Przejęcie F1: plotki o Ecclestone przyćmiewają Grand Prix Włoch
Nico Rosberg pokonuje Lewisa Hamiltona w innym Mercedesie jeden-dwa, ale prawdziwy dramat obraca się wokół przyszłości prowodyra Ecclestone'a

Szef F1 Bernie Ecclestone
Tom Gandolfini/AFP/Getty Images
Nico Rosberg wygrał Grand Prix Włoch w niedzielę, pokonując swojego kolegę z zespołu Mercedesa i lidera mistrzostw, Lewisa Hamiltona, na drugim miejscu na torze Monza i zmniejszając swoją przewagę do zaledwie dwóch punktów.
Ale jeśli wyścig był niczym więcej niż kolejną procesją dla Mercedesa, poza torem było mnóstwo dramatów z plotkami, że sport ma zostać przejęty przez amerykańskiego kupca i że dni Berniego Ecclestone'a jako szefa F1 dobiegają końca.
„Jako spektakl telewizyjny, Grand Prix Włoch wyglądało bardzo podobnie do każdego innego wyścigu Formuły 1 w 2016 roku”, mówi Andrew Benson z BBC . „Mercedes dominował, a reszcie pozostało do pozbierania kawałków, gdy walka o tytuł pomiędzy Lewisem Hamiltonem i Nico Rosbergiem trwała kolejną zmianę.
„Ale za kulisami zaczyna się wydawać, że sport wkrótce będzie wyglądał zupełnie inaczej”.
Większość rozmów w weekend dotyczyła przejęcia przez Liberty Media, wyjaśnia Paul Weaver z Opiekun .
„Amerykańska firma prowadzi rozmowy z CVC Capital Partners, do którego należy 35,5 proc. udziałów w F1 i transakcja może zostać zawarta w ciągu kilku dni. To może podważyć pozycję Ecclestone'a jako dyrektora naczelnego sportu, a Eddie Jordan, były właściciel drużyny, który stał się ekspertem, sugeruje, że 85-latek może odejść w Grand Prix Singapuru za dwa tygodnie.
Ecclestone widział to jednak inaczej. Zapytany o pogłoski o przejęciu miał jednowyrazową odpowiedź: „Byki***”.
„W mylący dzień, nawet w chaotycznym świecie polityki F1, jasne jest, że Liberty Media walczy o zawarcie umowy kupna tego sportu, co byłoby pierwszą zmianą właściciela od ponad dekady” – mówi Daniel Johnson z Codzienny Telegraf .
Liberty, które jest właścicielem Virgin Media, jest prowadzone przez amerykańskiego biznesmena Johna Malone, który „od kilku lat pożąda tego sportu i ma nadzieję, że wykorzysta swoje imperium medialne do promowania Formuły 1 na całym świecie, jak nigdy dotąd”, mówi Johnson. Dodaje, że transakcja byłaby warta około 6,5 miliarda funtów.
Jednak zastąpienie Ecclestone'a może nie być takie proste, mimo że Liberty zidentyfikowało swojego człowieka, byłego dyrektora News Corp, Chase'a Carey'a, jako dyrektora naczelnego.
„Ponieważ Ecclestone rządził tym sportem przez prawie cztery dekady, usunięcie go z dnia na dzień w środku sezonu spowodowałoby chaos. Będzie chciał zachować pełną kontrolę” – mówi Johnson.
Podsumowując, był to „ciekawy weekend przychodzenia i wychodzenia, który zamienił padok Monza w kocioł wściekłych spekulacji, ogromnych założeń i jawnych kłótni”, mówi Kevin Eason z Czasy . „Witamy w zwariowanym świecie Formuły 1, gdzie wybryki na torze często odwracają uwagę od akcji”.