„Politycznie poprawna” kampania rekrutacyjna do armii zaplanowana
Nowe reklamy odnoszą się do „obaw związanych z religią lub seksualnością” potencjalnych żołnierzy

Dan Kitwood/AFP/Getty Images
Nowa kampania reklamowa Armii odejdzie od hasła „być najlepszym” i skupi się na emocjonalnym wsparciu, jakie oferuje rekrutom.
Animacje teaserowe na YouTube, z hasłem Army należącym do 2018, zostały wczoraj udostępnione nieoficjalnie – i wywołały krzyki protestu byłych żołnierzy, którzy opisali klipy jako śmieszną polityczną poprawność, mówi Czasy .
Morale spadnie na podłogę, podobno powiedział gazecie były oficer. To jest okropne.
Nowe reklamy radiowe, telewizyjne i internetowe mają na celu rozwianie obaw, jakie potencjalni żołnierze mogą mieć na temat religii lub seksualności, mówi wiadomości BBC .
Reklamy pytają: A co, jeśli poczuję się emocjonalnie?”, „Czy mogę być gejem w wojsku? i czy muszę być superbohaterem?
Źródła wojskowe podały, że treść telewizyjnej i internetowej kampanii rekrutacyjnej – która według The Times zostanie oficjalnie uruchomiona w sobotę – została oparta na badaniach rynku. Reklamy mają na celu przyciągnięcie większej liczby kobiet i rekrutów rasy czarnej, Azjatów, pochodzących z mniejszości etnicznych (BAME); dwie główne grupy docelowe dla armii, której brakuje ponad 4000 żołnierzy do celu, jakim jest 82 000 żołnierzy.
The Times cytuje osobę z wewnątrz, która pyta: Jak oczekujesz, że osiągniemy nasze cele dla BAME i kobiet, jeśli nie przeprowadzimy badań i nie ustalimy, jak rezonować z ludźmi?
Ten ruch ma miejsce zaledwie kilka tygodni po tym, jak sekretarz obrony Gavin Williamson podobno wstrzymał plany zlikwidowania hasła „być najlepszym” armii i jej historycznego herbu.
The Mail w niedzielę powiedział, że armia rozważa zmianę frazy po krytyce, że jest przestarzała, elitarna i nieobejmująca.
Generał Sir Nick Carter, szef Sztabu Generalnego, twierdzi, że armia musi dotrzeć do ludzi spoza tradycyjnej kohorty młodych białych mężczyzn.
Nasze społeczeństwo się zmienia i myślę, że jest to dla nas całkowicie właściwe, aby spróbować dotrzeć do znacznie szerszej bazy, aby zdobyć talent, którego potrzebujemy, aby utrzymać skuteczność bojową, powiedział w programie BBC Radio 4's Today.
Carter powiedział, że „być najlepszym” pozostaje instytucjonalnym hasłem armii, ale obecna kampania reklamowa koncentruje się na pojęciach przynależności i budowania zespołu.
Jednak emerytowany pułkownik Richard Kemp, były dowódca operacji brytyjskich w Afganistanie, twierdzi, że kampania nie rozwiąże problemu rekrutacji.
Armia, podobnie jak reszta rządu, jest zmuszana do podążania drogą politycznej poprawności, powiedział BBC Breakfast. Najważniejsze jest to, że armia jest pełna żołnierzy. Ma drugorzędne znaczenie, aby odzwierciedlały skład społeczeństwa.
Kemp twierdzi, że rekrutów przyciągają obrazy walki.
Główna grupa ludzi, którzy są zainteresowani dołączeniem, nie martwi się tak bardzo o to, czy zostaną wysłuchani… będą przyciągać obrazy walki, powiedział.
Oczywiście im więcej ludzi ze wszystkich części społeczeństwa dołączy, tym lepiej, ale jeszcze ważniejsze jest wypełnienie armii ludźmi, którzy chcą walczyć i chcą być żołnierzami, a ta [kampania rekrutacyjna] moim zdaniem nie wystarczy że.