Range Rovery „nieubezpieczone” w Londynie po szale kradzieży
Naruszenie bezpieczeństwa oznacza, że niektórzy ubezpieczyciele nie oferują ubezpieczenia, chyba że Range Rovery zostaną pozostawione na strzeżonych parkingach

Scott Olson/Getty
Firmy ubezpieczeniowe w Londynie odmawiają ubezpieczenia nowych Range Roverów, chyba że właściciele mają bezpieczne miejsca parkingowe, po tym, jak pojazdy zostały namierzone przez złodziei, którym udało się obejść system bezkluczykowego zapłonu samochodu za pomocą urządzenia elektronicznego znalezionego na eBayu.
„Jeśli jesteś właścicielem „zaparkowanego na ulicy” Range Rovera [w Londynie], nawet z najbardziej wyrafinowanym trackerem, dziewięciu na dziesięciu ubezpieczycieli powie teraz „nie” – powiedział James Wasdell, współzałożyciel Quantum Underwriting. Czasy .
W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku w Londynie skradziono 294 Range Rovery, w porównaniu do zaledwie 63 BMW X5, najbliższego konkurenta samochodu.
Keith Rowley, który kupił nowego Range Rovera po tym, jak został skradziony z południowo-zachodniego Londynu, mówi, że AIG odmówiło mu ubezpieczenia, ponieważ nie miał parkingu podziemnego. „Ilu ludzi mieszkających w Londynie ma tego typu parking?” on zapytał.
Rowley powiedział, że Range Rover powiedział mu, że to jego problem do rozwiązania. „Musiałem im powiedzieć: „Nie, to jest twój problem, właśnie kupiłem od ciebie samochód za 100 000 funtów, jeśli nie mogę uzyskać ubezpieczenia, nie mogę nim jeździć, a jeśli nie mogę nim jeździć, Nie chcę tego” – powiedział.
Firma twierdzi, że podejmuje kroki w celu rozwiązania tej sytuacji. „Nasz skład w dalszym ciągu spełnia wymagania branży ubezpieczeniowej, przetestowane i uzgodnione z odpowiednimi instytucjami ubezpieczeniowymi” – powiedział rzecznik Jaguar Land Rover. „Niemniej jednak traktujemy tę kwestię bardzo poważnie”.
Oczekuje się, że ubezpieczyciele wkrótce spotkają się z firmą samochodową, aby omówić sprawę.