Ostatnia hurra: inspirowany wyścigami Morgan Aero GT
Osiem edycji specjalnych kończy produkcję klasycznego Aero 8

Teaser Morgana Aero GT
Morgan
Morgan zaprzestaje produkcji kultowego samochodu sportowego Aero 8, którego konstrukcja nawiązuje do 2000 roku, a silnik pochodzi ze starej limuzyny BMW serii 7 w 2018 roku.
Ale zanim ukłoni się wielu fanom tego samochodu w stylu retro, brytyjski producent samochodów planuje wydać hardkorową edycję ostateczną skierowaną do najbardziej lojalnych klientów. Nazywa się Aero GT i Morgan nazwał go najbardziej ekstremalnym modelem drogowym do tej pory.
Aero GT został zainspirowany programem wyścigowym GT3 firmy od połowy do końca 2000 roku, w tym aerodynamicznie dopracowanym nadwoziem, które ma na celu poprawę przyczepności samochodu na zakrętach.
Morgan zmienił kształt zakrzywionych nadkoli przednich kół, które teraz wydają się mieścić rząd małych otworów, które można wykorzystać do poprawy przyczepności aerodynamicznej. Jest też duży tylny dyfuzor, który pomaga utrzymać samochód stabilnie przy wyższych prędkościach.
Jon Wells, szef projektu firmy, powiedział: Piękno tak bliskiej współpracy z utalentowanymi blacharzami i konstruktorami nadwozi polega na tym, że projektanci są stosunkowo nieskrępowani w swojej zdolności do kwestionowania form i ich funkcji.
Dodaje, że Morgan jest w stanie stworzyć naprawdę wyjątkowe pojazdy z limitowanej edycji, które naprawdę pobudzają wyobraźnię projektanta i umiejętności rzemieślnika.
Aero GT widzi powrót 4,8-litrowego, wolnossącego, pochodzącego od BMW silnika V8 z Aero 8. Silnik o mocy 367 KM jest w stanie uruchomić Aero GT od 0 do 62 mil na godzinę w 4,5 s, podczas gdy jego maksymalna prędkość jest podana na poziomie 170 mil na godzinę.
Niestety, podobnie jak wiele ostatecznych hardkorowych wariantów każdego samochodu sportowego, tylko osiem egzemplarzy Aero GT ma wejść do produkcji.
Nie ma słowa o cenach, ale Evo mówi, że wszystkie z nich zostały już sprzedane obecnym klientom Morgana.