Recenzja Sony A6600: idealny aparat dla „prosumenta”
A6600 jest idealny zarówno dla wymagających konsumentów, jak i profesjonalistów dbających o budżet
- Najlepsze aparaty dla początkujących
- Canon R5: przyszłość fotografii bez lustra
- Sony A6600: idealny aparat dla „prosumenta”
- Pięć najlepszych kamer akcji

Sony
Od odwołanych wesel i wydarzeń sportowych po zamknięte teatry, pandemia drastycznie zmniejszyła możliwości fotografowania. Jednak wraz z pojawieniem się szczepionek sugerujących, że normalne życie może zostać wznowione w ciągu najbliższych kilku miesięcy, oddani entuzjaści będą już planować, a także aktualizować swój zestaw.
Jeśli myślisz o zakupie nowego aparatu, to warto zastanowić się nad Sony A6600. Jest to high-endowe rodzeństwo modeli A6400 i A6100, które po raz pierwszy pojawiło się na rynku pod koniec 2019 roku, ale nadal jest najnowocześniejsze, jeśli chodzi o kamery prosumenckie (te skierowane zarówno do konsumentów, jak i osób dbających o budżet). specjalistów).
Podobnie jak A6100 i A6400, A6600 jest aparatem z czujnikiem kadrowania APS-C, kompromisem, który pozwala na zmniejszenie korpusu aparatu i obiektywów niż te z czujnikiem pełnoklatkowym, ale nadal zapewnia jakość obrazu przy słabym oświetleniu, która jest znacznie lepsza niż na smartfonie.

Sony
Posiada również doskonały system autofokusa Sony, który pozwala nie tylko śledzić poruszające się obiekty z dużą precyzją, ale także automatycznie ustawiać ostrość na oczach zarówno ludzi, jak i zwierząt – przydatny w fotografii sportowej i portretach. Jest również wyposażony w opcję elektronicznej migawki (która umożliwia ciche robienie zdjęć) i nieograniczone nagrywanie wysokiej jakości materiału wideo 4K.
Koniec z drżeniem migawki
Cechą wyróżniającą A6600 jest wbudowana funkcja stabilizacji obrazu. Oznacza to, że możesz robić zdjęcia przy znacznie krótszych czasach otwarcia migawki bez zepsucia zdjęcia przez drgania migawki. Jest to szczególnie przydatne, biorąc pod uwagę, że wiele obiektywów nie jest wyposażonych we własną stabilizację w korpusie, a zatem istnieje potrzeba utrzymania niskich czasów otwarcia migawki, aby wpuścić więcej światła.

Sony
Kolejną innowacją jest znacznie poprawiona przyczepność. Może to wydawać się drobnym ulepszeniem, ale znacznie ułatwia (i wygodniej) trzymanie aparatu przez dłuższy czas, nawet w przypadku dużych obiektywów naprawdę przeznaczonych do większych aparatów, takich jak FE 24-70 mm F2,8 GM. Żywotność baterii jest również naprawdę wyjątkowa.
Styl dalmierza Sony, w którym wizjer znajduje się z boku obiektywu, może nie wszystkim odpowiadać; duża szybkość fotografowania utrzymuje się tylko przez kilka sekund, po czym zwalnia, ze względu na rozmiar bufora aparatu; i nie ma błysku. Status flagowca odzwierciedla również cena, która jest wyższa niż w przypadku A6400 i A6100. Mimo to zdjęcia, które zrobiłem w teatrze na początku tego roku, wyszły dobrze. Podobało mi się również używanie go do robienia zdjęć ptaków i wiewiórek w lokalnym parku, zwłaszcza w połączeniu z obiektywem 18-135 mm.
Sony A6600 jest dostępny od sony.pl za 1450 funtów za sam korpus lub 1800 funtów za obiektyw 18-135 mm.
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w MoneyWeek
