Manchester Attack: Co wiemy o zamachu samobójcy Salmanie Abedi
Urodzony w Wielkiej Brytanii napastnik prawdopodobnie odwiedził Libię i Dusseldorf przed zbombardowaniem Manchester Arena

Salman Abedi, na zdjęciu, które prawdopodobnie zostało zrobione kilka lat temu
Siostra zamachowca-samobójcy z Manchesteru, Salmana Abedi, uważa, że dokonał zamachu, ponieważ chciał zemsty za naloty na Syrię.
Jomana Abedi powiedział w wywiadzie dla dziennik 'Wall Street że jej brat był miły i kochający i że była zaskoczona jego czynami podczas poniedziałkowego ataku terrorystycznego.
Myślę, że wszędzie widział umierające dzieci – dzieci muzułmańskie – i chciał zemsty” – powiedziała gazecie.
„Widział materiały wybuchowe, które Ameryka zrzuca na dzieci w Syrii i chciał zemsty. Czy dostał to, jest między nim a Bogiem.
Oto wszystko, co do tej pory wiemy o 22-letnim napastniku Manchester Arena.
Jakie jest jego pochodzenie rodzinne?
Abedi urodził się w 1994 roku w Manchesterze jako drugi z czwórki dzieci - trzech chłopców i dziewczynka.
Jego rodzice, ochroniarz Ramadan i jego żona Samia Tabbal, należeli do społeczności Libijczyków, którzy znaleźli schronienie w mieście po ucieczce przed reżimem Muammara Kaddafiego.
Rodzina Abediego mieszkała pod więcej niż jednym adresem w Manchesterze, wliczając w to nieruchomość przy Elsmore Road w rejonie Fallowfield, która została najechana przez policję po ataku.
Abedi kształcił się w lokalnych szkołach, zanim studiował zarządzanie biznesem na Uniwersytecie Salford, chociaż później zrezygnował.
Po obaleniu Kaddafiego rodzina podobno spędzała większość czasu w Libii, a Abedi i jego 23-letni brat Ismail zwykle pozostawali w Manchesterze.
Uważa się jednak, że Abedi wrócił z wizyty w kraju na kilka dni przed przeprowadzeniem poniedziałkowego zamachu samobójczego, w którym zginęło 22 osób.
„Pojechał do Libii trzy tygodnie temu i wrócił niedawno, tak jak kilka dni temu” – powiedział były kolega z klasy Czasy .
Policja bada teraz jego powiązania w kraju, który jest domem dla wielu wojujących grup islamistycznych.
Jak się zradykalizował?
Przyjaciel rodziny powiedział „Timesowi”, że wierzy, iż Abedi został „zradykalizowany przez meczety w południowym Manchesterze”, a nie dżihadystów za granicą.
„Wielu młodych Libijczyków zaczęło radykalizować się po 2011 roku” – powiedział.
Wiadomo też, że Abedi co najmniej dwukrotnie podróżował do Niemiec, w tym w 2015 r. odwiedził finansowe miasto Frankfurt.
Źródła w niemieckich służbach wywiadowczych uważają, że Abedi przebywał w niemieckim mieście Dusseldorf „około czterech dni przed bombardowaniem”.
Według niemieckiego magazynu Centrum , Abedi nie został zatrzymany przez władze niemieckie, kiedy przyleciał do kraju, ponieważ nie znajdował się na żadnej liście obserwacyjnej podejrzanych o islamistów.
„Wiadomość o jego obecności w Niemczech wzbudziła podejrzenia, że mógł mieć tam kontakt z sieciami islamistycznymi i otrzymał od nich szkolenie logistyczne” – mówi. Opiekun .
Gazeta dodaje, że Dusseldorf, w Nadrenii Północnej-Westfalii, to miejsce, w którym Anis Amri, atakujący berliński jarmark bożonarodzeniowy, spędził dużo czasu.
Czy pracował sam?
Policja powiedziała, że jest „bardzo jasne”, że istnieje „siatka terroru”, która prawdopodobnie pomogła napastnikowi urodzonemu w Manchesterze.
Sky News donosi, że Abedi miał powiązania z komórką Państwa Islamskiego, która działała w Manchesterze, i że osobiście znał jednego z najbardziej płodnych rekruterów tej grupy terrorystycznej w Wielkiej Brytanii.
Libijski funkcjonariusz bezpieczeństwa powiedział Newsnight, że Salman Abedi zadzwonił do Trypolisu, aby porozmawiać z matką na krótko przed przeprowadzeniem bombardowania w Manchesterze.
Ahmed bin Saleh, rzecznik policji z Trypolisu, również powiedział programowi, że kiedy poszli aresztować młodszego brata Salmana, Hashema po ataku w Manchesterze, Hashem rzekomo powiedział im: „Mam ideologię z moim bratem, wiedziałem wszystko o moim bracie, co robił tam w Manchesterze.
Ojciec Salmana, Ramadan, również został aresztowany w Libii, podczas gdy w Wielkiej Brytanii Ismail, starszy brat Salmana, przebywa w areszcie od dnia ataku.
W sumie osiem osób zostało zatrzymanych w Wielkiej Brytanii po tym, jak dwóch kolejnych mężczyzn zostało aresztowanych w Greater Manchester. Były też naloty i aresztowania w Wigan i Nuneaton w Warwickshire.
Co powiedzieli ci, którzy znali Abedi?
Sąsiad z obszaru Whalley Range w południowym Manchesterze, gdzie mieszkała rodzina Abedi, powiedział: Codzienny Telegraf zauważyła, że Abedi „dziwnie się zachowuje” w ostatnich miesiącach, m.in. głośno intonując arabskie modlitwy na ulicy.
Imam w meczecie opowiedział Guardianowi o incydencie z 2015 roku, który sugerował, że sympatie dżihadystyczne Abediego już wtedy się ukształtowały.
Mohammed Saeed powiedział, że wygłosił kazanie potępiające Państwo Islamskie i libijską grupę terrorystyczną Ansar al-Sharia, kiedy „Salman pokazał mi twarz nienawiści”.
Dodał: „Okazywał mi nienawiść”.
Pracownik społeczności muzułmańskiej powiedział także BBC, że kilka lat temu członkowie społeczeństwa zadzwonili na policyjną gorącą linię antyterrorystyczną, ostrzegając przed skrajnymi i brutalnymi poglądami Abediego.
Martwili się, że „popierał terroryzm” i wyrażali pogląd, że „bycie zamachowcem-samobójcą było w porządku”.
Jednak niektórzy członkowie lokalnej społeczności libijskiej wyrazili zdziwienie, że za zamach odpowiada młody człowiek, którego znali jako cichy i wycofany syn z pobożnie religijnej rodziny.
„Przyjaciele pamiętają go jako dobrego piłkarza, zagorzałego kibica Manchesteru United i użytkownika marihuany”, mówi BBC .
Rozmawiałem z kimś, kto dobrze zna Abediego, który mówi, że regularnie był naćpany i chodził do meczetu Didsbury tylko dlatego, że był to libijski rząd
— Shafik Mandhai (@ShafikFM) 24 maja 2017 r.
„Jest tak mało prawdopodobną osobą, aby to zrobił” – powiedział przyjaciel rodziny Opiekun . Dodał, że ojciec Abediego będzie „zrozpaczony” postępowaniem syna.
Ramadan Abedi jest dobrze znaną postacią w meczecie Didsbury, gdzie śpiewał wezwanie do modlitwy.
„Zawsze bardzo konfrontował się z ideologią dżihadu” – dodał przyjaciel rodziny. „Rodzina będzie zdruzgotana”.