Trzy giną na Evereście, a dziesiątki wymagają pomocy medycznej
Wspinacze Eric Arnold i Maria Strydom dotknięci chorobą wysokościową dzień po tym, jak przewodnik Szerpa spadł na śmierć

Paula Bronstein/Getty Images
Trzy osoby zginęły na Mount Everest w szeregu wypadków na górze.
Sherpa przewodnik Phurba Sherpa zginął w czwartek. „25-latek pracował nad ustaleniem trasy około 150 metrów [492 stóp] od szczytu, kiedy upadł” – donosi CNN .
Następnego dnia dwóch członków ekspedycji, którym udało się dotrzeć na szczyt, zachorowało na coś, co uważa się za chorobę wysokościową, gdy grupa zaczęła schodzić ze szczytu.
Holenderski wspinacz Eric Arnold zmarł we śnie w piątek wieczorem, a Australijka dr Maria Strydom zachorowała w sobotę. Urzędnicy nie są pewni, czy uda im się odzyskać ciała.
Mąż Strydoma, Robert Gropel, również zachorował w drodze na dół, cierpiąc na obrzęk płuc na dużych wysokościach.
Zgony – pierwszy w sezonie wspinaczkowym na Everest 2016, który trwa od marca do końca maja – „przyszły, gdy branża turystyczna Everest zaczęła wykazywać oznaki ożywienia po dwóch latach niszczycielskich klęsk żywiołowych”, Opiekun mówi.
W zeszłym roku 22 osoby zginęły w lawinie po dużym trzęsieniu ziemi w Nepalu, podczas gdy w 2014 r. lawina zabiła 16 przewodników Szerpów.
W międzyczasie uważa się, że czterech indyjskich wspinaczy uznanych za zaginionych na górze czeka teraz na ratunek.
Sunita Hazra, Paresh Nath, Subhash Pal i Goutam Ghosh byli ostatnio widziani w pobliżu szczytu w sobotę. Indyjskie centrum informacyjne ND-TV donosi, że lokalni organizatorzy wycieczek twierdzą, że zostali zlokalizowani, chociaż zła pogoda utrudniała akcje ratunkowe. Plan zakłada, że alpiniści zostaną przetransportowani drogą powietrzną w bezpieczne miejsce.
Według danych Everest Base Camp w tym roku na górę wspięło się ponad 300 osób, ale ponad 30 wymagało pomocy medycznej z powodu choroby wysokościowej i odmrożeń.