Oskarżenie o kazirodztwo inspiruje drugi francuski ruch #MeToo
Fale zeznań zalewają media społecznościowe, gdy członek paryskiego establishmentu staje w obliczu zarzutów o nadużycia

Olivier Duhamel na zdjęciu w 2016 roku
Stephane De Sakutin/AFP przez Getty Images
Zarzuty kazirodztwa przeciwko jednemu z najwybitniejszych intelektualistów we Francji wywołały falę zeznań w mediach społecznościowych w momencie narodowego rozrachunku z powodu wykorzystywania dzieci.
Olivier Duhamel, politolog i były socjalistyczny eurodeputowany, stoi przed śledztwem kryminalnym po tym, jak został oskarżony przez swoją pasierbicę o wykorzystywanie seksualne swojego brata bliźniaka.
W nowej książce zatytułowanej Wielka rodzina który jest serializowany w Obs magazyn i Świat Camille Kouchner pisze, że jej brat Antoine miał 14 lat, kiedy doznał domniemanego nadużycia.
Duhamel w tym tygodniu zrezygnował z roli akademickiej i medialnej w związku z roszczeniami, które sięgają trzech dekad wstecz i na temat których odmówił komentarza.
Spór wokół twierdzeń o nadużyciach rzuca światło na to, co według działaczy kampanii jest głównym problemem we Francji. New York Times (NYT) raporty.
Tysiące ludzi dzieli się historiami nadużyć na Twitterze z hashtagiem #Metooinceste . Gazeta dodaje, że setki postów wyrywały konta osób, które twierdziły, że jako dzieci były wykorzystywane seksualnie przez dorosłych członków rodziny.
Tymczasem Emmanuel Macron ma do czynienia z rosnącymi apelami ze strony działaczy, w tym jego własnej żony, o zaostrzenie przepisów dotyczących krzywdzenia dzieci.
Prezydent powołał w zeszłym roku komisję do walki z kazirodztwem i nadużyciami, pod presją feministek i organizacji opieki nad dziećmi. Czasy raporty.
Ale przewodnicząca komisji Elisabeth Guigou zrezygnowała po opublikowaniu książki Kouchnera, po tym, jak została wymieniona jako jedna z osób, które chroniły Duhamela, gdy zarzuty przeciwko niemu pojawiły się po raz pierwszy dziesięć lat temu.
Wzywając do dalszych działań, żona Macrona, Brigitte, powiedziała podczas wywiadu telewizyjnego w tym tygodniu, że odważnie się wypowiedzieć. Milczenie ofiar „zabija czyn”. Tak więc te czyny bezwzględnie muszą być zgłaszane i nie mogą być tłumione.
Zgodnie z obowiązującym prawem francuskim dziecko jest uważane za ofiarę gwałtu tylko wtedy, gdy czyn ten jest konsekwencją przemocy, gróźb, przymusu lub zaskoczenia. Działacze chcą zaostrzenia tego prawa i zniesienia 30-letniego okresu przedawnienia gwałtu.
Ostatni rok, Francuscy prokuratorzy wszczęli śledztwo w sprawie Gabriela Matzneff , autor, który otwarcie pisał o swojej pedofilii, ale był chroniony przez wpływowych ludzi w branży wydawniczej, dziennikarskiej, politycznej i biznesowej, według TERAZ dziennikarz Norimitsu Onishi.
A na początku tego miesiąca filozof Alain Finkielkraut został zwolniony przez francuską sieć telewizyjną LCI po obronie Duhamela. Finkielkraut zapytał na antenie czy istniała zgoda i wzajemność między Duhamelem a jego pasierbem i zasugerował, że kontakty seksualne z 14-latkiem to nie to samo, co pedofilia.
Odpowiadając na uwagi, Minister ds. Dzieci i Rodzin Adrien Taquet tweetował : W jakim świecie żyjesz Alain Finkielkraut?
Czy naprawdę mówisz o zgodzie między nastolatkiem a członkiem rodziny? Zachowujesz milczenie i poczucie winy dziecka, sugerując, że możliwa jest jakaś forma wzajemności.