Recenzja teatralna: Południowy Pacyfik, Anna X i opera „country-comedie” L’amico Fritz
Samo zobaczenie „dużej obsady tańczącej i wyśpiewującej swoje płuca wydaje się być świadkiem aktu odrodzenia”

Zgodnie z ruchem wskazówek zegara od góry po lewej: Anna X, Południowy Pacyfik i L’amico Fritz
O rany, jakże tęskniłem za radosnym widokiem i przyspieszającym tętno dźwiękiem wielkiego amerykańskiego musicalu wykonanego do perfekcji, powiedział Dominic Cavendish w „Daily Telegraph” .
Czarująca i uwodzicielska inscenizacja Daniela Evansa Południowy Pacyfik w Chichester Festival Theatre to wielki triumf. Liderzy Julian Ovenden i Gina Beck są pierwszorzędni. Rasowe aspekty fabuły są traktowane bardzo wrażliwie i bez poświęcania dowcipu i pływalności. I sam widok dużej obsady tańczącej i śpiewającej swoje płuca wydaje się być świadkiem aktu odrodzenia.
Nigdy wcześniej nie byłem uwiedziony przez Południowy Pacyfik Susannah Clapp, ze swoim wspaniałym partyturą i upiorną akcją, powiedziała Susannah Clapp w: Obserwator . Ale ta wspaniała wersja sprawiła, że po raz pierwszy pomyślałem, że musical Rodgersa i Hammersteina naprawdę może, jak zawsze twierdzono, nie być splamiony rasizmem i mizoginizmem, ale walczyć z nimi. Naprawdę zaczarowany wieczór (do 5 września).
Anna X , w Harold Pinter Theatre w londyńskim West Endzie, jest szalony, zabawny i super-fajny – i olśniewający swoją ambicją, oryginalnością i wykonaniem, powiedział Arifa Akbar w Opiekun .
Zręczny i inteligentny dwuręczny Joseph Charlton, opowiadający o oszustwie, który okrada przedsiębiorcę technologicznego, jest luźno oparty na historii fałszywej dziedziczki Anny Sorokin. Emma Corrin (doskonała jako księżna Diana in Korona ) i Nabhaan Rizwan są znakomici: emanuje stalowym cynizmem; jest uroczo naiwny – ale to scenografia i projekty wideo rozsadzają umysł.
Anna X stosuje tak wyrafinowane – i zdumiewające – techniki projekcji wideo, że czuje się jak nowa forma teatralna – mieszanka filmu, pop-video i happeningu. Miejmy nadzieję, że Charlton (odnoszący sukcesy scenarzysta telewizyjny) nadal będzie pisać dla teatru, powiedział Paul Taylor w Niezależny . To wielki talent (do 4 sierpnia).
Urocza opera komediowa Pietro Mascagniego Przyjaciel Fritz to muzyczna gra tak atrakcyjna, jak jej oprawa w wiśniowym sadzie – cały ostro-słodki dysonans, ciężki z kilkoma naprawdę wystawnymi duetami i poruszającym intermezzo, powiedziała Alexandra Coghlan w „Daily Telegraph” . Verdi nazwał to najgorszym librettem, jakie w życiu widziałem, ale od kiedy brak prawdziwego konfliktu jest przeszkodą w sukcesie komedii romantycznej?
Utwór jest ulubionym utworem w Operze Holland Park, gdzie nowa produkcja Julii Burbach może się poszczycić świetną obsadą, a zredukowana City of London Sinfonia z wyczuciem oddaje delikatne pismo smyczków i ludowe melodie. Piana, ale pysznie podana – i dostarczona z ostatnią kroplą różowego konfetti, to opera bez łez i wcale nie gorsza (do 31 lipca).