Przywódcy G7 grożą Rosji nowymi sankcjami dla Ukrainy
Pierwsze spotkanie przywódców G7 od czasu wydalenia Putina poświęcone jest światowej gospodarce i zmianom klimatycznym

SAUL LOEB/AFP/Getty Images)
Grupa uprzemysłowionych państw G7, spotykająca się dziś w Brukseli, ostrzegła Rosję, że jest gotowa nałożyć dalsze sankcje w odwecie za aneksję Krymu i inne sporne działania na wschodzie Ukrainy.
Po raz pierwszy przywódcy siedmiu krajów – i ich banków centralnych – spotkali się bez swoich rosyjskich odpowiedników, którzy zostali wyrzuceni za „ciągłe naruszanie” suwerenności Ukrainy, BBC raporty. Więc co jeszcze jest w programie?
Które narody tworzą teraz G7? Grupa składa się teraz z Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii, USA i Wielkiej Brytanii. Rosja formalnie nie została wydalona – ale inne narody zdecydowały pod koniec marca o „zawieszeniu” formatu G8, przenosząc planowany szczyt z Soczi w Rosji do Brukseli. Jeden minister spraw zagranicznych powiedział: FT następnie, że „na dłuższą metę chcemy, aby Rosja była częścią grupy”.
Co się stało wczoraj? Szczyt rozpoczął się wczoraj wieczorem roboczym obiadem, na którym przywódcy zgodzili się ostrzec Rosję przed nowymi sankcjami. W rozmowie z prasą Barack Obama oskarżył Władimira Putina o wskrzeszenie „mrocznej taktyki” z przeszłości Rosji: Niezależny powiedział. Zeszłej nocy niemiecka Angela Merkel ostrzegła przed „możliwością” „cięższych sankcji”, ale prezydent Francji Francois Hollande był bardziej ugodowy, mówiąc, że istnieją niezbędne warunki, aby Rosja „złagodziła eskalację” kryzysu.
O czym dzisiaj rozmawiają? Ukraina nie jest formalną częścią dzisiejszej agendy, która według BBC jest zdominowana przez globalne perspektywy gospodarcze, strategie dotyczące zmian klimatycznych i kwestie rozwojowe.
Czy ktoś rozmawia z Putinem? Tak – w najbliższych dniach rosyjski premier spotka się twarzą w twarz z Merkel, Hollande i Davidem Cameronem. Został zaproszony przez Hollande'a na obchody 70. rocznicy lądowania w Normandii w Normandii, gdzie stanie u boku Obamy. Na uroczystości obecny będzie także prezydent-elekt Ukrainy, miliarder, producent słodyczy Petro Poroszenko, który powiedział, że nie wyklucza spotkania z Putinem.