Skandal hakerski Wada: Czym są zwolnienia dla celów terapeutycznych?
Ujawnienie poufnej dokumentacji medycznej wywołało pytania o legalne stosowanie zakazanych substancji

Ta treść podlega prawu autorskiemu.
Poufna dokumentacja medyczna, która pokazuje, że czołowi olimpijczycy – w tym Bradley Wiggins, Chris Froome, Simone Biles i Serena Williams – legalnie używali zabronionych substancji w trakcie swojej kariery, wywołały powszechną dyskusję na temat przyznawania certyfikatów TUE w sporcie.
Należy podkreślić, że żaden ze sportowców wymienionych w przecieku nie zrobił nic złego, ale haker popchnął TUE do debaty na temat dopingu w sporcie.
Co to jest WT?
TUE to zwolnienie, które pozwala sportowcowi na przyjmowanie leków, które w innym przypadku byłyby zakazane w celu leczenia konkretnego problemu zdrowotnego.
System został „zaprojektowany w celu zapewnienia, że osoby z prawdziwym schorzeniem, w przypadku których nie ma skutecznego alternatywnego leczenia, nie będą niesprawiedliwie karane, jednocześnie próbując zapobiec uzyskaniu przez nich nieuzasadnionej przewagi nad innymi”, wyjaśnia Ben Rumsby z Codzienny Telegraf .
Są ważne tylko tak długo, jak długo utrzymuje się stan, chociaż w niektórych przypadkach oznacza to całą karierę sportowca.
Jak są przyznawane?
Sportowcy muszą wystąpić o TUE do swojej krajowej agencji antydopingowej lub międzynarodowej federacji, ale można je również wydać z mocą wsteczną. Doniesiono, że na przykład Lance Armstrong uniknął zakazu, uzyskując TUE dla kortyzonu po pozytywnym wyniku testu na lek w 1999 roku.
Richard Ings, były prezes Australijskiej Agencji Antydopingowej, opowiada: Opiekun że praktyki są różne. Niektóre „agencje antydopingowe stosują politykę TUE, która jest w najlepszym razie elastyczna”, mówi.
Ings, który również pracował przy turnieju tenisowym ATP, wyjaśnia, że tenis „posiada niezależną komisję lekarską, która obejmuje trzech lekarzy oceniających każdą prośbę o TUE od lekarza zawodnika i – w stosownych przypadkach – przyznającą ich stosowanie z surowymi ograniczeniami”.
Co oznaczają przecieki?
Implikacją przecieków, które pochodzą od rosyjskiej grupy, wydaje się być to, że Wada pozwoliła niektórym sportowcom zażywać zakazane substancje, jednocześnie oskarżając Rosję o prowadzenie sponsorowanego przez państwo programu dopingowego.
„Próbuje wyciągnąć wniosek, że Wada jest współwinna zezwalania sportowcom na stosowanie środków odurzających, aby odwrócić się od faktu, że Rosja współudziała w zezwalaniu sportowcom na stosowanie środków odurzających” – mówi inż.
Czy mają rację?
W odniesieniu do wymienionych sportowców nie. Rzeczywiście, jeden ze sportowców, Chris Froome, który cierpi na astmę, zwrócił uwagę, że przeciek służy jedynie do udowodnienia, że był całkowicie uczciwy.
„Otwarcie rozmawiałem o moich TUE z mediami i nie mam żadnych problemów z przeciekiem, który tylko potwierdza moje oświadczenia” – powiedział.
Czy jest więc jakiś problem?
„Szersze pytanie, czy powszechne stosowanie TUE jest właściwe, jest przedmiotem coraz większej debaty w kręgach antydopingowych i nauk o sporcie” – mówi Sean Ingle z Guardiana.
Niektórzy uważają, że „to, co zaczęło się jako legalna praktyka… zostało skorumpowane”.
TUE są kontrowersyjne, zgadza się Rumsby z Telegraph, i toczy się „debata na temat tego, czy tylko wyrównują szanse, czy dają nieuczciwą przewagę”.
Istnieją obawy, że „niektórzy sportowcy lub trenerzy manipulowali systemem TUE”, mówi. „Trener Mo Farah, Alberto Salazar, jest nadal przedmiotem dochodzenia przez amerykańską Agencję Antydopingową w sprawie zarzutów, które obejmują nadużycia TUE. Zaprzecza wszelkiemu złemu uczynkowi, podczas gdy nie ma sugestii, że Farah czyni to źle.
„Afera Lance'a Armstronga obejmowała również zarzuty o nadużywanie systemu TUE”.