Żeglując po Mekongu z Aqua Expeditions
Łącząc niezrównany luksus z ekscytującymi wycieczkami, Aqua Mekong tchnie nowe życie w branżę rejsów wycieczkowych

Jeśli mam jedno zastrzeżenie dotyczące wakacji na rejsach, to to, że te doświadczenia mogą czasami czuć się nieco oderwane od kraju i kultury, w której mają miejsce. Odosobnione w Twojej pływającej bazie, okoliczne punkty orientacyjne i krajobrazy mogą mijać w mgnieniu wyrwanych widoków i ulotnych wizyt.
Ale powoli wijąc się przez wody skąpanej słońcem Kambodży i Wietnamu, Wyprawy wodne „Niezwykły rejs po Mekongu wyznacza nowy kurs dla branży rejsów wycieczkowych.

Wprowadzony na rynek w 2014 roku Aqua Mekong to wykonany na zamówienie statek wycieczkowy pokryty drewnem, który może pomieścić do 40 osób. Przestronny, ale kameralny, organizuje trzy-, cztero- i siedmiodniowe luksusowe rejsy w górę iw dół potężnej rzeki Mekong między Siem Reap a wybrzeżem Wientamski, z szeregiem tras i tras w ofercie.

Niezależnie od tego, co wybiorą pasażerowie, nie ma tutaj żadnych oszczędności i żadnych wydatków. Apartamenty typu king-size z oknami wykuszowymi mieszczą się ciasno pod barem w stylu art deco, dwoma tarasami do opalania i małym basenem na dachu. To podróż wysokiej klasy, zwieńczona salonem masażu i restauracją nadzorowaną przez szefa kuchni, Davida Thompsona, odznaczonego gwiazdką Michelin.
Ale bez względu na to, jak luksusowe jest życie lub pyszne tradycyjne dania rybne serwowane na pokładzie, wyróżniającą cechą rejsów Aqua Expeditions są ekscytujące wycieczki dostępne dla gości.

Wsiadamy do Aqua Mekong na czteronocny rejs z tętniącej życiem stolicy Kambodży, Phnom Penh, jednego z trzech punktów zaokrętowania w całym regionie. Stamtąd płyniemy w górę rzeki wzdłuż spokojnej rzeki Tonlé Sap na wycieczkę, która zabierze nas na południowy kraniec jeziora o tej samej nazwie, po czym wrócimy do stolicy pętlą Mekongu, zatrzymując się codziennie, aby zacumować w pobliżu inne miasto, miejscowość lub wieś.
Po 14-godzinnym locie przesiadkowym z Londynu nasz pierwszy dzień spędzamy w miłosiernym spokoju, gdy suniemy po wodzie, a okna mojej sypialni od podłogi do sufitu wpuszczają ciepłą, wilgotną bryzę, jaką dają drapacze chmur, które podkreślają panoramę miasta droga do gęstego lasu deszczowego i sporadyczne chlupot silnika przepływającej łodzi rybackiej.

Wieczorem czuję się wystarczająco odnowiony, aby wraz z dziewięcioma innymi gośćmi udać się do salonu, aby cieszyć się ucztą z jedzeniem, napojami i tradycyjną kambodżańską rozrywką. Przyjazny personel statku przedstawia się jeden po drugim, po czym ustępuje miejsca wielu muzykom i innym wykonawcom, którzy kończą naszą noc wina i śmiechu, prowadząc nas przez kilka kambodżańskich ruchów tanecznych.
To fantastyczna pierwsza noc, chociaż wszystko z umiarem to zdanie, które przychodzi na myśl następnego ranka, gdy budzimy się o 7:30 na szybkie śniadanie przed wyjazdem na naszą pierwszą wycieczkę.

Richard Mark Dobson
Z zaczerwienionymi oczami jesteśmy wyposażeni w kamizelki ratunkowe i popchnięci na jedną z czterech wykonanych na zamówienie łodzi wodno-wodnych Aqua Mekong, które przewożą gości – z zaskakująco dużą prędkością – na brzeg. Nasz poranek składa się ze spokojnego pobytu w wiosce Koh Chen, znanej z wysokiej jakości sztućców, gdzie nasz przewodnik Hoeum opowiedział nam o procesie wytapiania, rzeźbienia i polerowania tego szlachetnego metalu.
Następnie krótka przejażdżka minibusem do Oudong, dawnej stolicy kraju. Założony na początku XVII wieku historyczny rodowód Oudong jest widoczny w jego wspaniałej architekturze, z ozdobnymi kompleksami świątynnymi mieniącymi się w palącym słońcu, gdy wierni i turyści przechadzają się po zacienionych drogach gruntowych.

Punktem kulminacyjnym jest Buddyjskie Centrum Medytacji Vipassana Dhura Mandala, rozległy kompleks świątyń, które są tak oszałamiające w środku, jak i skromne z zewnątrz.
Wędrujemy wśród procesji mnichów, gdy dźwięk śpiewu unosi się w powietrzu, zanim z żalem odejdziemy na spotkanie naszego czekającego minivana.

Wracamy do Aqua Mekong na drugi wieczór spędzony przy wystawnej lokalnej kuchni – ogromnym wyborze ryb, mięs, sałatek, ryżu i innych przystawek, kierując się bogatą, cierpką ramą chili, trawy cytrynowej i sosu rybnego.
Pracowitość utalentowanej obsługi kuchni idzie w parze z ciepłem i profesjonalizmem kelnerów, którzy bez trudu zapamiętują nasze imiona i różne upodobania kulinarne.

