Rozmowy nuklearne w Iranie: „trudne kwestie” wciąż zbliżają się do terminu
Umowa mająca na celu ograniczenie zdolności Iranu do zbudowania bomby atomowej może „nie może być bardziej wrażliwa lub trudna”

Sekretarz stanu USA John Kerry ostrzegł, że „nadal są pewne trudne kwestie” do rozwiązania, ponieważ zbliża się termin zawarcia porozumienia nuklearnego z Iranem.
Negocjatorzy z USA, Wielkiej Brytanii, Chin, Francji, Rosji i Niemiec próbowali wypracować ramy polityczne we wtorek przed północą, aby ograniczyć zdolność Iranu do budowy broni jądrowej w zamian za złagodzenie sankcji.
Zeszłej nocy w Lozannie w Szwajcarii, gdzie odbywają się rozmowy, Kerry powiedział, że było „trochę więcej światła”, ale dodał „nadal są pewne trudne kwestie”.
BBC Ben Bland mówi, że umowa nie może być „niewiele bardziej delikatna lub trudna”. Negocjacje trwają od 18 miesięcy po długotrwałym konflikcie między Iranem a Zachodem.
Brytyjski minister spraw zagranicznych Philip Hammond powiedział, że osiągnięcie porozumienia „jest w interesie wszystkich”, ale dodał, że każda umowa musi umieścić bombę poza zasięgiem Iranu. „W tej kwestii nie może być żadnego kompromisu” – powiedział.
Mówi się, że głównymi problemami są długość ograniczeń dotyczących działalności nuklearnej Iranu i szybkość zniesienia sankcji ONZ, a także kary, jakie można zastosować, jeśli Iran nie zastosuje się do nich.
Iran zaakceptował ścisłe ograniczenia rozwoju nowych superwydajnych wirówek w ciągu pierwszych dziesięciu lat umowy, mówi Opiekun , ale odmówił przedłużenia ograniczeń o kolejne pięć lat, argumentując, że uzależniłby się od zagranicznej technologii.
Chce również zniesienia wszystkich sankcji Rady Bezpieczeństwa ONZ, ale społeczność międzynarodowa twierdzi, że najpierw musi być przekonana, że Iran nie ma zamiaru realizować programu zbrojeniowego.
„W tym momencie impasu zaczyna się ujawniać przewaga” – mówi The Guardian.
David E Sanger, w New York Times mówi, że zasadniczo muszą zostać zawarte trzy umowy: jedna między Zachodem a Iranem, która jego zdaniem jest prawdopodobnie najłatwiejsza; jedno między prezydentem Barackiem Obamą a Kongresem, co staje się coraz trudniejsze; i jeden między irańskimi negocjatorami a ajatollahami i wojskiem tego kraju, co może być „niemożliwe”.