Plusy i minusy szczepienia nastolatków: dylemat, przed którym stoją rodzice
Niedawne badanie wykazało, że prawie połowa była albo niepewna, czy pozwalać swoim dzieciom na dźgnięcie, albo stanowczo sprzeciwiała się temu

JEFF J MITCHELL / POOL / AFP przez Getty Images
Każdemu rodzicowi można wybaczyć uczucie zakłopotania, jeśli nie zaniepokojenia, powiedział Paul McKay w Codzienna poczta . Trzy tygodnie temu rząd publicznie wykluczył szczepienie zdrowych dzieci. Jednak teraz NHS idzie pełną parą, planując zaoferować wszystkim 16- i 17-latkom dawkę zastrzyku Pfizera.
Zapewniamy jednak: nie ma w tym nic złowrogiego. Wspólny Komitet ds. Szczepień i Szczepień (JCVI) właśnie dokonał ponownej oceny swojego stanowiska w świetle ostatnich ustaleń. Naukowcy są teraz pewni, że szczepienie jest bezpieczne dla nastolatków. I chociaż jasne jest, że 1,4 miliona nastolatków kwalifikujących się do zaszczepienia jest bardzo mało zagrożonych rozwojem poważnych objawów Covid-19, nadal mogą zarażać wrażliwych i nieszczepionych.
Wariant Delta jest wysoce zakaźny i nikt nie chce widzieć kolejnego wzrostu w przypadkach, gdy szkoły wracają jesienią. Krótko mówiąc, korzyści znacznie przewyższają koszty. Najnowsze wytyczne po prostu zbliżają nas do większości innych krajów europejskich… i słusznie.
Zmiana serca JCVI jest mile widziana, ale posunąłbym się jeszcze dalej i zaoferował cios wszystkim tym, którzy ukończyli 12 lat, powiedział Deepti Gurdasani w Opiekun . To właśnie robią już w Kanadzie, Francji i Stanach Zjednoczonych. To nie tylko powstrzymałoby rozprzestrzenianie się choroby: byłoby to również z korzyścią dla dzieci.
Nawet dla młodych Covid-19 nie jest kolejną drobną chorobą. Według Urzędu Statystyk Krajowych około 34 000 dzieci poniżej 18 roku życia cierpi z powodu długiego Covid, z których ponad 7 000 mieszka z nim od ponad roku. Wiemy również, że choroba może mieć długotrwałe skutki neurologiczne u hospitalizowanych dzieci, niektóre prawdopodobnie trwałe.
Ale rodzice pozostają podejrzliwi, powiedział David Cox w: The Daily Telegraph . Niedawne badanie wykazało, że prawie połowa była niepewna, czy pozwalać swoim dzieciom na dźgnięcie, czy też stanowczo sprzeciwiała się temu. Nie bez powodu: badania w USA powiązały szczepienie Pfizera z przypadkami zapalenia mięśnia sercowego lub zapalenia serca u młodzieży. Ale ostatecznie to nie powinno nas zniechęcać: mówimy tylko o kilku przypadkach i większość z nich została szybko wyleczona.
To niewielkie ryzyko może jednak przewyższyć jeszcze mniejsze ryzyko poważnego zachorowania dziecka na Covid Niedzielny Telegraf . Dlatego szczepienie dzieci nie jest prostą sprawą. Czy to na ich korzyść, czy na ochronę starszych grup wiekowych? A jeśli stanie się to warunkiem wstępnym do podróży międzynarodowych, czy decyzja o dźgnięciu ich nie stanie się bardziej ze względów społecznych niż zdrowotnych?
Moje zastrzeżenia mają więcej wspólnego z priorytetami – powiedział Alex Richter na Rozmowa . Jak możemy usprawiedliwić podawanie skąpych szczepionek naszym nastolatkom, którzy najprawdopodobniej poważnie zachorują na tę chorobę, kiedy miliony wrażliwych ludzi na całym świecie wciąż czekają na pierwszą dawkę?
To nie tylko niesprawiedliwe, ale i krótkowzroczne. Wirusy nie potrzebują paszportów. Jeśli inne narody nie będą w stanie kontrolować choroby, odeślą ją z powrotem do nas. WHO zaleciła bogatszym krajom wstrzymanie się od szczepień przypominających, dopóki szczepionki nie będą bardziej sprawiedliwe. To samo z pewnością powinno dotyczyć szczepień dla młodych.