Michael Douglas daje „najlepszy występ” jako Liberace
Krytycy witają obóz gwiazdy weterana, tandetny zwrot w „Za świecznikami” jako przełomowa rola

MICHAEL DOUGLAS występuje w roli Liberace'a w filmie Stevena Soderbergha przedstawiający ekstrawaganckiego amerykańskiego pianistę, mówią krytycy.
Soderbergh powiedział, że Za świecznikiem – który został wyprodukowany przez amerykańską sieć telewizyjną HBO za marne 5 milionów dolarów – był „zbyt gejowski” dla hollywoodzkich wytwórni, które odmówiły jego finansowania. Gdyby byli odważniejsi, mówi Niezależny Geoffrey McNab, mieliby teraz poważnego pretendenta do Oscara dzięki „całkiem wspaniałemu” portretowi Liberace Douglasa.
68-letni aktor „świetnie uchwycił widowiskowość i oburzające cechy kampowe Liberace'a, a także ciemniejszą stronę jego postaci, nie popadając w karykaturę” – pisze McNab.
Pisanie w Londyn Wieczorny Standard , David Sexton mówi, że „oszałamiająco dobry film” dał Douglasowi „najlepszą rolę od długiego czasu, powiedzmy, że kiedykolwiek”. Gwiazda, która zasłynęła grając postacie macho w filmach takich jak Wall Street oraz Spadanie w dół , nie był oczywistym wyborem do grania gejowskiego pianisty. Łączy jednak „prawdziwy glamour” z „jasnym poglądem na to, jak tandetny i sztuczny zawsze był Liberace, jak obwisły pod perukami, peleryną i brokatem”.
Sexton chwali również partnera Douglasa, Matta Damona, który gra Scotta Thorsona, kochanka Liberace, który przez pięć lat mieszkał w Liberace pod koniec lat 70-tych. W rękach Damona, jak mówi, przemiana Thorsona z „dobrego chłopca ze wsi” w „koszmarnego uzależnionego” karmionego koktajlem narkotyków przez oślizgłego chirurga plastycznego, granego przez Roba Lowe, jest całkowicie przekonująca.
ten Codzienny Telegraf Robbie Collin zgadza się, że Liberace Douglasa jest „jednym z najlepszych ról”, jakie kiedykolwiek dał aktor. Łączy luz i precyzję w niesamowicie niepokojącą, ale uroczą całość: jego włosy sięgają grzywy na chińskim posągu lwa; jego głos to mruczenie kociaka, otoczone gadzimi groźbami”.
Są też pochwały dla Soderbergha, który na początku tego roku ogłosił, że wycofa się z pracy w filmach. Szkoda, mówi Collin, ponieważ błyskotliwość Za świecznikiem pokazuje „dokładnie, dlaczego branża go potrzebuje”.