Lionel Messi „przestań zagrażać” Barcelonie: podpisz Harry Kane lub Kylian Mbappe
Argentyńczyk nr 10 chce, aby katalońscy giganci kupili światowej klasy strzelca

Gwiazda Barcelony i Argentyny Lionel Messi
Josep Lago/AFP/Getty Images
W sensacyjnej historii z Hiszpanii mówi się, że Lionel Messi zagroził opuszczeniem Barcelony, jeśli nie podpisze nowego światowej klasy napastnika.
Messi był w szczytowej formie w tym sezonie z 30 golami już na swoim koncie, ale według hiszpańskiego outletu Don balon argentyńska supergwiazda ma dość brania na siebie odpowiedzialności za strzelanie bramek.
Kolega napastnika Luis Suarez odnotował spadek w tej kampanii, a brak zastępstwa na pozycji nr 9 daje w tym momencie swoje żniwo.
Według raportu Barca sporządziła krótką listę potencjalnych transferów, aby wzmocnić swój atak. Na liście docelowej znajdują się Timo Werner, Hirving Lozano, Maxi Gomez i Luka Jovic.
Jednak Don Balon mówi, że Messi nie uważa, aby ci napastnicy osiągnęli poziom, który jest potrzebny, aby zostać strzelcem w klubie.
Zamiast tego twierdzi się, że Messi chce, aby kataloński klub złamał bank i podpisał kontrakt z napastnikiem Tottenhamu Harrym Kane, lat 25, lub napastnikiem Paris Saint-Germain, Kylianem Mbappe, lat 20.
Powołując się na raport Dona Balona, TeamTalk.com mówi: Messi poprosił Barcelonę, aby wyszła i zapewniła podpisanie kontraktu z Kane lub Mbappe, a na wypadek, gdyby nie spełnili tej prośby, wykazał zamiar opuszczenia klubu.
Czas Messiego w Barcelonie jest określany jako „ograniczony”, a jego odejście najwyraźniej „zbliża się”, chyba że prezydent klubu Josep Maria Bartomeu zareaguje.
Główny trener Barcelony, Ernesto Valverde, jest z pewnością fanem angielskiego kapitana Kane'a, zdobywcy złotego buta na zeszłorocznych Mistrzostwach Świata Fifa.
Jest świetnym graczem, światowej klasy, Valverde powiedział kiedy Barca grała w Spurs w Lidze Mistrzów w grudniu. Niezwykły napastnik, który dobrze się kojarzy, gra w powietrzu, decyduje o tym terenie.
Nie lubię rozmawiać o graczach, którzy są w innych drużynach. Zachowujemy maksymalną dyskrecję, ale to nie powstrzymuje nas od wielkiego szacunku dla Kane'a i podziwiania go.