Lord Cecil Parkinson: były minister gabinetu zmarł w wieku 84 lat
Torys grandee był jednym z „najbliższych powierników” Thatcher, ale karierę przyćmił romans z sekretarką

Archiwum Hultona/Getty Images
Lord Cecil Parkinson, były minister gabinetu i bliski przyjaciel baronowej Thatcher, zmarł na raka w wieku 84 lat.
Syn robotnika kolejowego, Lord Parkinson służył jako konserwatywny poseł od 1970 do 1992 roku i zasiadał w Izbie Lordów do zeszłego roku.
Polityk był dwukrotnie przewodniczącym Partii Torysów i członkiem gabinetu wojennego podczas konfliktu o Falklandy w 1982 roku.
Kierował również udaną kampanią wyborczą partii w 1983 r. - najbardziej decydującym zwycięstwem wyborczym od czasu Partii Pracy w 1945 r. - a później został sekretarzem stanu ds. handlu i przemysłu.
Lord Parkinson był uważany za jednego z „najbliższych powierników premier Margaret Thatcher i jednego z jej niewielu prawdziwych przyjaciół na najwyższych szczeblach polityki”, mówi Opiekun . Najwyraźniej planowała awansować go na sekretarza spraw zagranicznych i skutecznie namaścić go na swojego następcę, dodaje gazeta, zauważając: „Jego kariera została jednak przyćmiona przez rezygnację z funkcji sekretarza handlowego w 1983 r., po ujawnieniu, że jego była sekretarka Sara Keays jest w ciąży. ze swoim dzieckiem.
Kiedy ustąpił ze stanowiska w związku z tą sprawą, Lord Parkinson później pełnił funkcję sekretarza stanu ds. energii i transportu.
W oświadczeniu rodziny czytamy: „Cecil zmarł 22 stycznia po długiej walce z rakiem.
– Będzie nam za nim ogromnie brakowało. Jako rodzina pragniemy oddać mu hołd jako ukochany mąż Ani i brat Normy, wspierający i kochający ojciec Maryi, Emmy i Joanny oraz dziadek ich dzieci.
„Pozdrawiamy również jego niezwykłe zaangażowanie w brytyjskie życie publiczne jako członka parlamentu, ministra i współpracownika – wraz z wybitną karierą w biznesie”.
Andrew Feldman, przewodniczący Partii Konserwatywnej, powiedział: Codzienny Telegraf : „Lord Parkinson wniósł ogromny wkład w Partię Konserwatywną i życie publiczne. Prywatnie zawsze poświęcał mi czas, by zaoferować mi mądrą radę w sprawie roli przewodniczącego partii. Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną i przyjaciółmi w tym bardzo smutnym czasie”.