Następnego ranka ponownie wskakujemy na pokład łodzi startowej i wracamy na brzeg, aby odwiedzić wioskę cukru palmowego. Pozostali goście mają na tyle mądrość, by zaakceptować ofertę przejażdżki tuk-tukiem w głąb dżungli, aby zlokalizować miasto, ale ja decyduję się wziąć jeden z rowerów łodzi, aby odbyć podróż.
W 35-stopniowym upale i dusznej wilgotności mijam wioski i unikam korków na drogach otoczonych polami ryżowymi i palmami, ponieważ mój jedyny towarzysz, drugi przewodnik Aqua Mekong, Chariya, próbuje nauczyć mnie kilku przydatnych zwrotów w języku khmerskim i wietnamskim.
Przybywając spocony, ale bez szwanku do celu, spotykamy uśmiechniętego hodowcę palm, który nie marnuje czasu na wspinanie się na najbliższe 100-metrowe drzewo bez sprzętu zabezpieczającego, aby przynieść nam próbkę swojego domowego cukru. Wspomina też, że akurat produkuje wino palmowe. Jak moglibyśmy się oprzeć?

I tak, podekscytowani cukrem i satysfakcjonującym brzęczeniem bimbru, Chariya i ja wsiadamy z powrotem i delikatnie zjeżdżamy w dół do innej pobliskiej wioski. Tutaj oprowadza mnie po fabryce papieru, po czym chwyta nas każdemu po filiżance soku z trzciny cukrowej od sprzedawcy, który pijemy w cieniu drzewa, spoglądając na rozległą przeszłość Mekongu.
Tego popołudnia, po ponownym spotkaniu z innymi gośćmi, wyruszamy ponownie na to, co jest prawdopodobnie główną atrakcją rejsu – wycieczkę kajakiem po pływającej wiosce. Zamieszkane głównie przez etnicznych Wietnamczyków, pływające miasto Fosa Khla zapewnia fascynujący wgląd w tradycje tego zakątka globu, z prowizorycznymi domami i sklepami wyrzeźbionymi ze zwłok starych barek i łodzi rybackich, wszystkie podskakujące w górę i w dół zapakowane rzędy.

Wchodzimy i wychodzimy z niemożliwie ciasnych uścisków w późnym wieczornym słońcu, lokalni mieszkańcy znajdują równie dużo fascynacji i wesołości zarówno w korzystaniu z drona przez innego gościa, jak i w moich dość niezręcznych próbach wietnamskiego.
I tak docieramy do naszego ostatniego dnia, który jest bardzo pracowity, z postojem w miejscowej szkole, zwiedzaniem fabryki jedwabiu, spotkaniem z buddyjskim mnichem w pobliskiej świątyni i kolejną przejażdżką rowerową. To naprawdę niezapomniane zakończenie naszej wyprawy, ale kiedy wracamy na łódź wodną, mówi się nam, że czeka nas więcej. Po przejściu na pobliską, prawie bezludną wyspę, na plaży czeka na nas pop-up bar i lounge jako pożegnalna niespodzianka.

Po kilku rundach siatkówki o zachodzie słońca, koktajlach i kąpieli w samej potężnej rzece, przeskakujemy przez wodę z powrotem do Aqua Mekong, gdzie ja i kilku innych gości zostajemy do wczesnych godzin popijając szkocką z nogami zanurzonymi w wodzie jacuzzi na świeżym powietrzu, gdy zbliżają się odległe światła Phnom Penh.
Po nieco emocjonalnym pożegnaniu z naszymi przewodnikami i resztą personelu następnego ranka, zostaliśmy zaproszeni do spędzenia dnia na zwiedzaniu stolicy, wykorzystując jako bazę dwa wspaniałe apartamenty dzienne w hotelu Rosewood.
Otwarty w lutym 2018 roku, ten spektakularny hotel znajduje się w wieżowcu, który góruje nad miastem, z widokami rozciągającymi się na mile od okien od podłogi do sufitu. Zaglądamy do wspaniałych hotelowych barów i restauracji, w tym gorąco polecaną japońską knajpkę Iza, a następnie relaksujemy się w naszych eleganckich, wyłożonych drewnem pokojach, w których kontempluję wszystko, czego doświadczyliśmy podczas naszej podróży.

Przed moim rejsem Aqua Expeditions od dawna zmagałem się z trudnym wyborem, przed którym stoją podróżnicy w południowo-wschodniej Azji – wybór między wyjściem z sieci i ewentualnie szorstkim, aby doświadczyć kultury, lub życiem w luksusie, ryzykując poczucie odłączenia z życia wokół ciebie.
Z Aqua Mekong nie musisz wybierać. To ekskluzywność pobytu w Dorchester w połączeniu z młodzieńczym gwarem podróżowania z plecakiem; Dreszczyk jazdy na rowerze obok pól ryżowych i pływania kajakiem przez pływające wioski, zanim wrócisz do świeżo wyprasowanej koszuli, masażu i whisky o zachodzie słońca.

Obsługiwany przez mieszkańców, Aqua Mekong jest klejnotem w koronie Aqua Expeditions, pięknym statkiem oferującym światowej klasy zakwaterowanie, z którego można odkrywać prawdziwą Kambodżę.
To nie tylko rejs, to przygoda.
Rządca i królowie (0203 642 0861 www.coxandkings.co.uk ) ma 8-dniową/6-nocną wycieczkę do Kambodży, w tym 4-dniowy rejs po Aqua Mekong, w cenie od 3995 GBP za osobę. Obejmuje to również loty powrotne liniami Thai Airways, prywatne transfery oraz pobyt przed i po nocy w Raffles Hotel Le Royal w Phnom Penh.