Nowa kolekcja Bally z Andre Saraiva jest już zniknęła
Artysta graffiti jest siłą twórczą stojącą za cudownie dowcipną gamą butów i akcesoriów

Dla 165-letniej marki, takiej jak Bally, szukanie inspiracji w graffiti nie wydaje się oczywistym wyborem. Ale zagłęb się nieco głębiej w ostatnią współpracę z artystą ulicznym Andre Saraivą, którego charakterystyczną figurkę patyka w górnej części kapelusza, Mr A, można znaleźć na całym świecie, i wszystko stanie się jasne.
Nie tylko szwajcarska firma ma długą historię współpracy z myślącymi przyszłościowo grafikami w zakresie swoich stylistycznych plakatów, ale sam Saraiva ma luksusowy rodowód, który odróżnia go od swoich rówieśników. Oprócz współpracy z prestiżowymi nazwiskami, takimi jak Louis Vuitton, Chanel i Tiffany & Co, pracował dla jednych z najbardziej ekskluzywnych klubów, hoteli i restauracji na świecie, a także był kiedyś dyrektorem kreatywnym i redaktorem naczelnym wpływowy francuski magazyn o modzie L'Officiel.

Współpraca przebiegała bardzo organicznie - pakując się na wycieczkę z Paryża do Nowego Jorku, artysta na nowo odkrył wśród swoich rzeczy parę starych butów Bally. Zainspirowany, aby stworzyć parę pasującą do swojej dziewczyny, zwrócił się do dyrektora artystycznego marki, Pablo Coppoli, aby to urzeczywistnić. Powstała kolekcja została zaadaptowana z oryginału z lat 70. i zawiera nie tylko dwie pary butów – jedną dla mężczyzn, jedną dla kobiet – ale kolekcję eleganckich i nowoczesnych akcesoriów zrodzonych z globtroterskiego stylu życia Saraiva.
Oczywiście sam Pan A pojawia się subtelnie wśród przedmiotów, można go znaleźć chowającego się na podeszwach butów, schowanego w etui na kartę kredytową lub ozdabiającego portfele, paski i breloki.
Jak można było oczekiwać od Bally, towary są wykonane z najlepszych dostępnych materiałów, od Box Calf Freudenberg, skóry półcielęcej, która jest poddawana skomplikowanej obróbce garbującej, aby zapewnić nieskazitelne wykończenie, po Polo Box, europejską skórę z właściwości odporne na zarysowania.
Podążając za długą linią projektantów, Saraiva stworzyła również plakat, który został przekształcony w drukowany jedwabny szal i z pewnością stanie się w przyszłości przedmiotem kolekcjonerskim.