Prince William: „Sztywność górnej wargi może szkodzić zdrowiu”
Książę Cambridge chce, aby książę Jerzy i księżniczka Charlotte „mogli rozmawiać o emocjach”

Prince William chce, aby Brytyjczycy stracili „sztywną górną wargę”, mówiąc, że może to prowadzić do problemów ze zdrowiem psychicznym.
Mówiąc do kampanii zdrowia psychicznego Spokój , książę Cambridge powiedział, że chce, aby jego dzieci, książę Jerzy i księżniczka Charlotte, dorosły i mogły rozmawiać o swoich emocjach.
„Może jest czas i miejsce na „sztywną górną wargę”, ale nie kosztem zdrowia” – powiedział.
Podczas wywiadu dla CALMzine, Prince powiedział, że był „zdumiony”, gdy usłyszał, jak dzieci rozmawiają otwarcie o „trudnych przedmiotach”, kiedy odwiedzają szkoły ze swoją żoną Kate Middleton.
Powiedział: „Obserwowanie tego naprawdę dało mi nadzieję, że wszystko się zmieni i nadchodzi pokolenie, dla którego otwarcie mówi o emocjach”.
To były umiejętności życiowe, które miał nadzieję zaszczepić własnym dzieciom, powiedział: „Catherine i ja jesteśmy pewni, że chcemy, aby zarówno George, jak i Charlotte dorastali z poczuciem, że mogą rozmawiać o swoich emocjach i uczuciach”.
William pochwalił także muzyka grime Stormzy za mówienie o swojej depresji, mówiąc, że jego wywiad był „niesamowicie potężny” i pomógł młodym mężczyznom „poczuć, że to oznaka siły, aby rozmawiać i dbać o swój umysł i ciało”.
Podczas swojej pracy jako pilot karetki pogotowia, książę był wielokrotnie wzywany do prób samobójczych, co, jak powiedział, skłoniło go do myślenia o zdrowiu psychicznym.
Powiedział: „Czasami emocje trzeba odłożyć na bok, aby wykonać zadanie, ale jeśli przeżyłeś szczególnie traumatyczną lub stresującą sytuację, ważne jest, aby o tym porozmawiać po zdarzeniu.
„Jeżeli nie przyznasz, jak się czujesz, to tylko się zamknie i może później utwierdzić się jako choroba”.
Książę William przemówił dzień po tym, jak jego młodszy brat, książę Harry, ujawnił, że szukał porady po 20 latach „niemyślenia” o śmierci ich matki Diany, księżnej Walii.
Harry miał 12 lat, kiedy jego matka zginęła w Paryżu, ale, jak powiedział: The Daily Telegraph , przetworzył swój smutek dopiero znacznie później w życiu.
Dopiero kiedy był „bliski walnięcia kogoś” pod koniec lat dwudziestych, zdał sobie sprawę, że stłumił własne emocje.
Powiedział, że zachęcony przez swojego starszego brata Williama, pracował ze „skurczem”, aby zrozumieć swoje uczucia.