Rywale uważają, że Usain Bolt może zostać pokonany w wyścigu łabędzi śpiew
Gwiazda sportu pobiegnie w tym tygodniu swoje ostatnie 100 metrów w Londynie, ale czy go wygra?

RIO, SIERPIEŃ: Usain Bolt wydaje się uśmiechać do kamery, gdy walczy o zwycięstwo w półfinale biegu na 100 m mężczyzn na Igrzyskach Olimpijskich w Rio 2016. Jamajczyk zwyciężył w finale, a następnie dodał jeszcze dwa złote medale, dzięki czemu jego łączny wynik olimpijski wzrósł do dziewięciu.
Cameron Spencer/Getty Images
Usain Bolt po raz ostatni będzie ścigał się na Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce, które rozpoczną się w ten weekend w stolicy, opuszczając kurtynę na jednym znajwiększe w historii kariery sportowe.
Bolt ma osiem złotych medali olimpijskich i trzy spektakularne rekordy świata, które być może nie padną za jego życia. Nie został pokonany w wyścigu na 100 lub 200 metrów, odkąd Justin Gatlin wyprzedził go w Rzymie o jedną setną sekundy w 2013 roku.
Bolt po raz ostatni będzie ścigał się na dystansie ponad 100 m w Londynie w sobotni wieczór (chociaż powróci do sztafety 4x100 m jeszcze w tym tygodniu). Ale czy jego wielkie pożegnanie może okazać się wilgotnym charłakiem?
Jego rywale ustawiają się w kolejce i czują, że nie jest tak silny jak kiedyś. Wśród nich jest brytyjski sprinter CJ Ujah, który urodził się zaledwie dziesięć mil od Stadionu Olimpijskiego w Stratford, gdzie odbywają się mistrzostwa.
Ujah zajął czwarte miejsce za Boltem w Monaco Diamond League w zeszłym miesiącu, ale on, podobnie jak inni, rozpoznał dziury w zbroi 30-latka, co sugeruje, że mimo wszystko może być omylny ”, mówi Opiekun .
Ujah mówi gazecie: „Wszyscy jesteśmy w tym samym czasie lub w pobliżu. Więc myślę, że jeśli ktoś podbije swoją grę – nawet ja – wszystko może się zdarzyć. To nie tak, że zamierza pobiec 9,5 czy 9,6. To się po prostu nie wydarzy. To nie ten Piorun, który jest tam co roku.
30-letni Jamajczyk może czuć oddech rywali na karku.
Krążyły pogłoski, że zespół Bolta zażądał usunięcia Andre De Grasse, srebrnego medalisty Rio Olympic na 200 m, ze 100 m w Monako, mówi Guardian. Gazeta dodaje, że w tym sezonie tylko raz zszedł poniżej dziesięciu sekund.
Nie tylko to, ale jego „stan fizyczny jest również kwestionowany po tym, jak w czerwcu zaplanował pilne spotkanie z niemieckim lekarzem Hansem Muller-Wohlfahrtem, aby rozwiązać problem z kręgosłupem”.
Daje to jego rywalom „złotą okazję, by przyćmić legendę w jego ostatnim indywidualnym wyścigu”.
Jeszcze większym zagrożeniem niż Ujah jest kanadyjski sprinter De Grasse, który został namaszczony na następcę Bolta jako najszybszego człowieka na ziemi.
„Londyn będzie zdominowany przez pożegnanie Bolta, ale De Grasse nie będzie mylił szacunku z szacunkiem”, mówi Codzienna poczta . „Chce pożegnać się z Boltem” i nadal uważa się za pecha, że nie pokonał Jamajczyka na dystansie 200 metrów w Rio.
„To nie jest rywalizacja”, mówi The Mail zapytany o jego związek z Boltem. „On dominował od tak dawna. Nadal go nie pokonałem – ale bardzo bym chciał. Aby mieć rywalizację, trzeba mieć w tył iw przód. On jest w drodze i jest weteranem. Próbuję się wykazać.