Szczyt G20: marsz „Witamy w piekle” na powitanie światowych przywódców
W Hamburgu spodziewanych jest około 100 000 protestujących, gdy Donald Trump i Władimir Putin wjadą do miasta

Policja patroluje centrum kongresowe Messehallen w Hamburgu
Odd Andersen/Getty Images
Hamburg jest w stanie wysokiej gotowości, gdy światowi przywódcy – i protestujący z całego spektrum politycznego – zbierają się na szczyt G20 w ten weekend.
Oczekuje się, że nawet 100 000 protestujących „przekształci stare kupieckie miasto w miejsce globalnej rywalizacji o kapitalizm, środowisko i etniczny nacjonalizm”, Washington Post raporty.
Uważa się, że około 8000 pochodzi z brutalnych lewicowych grup z siedzibą w Skandynawii, Szwajcarii, Włoszech i poza nią, powiedział szef policji miejskiej Ralf Martin Meyer. Powiązana prasa , mówiąc, że spodziewał się „nie tylko protestów okupacyjnych, ale masowych ataków”.
„Niemiecka policja skonfiskowała noże, kije bejsbolowe i pojemniki, które przypuszczalnie były wypełnione łatwopalną cieczą i nieznanymi chemikaliami z różnych miejsc w Hamburgu i okolicach” Opiekun raporty.
Jednym z punktów zapalnych może być marsz Witamy w piekle, który ma zbiec się z przybyciem po południu światowych przywódców, w tym prezydenta USA Donalda Trumpa, jego rosyjskiego odpowiednika Władimira Putina, Recepa Tayyipa Erdogana z Turcji i chińskiego prezydenta Xi Jinpinga.
Planowanych jest kilkanaście protestów, w tym impreza o tematyce zombie przeciwko rządom i bankom oraz demonstracja wzywająca do usunięcia wszystkich granic państwowych.
Na drugim końcu spektrum politycznego skrajnie prawicowy protest zasygnalizuje swoje poparcie dla Donalda Trumpa.
– Premierzy i prezydenci jeszcze nie przybyli, ale protesty już przerodziły się w przemoc – mówi BBC . We wtorek policja użyła armatek wodnych do kontrolowania demonstracji i starła się z protestującymi, gdy próbowali oczyścić tymczasowe obozy, podczas gdy ostatniej nocy podpalono salon Porsche.
Próbując zapobiec dalszej przemocy, policja zablokowała 15-milową „strefę bez protestów”, aby chronić lotnisko i centrum konferencyjne. Korytarze tranzytowe pozwolą konwojom VIP-ów uniknąć brutalnych demonstracji.
Hartmude Dudde, kierujący zespołem bezpieczeństwa policji w Hamburgu, powiedział AP, że użyje każdego urządzenia, jakie można sobie wyobrazić, w tym dronów podwodnych i powietrznych. Szacuje się, że na służbie będzie pełnić około 20 000 funkcjonariuszy.
Można liczyć na bardzo szybki czas reakcji – powiedział dziennikarzom. W niecałą minutę, to jest koncepcja. W zasadzie są wszędzie”.
Jednak niektórzy mieszkańcy twierdzą, że operacja bezpieczeństwa może okazać się kontrproduktywna. „Miejscowi ludzie skarżyli się, że brutalna policja zaostrzyła napięcia” – mówi Guardian.