Aplikacje do nauki języków mówią właściwym językiem dla subskrybentów w Wielkiej Brytanii
Zablokowani Brytyjczycy wykorzystują lekcje online jako nowe hobby i sposób na podnoszenie umiejętności

Aplikacje do nauki języków przeżywały globalny boom w ciągu ostatnich 12 miesięcy – a Wielka Brytania przoduje w nauce nowych języków.
Zauważa, że Wielka Brytania nie słynie z umiejętności ani entuzjazmu ludności do nauki języka obcego . BBC . Jednak aplikacje takie jak Duolingo, Busuu i Babbel odnotowały ogromny wzrost liczby subskrybentów w Wielkiej Brytanii, ponieważ coraz więcej osób szuka innych sposobów na wypełnienie swojego czasu poza oglądanie telewizji lub czytając książki .
Wielu chętnie uczy się nowego języka jako hobby, podczas gdy inni chcą zwiększyć swoje szanse na zatrudnienie. A to przekłada się na duży biznes dla aplikacji wspierających taką naukę.
Hola dla nowych użytkowników z Wielkiej Brytanii
Amerykańska firma Duolingo twierdzi, że liczba nowych użytkowników wzrosła o 132% w Wielkiej Brytanii w zeszłym roku w porównaniu z 2019 r. – prawie dwukrotnie więcej niż średni wzrost na całym świecie. Aplikacja ma teraz 13 milionów użytkowników w Wielkiej Brytanii.
Tymczasem londyński Busuu odnotował 312% wzrost liczby abonentów w Wielkiej Brytanii, osiągając łącznie ponad trzy miliony.
Babbel z siedzibą w Berlinie twierdzi, że rejestracje użytkowników w Wielkiej Brytanii wzrosły o 80%, w porównaniu z 50% wzrostem na całym świecie, z około dziesięcioma milionami klientów na całym świecie.
Dyrektor naczelny Babbel, Arne Schepker, powiedział BBC, że najpopularniejszymi językami wśród brytyjskich użytkowników aplikacji są hiszpański i francuski.
Kiedy wielu Brytyjczyków mówi, że nie są zbyt dobrzy w nauce języków, jest to pierwsza rzecz, której nie widzimy w naszych danych, powiedział Schepker.
[Dla Brytyjczyków], zarówno zaangażowanie w naukę, jak i to, jak dużo się uczysz - jak łatwo jest ci wyrobić nawyk uczenia się, ilość błędów i postęp, jaki robisz dzięki naszemu materiałowi - jest absolutnie konkurencyjne w międzynarodowym środowisku.
Dyrektor generalny Duolingo UK, Colin Watkins, uważa, że Brexit, Covid i igrzyska olimpijskie są jednymi z kluczowych czynników zwiększających zainteresowanie językami.
Brytyjczycy chcą teraz być lepszymi obywatelami świata, kiedy podróżujemy, kiedy robimy interesy, kiedy spotykamy ludzi w Wielkiej Brytanii – powiedział.
Wielka Brytania dostrzega teraz prawdziwą wartość w nauce języka dla zabawy, a nie dlatego, że musi. Ludzie uczą się dzięki kulturze, treningowi mózgu, rodzinie i związkom, a także szkole i podróżom. Chcemy pozytywnie wykorzystać nasz czas i zrobić coś produktywnego na naszych telefonach. Covid dał ludziom bodziec do tego.
Czynnik Brexitu
Opiekun poinformował w grudniu, że w ciągu ostatniego roku liczba Brytyjczyków uczących się języków obcych wzrosła dwukrotnie szybciej niż reszta świata. Jeden na dziesięciu dorosłych w Wielkiej Brytanii zapisał się na lekcje języka online podczas pierwszej blokady wiosną zeszłego roku.
Według dostawców aplikacji jedną z najszybciej rozwijających się grup są osoby uczące się francuskiego.
Tysiące więcej uczy się hiszpańskiego, niemieckiego, włoskiego lub innych języków UE – niektórzy z nich mają nadzieję, że poprawią swoje umiejętności językowe do poziomu, na którym kwalifikują się do obywatelstwa kraju europejskiego, dodaje gazeta.
Nauczycielka hiszpańskiego z Wielkiej Brytanii, Maria Lievano, zgadza się, że Brexit będzie prawdopodobnie głównym powodem tego trendu.
Coraz większa liczba Brytyjczyków chce dać sobie możliwość pracy lub prowadzenia interesów z innymi krajami, po tym jak Wielka Brytania opuściła UE, powiedziała BBC.
W związku z tym, że wiele osób w domu otrzymało urlop lub zostało zwolnionych, ten okres dał im czas na ocenę swoich przyszłych możliwości zawodowych, czy szukać pracy za granicą, czy podnosić swoje umiejętności, kontynuował Lievano.
A dla innych być może nauka języka obcego to po prostu sposób na marzenie o wakacjach, których nie mogą odbyć z powodu pandemii.