid Redouane (lat 30) zostali zastrzeleni przez policję po tym, jak wjechali wynajętym vanem na pieszych na moście London Bridge, a następnie wpadli w szał dźgnięcia nożem w pobliskiej dzielnicy Borough Rynek. Osiem osób zginęło, a 48 zostało rannych.
Opiekun donosi, że londyński sąd usłyszał dramatyczne dowody na rzeź dokonaną przez trzech napastników i sposób, w jaki policja ich zatrzymała.
Po ośmiotygodniowym śledztwie odbędzie się oddzielne przesłuchanie w sprawie dochodzeń ich zabójców przed ławą przysięgłych.
Jonathan Hough QC opisał atak jako krótki, ale wściekły atak. Sky News donosi, że osoby obecne na rozprawie sapnęły z szoku, gdy pokazano nagranie incydentu.
Oto, co powiedziano Old Bailey.
Brak barier mógł doprowadzić do śmierci
Śledztwo wykazało, że dwie ofiary mogłyby nadal żyć, gdyby postawiono bariery chroniące pieszych na chodniku przed pojazdami.
Gareth Patterson QC, reprezentujący niektóre ofiary, zapytał starszego oficera o to, dlaczego na London Bridge nie ustawiono żadnych barier, po podobnym ataku na Westminster Bridge dwa miesiące wcześniej, BBC raporty.
Powiedział, że na tym chodniku nie było żadnych barier chroniących pieszych przed ruchem na tej drodze. Gdyby istniały bariery, Christine Archibald i Xavier Thomas byliby teraz z nami dzisiaj.
Starszy oficer śledczy, nadinspektor Rebecca Riggs, powiedziała na przesłuchaniu, że może tak być.
Napastnicy rozmawiali ze świadkiem, nie atakując go
Na nagraniu z monitoringu można zobaczyć, jak jeden z napastników, Redouane, rozmawia z niezidentyfikowanym mężczyzną, a następnie odchodzi bez atakowania go z nieznanych powodów, donosi Sky News.
Hough powiedział, że nagranie pokazało, że wyraźnie była jakaś dyskusja między dwoma mężczyznami, ale dodał, że nie wiemy, co zostało powiedziane.
Powiedział, że pomimo apeli o świadków, on [mężczyzna na nagraniu] nigdy się nie zgłosił.
Policja straciła rachubę liczby napastników
Policji początkowo powiedziano, że na miejscu zdarzenia było trzech napastników.
Jednak w połowie ataku Butt odrzucił czerwoną kurtkę, odsłaniając koszulkę piłkarską Arsenalu i fałszywy pas samobójcy pod spodem.
The Daily Telegraph donosi, że zdjęcie czerwonej kurtki doprowadziłoby później policję do przekonania, że czwarty napastnik może znajdować się na wolności, ze względu na rozbieżności w opisach świadków. The Guardian dodaje, że nawet po zastrzeleniu terrorystów policja obawiała się, że inni napastnicy są na wolności.
Napastnik wytarł nóż o brodę
W tym, co Hough określił jako mrożący krew w żyłach gest, Butt został w pewnym momencie przyłapany na telewizji przemysłowej na myciu 12-calowego ceramicznego noża i wycieraniu go o brodę.
Na nagraniu, które pochodzi z restauracji Black & Blue na Borough Market, można zobaczyć innego napastnika, Zaghbę, pijącego drinka zza baru.
Policja podziurawiła napastników kulami
Det Supt Riggs z dowództwa antyterrorystycznego Scotland Yardu, który kierował śledztwem w sprawie ataków, powiedział w dochodzeniu, że napastnicy oskarżyli pierwszą uzbrojoną policję o przybycie na miejsce zdarzenia.
Funkcjonariusze z City of London Police strzelali do napastników, powalając ich na ziemię. Jednak Riggs powiedział, że funkcjonariusze wierzyli, że [napastnicy] nosili urządzenia samobójcze i obawiali się, że nadal będą w stanie je zdetonować, gdy będą na ziemi.
Funkcjonariusze ukryli się za swoimi samochodami i oddali kilka kolejnych strzałów w ciała terrorystów. Od chwili, gdy furgonetka napastników wjechała na chodnik na London Bridge, aż do ich śmierci na Borough Market, cały atak trwał zaledwie dziesięć minut. Wszystkie z ośmiu zgonów miały miejsce w ciągu pierwszych trzech minut, mówi The Guardian.
Ktoś postronny został postrzelony w głowę
Podczas strzelania do napastników Neil McLelland został trafiony w głowę zabłąkaną kulą podczas ukrywania się w pobliskim pubie Wheatsheaf.
Co ciekawe, pomimo strzału, który zwalił go z nóg, McLelland przeżył swoje obrażenia.
BBC donosi, że funkcjonariusze narazili się na niebezpieczeństwo, aby ewakuować pub, jednocześnie wierząc, że kamizelki samobójców były prawdziwe, zabierając McLellanda i innych w bezpieczne miejsce.