Mourinho kwestionuje postawę graczy po porażce Fenerbahce
„Grali w finale Ligi Mistrzów, my graliśmy letni sparing” – mówi szef United po porażce

Chris McGrath/Getty Images
Fenerbahce 2 Man Utd 1
W czwartek wieczorem w Istambule w Stambule panowała rozpacz tureckiej rozpaczy, gdy sezon Manchesteru United doznał kolejnego przygnębiającego ciosu. Bez zwycięstwa w Premier League od września, Czerwone Diabły spadły, by pokonać Fenerbahce i pozostawić je na trzecim miejscu w grupie A Ligi Europy.
Jeśli United mają przejść do fazy pucharowej turnieju, muszą teraz pokonać Feyenoorda na Old Trafford jeszcze w tym miesiącu, a następnie udać się na Ukrainę w grudniu i zdobyć przynajmniej punkt w starciu z Zoria Ługańsk. W międzyczasie będą też musieli mieć nadzieję, że Fenerbahce, który z Feyenoordem ma siedem punktów – o jeden więcej niż United – pomyli się w pozostałych dwóch meczach.
Niewiele było pozytywów dla United z meczu, który służył tylko do rozszerzenia ich szokującej formy na europejskich trasach. Przegrali osiem z ostatnich dziewięciu meczów wyjazdowych w Europie (poza kwalifikacjami), a wspomnienia z ich drogi do finału Ligi Mistrzów 2011 są już odległym wspomnieniem.
W meczu z Fenerbahce strzelili gola po niecałych dwóch minutach, gdy Moussa Sow zapewnił gospodarzom prowadzenie po świetnym uderzeniu z góry. David de Gea był bezradnym obserwatorem w bramce United, a Hiszpan ponownie został przywiązany do miejsca, gdy Jeremain Lens podkręcił się po spektakularnym rzucie wolnym w godzinie.
Wayne Rooney strzelił gola dla gości w późnym momencie, strzelając do domu z 25 jardów, by wyrównać rekord Ruuda van Nistelrooya z 38 golami w europejskich pucharach dla United, ale był to bezwartościowy strzał w kontekście sezonu Czerwonych Diabłów.
Po rekordowym podpisaniu kontraktu przez Paula Pogbę, który kuśtykał kontuzjowany w pierwszej połowie, była to nieszczęśliwa noc dla Manchesteru United, jak przyznał Mourinho: „Zasłużyli na zwycięstwo” – powiedział. „W piłce nożnej nie chodzi tylko o jakość, ale także o wysiłek, zobowiązania, grę na limitach i dawanie z siebie wszystkiego… nasze problemy zaczęły się w naszym globalnym nastawieniu. Grali w finale Ligi Mistrzów, my graliśmy w letnim sparingu.
Niemniej jednak Mourinho ubolewał nad niedociągnięciami swojej drużyny, szczególnie w obronie, gdzie mieli problemy z prowizoryczną centralną obroną Daleya Blinda i Marcosa Rojo. „Urazy [Antona Valencii, Chrisa Smallinga i Erica Bailly'ego] nie są łatwe, a wszystkie kontuzje dotyczą tego samego obszaru” – powiedział Mourinho.
„Może to być napastnik, pomocnik i obrońca, ale nie, to trzech obrońców. Więc tak, mamy kłopoty, ale ci chłopcy dobrze radzą sobie w ostatnich dwóch meczach. Trudno jest rozegrać partię na takim poziomie trudności, gdy dwóch lewych obrońców gra w środkowej obronie. Nie można być dominującym i silnym”.
Odpowiedzią Mourinho na wycofanie Pogby było wysłanie Zlatana Ibrahimovica, zamiast przedstawiania Juana Maty lub Henrikha Mkhitaryana. 35-letni Szwed to wiele rzeczy, ale szybki nie jest jednym z nich i w połączeniu ze starzejącym się Rooneyem stępił atak United w drugiej połowie.
- Na boisku mieliśmy kreatywnych zawodników, ale nie zdobywamy wystarczającej liczby bramek - przyznał Portugalczyk. „Po drugiej bramce zareagowaliśmy i mogliśmy uzyskać inny wynik, ale nie zasłużyliśmy na więcej. Musisz grać przez 90 minut w maksymalnym pragnieniu i koncentracji”.