Co się stało z Ronem Williamsonem i Dennisem Fritzem?
Nowy film dokumentalny Netflix pokazuje, jak były gwiazdor baseballu ledwo uniknął egzekucji za morderstwo, którego nie popełnił

Ron Williamson na policyjnym zdjęciu policyjnym
Prawdziwa historia tego, jak były zawodowy sportowiec spędził 11 lat w więzieniu po tym, jak został niesłusznie skazany za przerażające zabójstwo na tle seksualnym, jest eksplorowana w nowym filmie dokumentalnym Netflix.
Ron Williamson opuścił swoje małe miasteczko w Oklahomie jako gwiazda baseballu w liceum z nadzieją na karierę w dużej lidze, ale później został wysłany do celi śmierci i przybył w ciągu pięciu dni od egzekucji za morderstwo, którego nie popełnił, mówi New York Times .
Jego przyjaciel i rzekomy wspólnik, Dennis Fritz, również widział, jak jego życie zostało zniszczone w wyniku sprawy, która jest szczegółowo opisana w Niewinny człowiek: morderstwo i niesprawiedliwość w małym miasteczku. Nowa seria, oparta na książce Johna Grishama, zostanie wyemitowana 14 grudnia na platformie Netflix, która również Dokonywanie mordercy .
Więc co się stało?
Rankiem 8 grudnia 1982 roku 21-letnia kelnerka Debra Sue Carter została zgwałcona i uduszona w swoim mieszkaniu w małym miasteczku Ada w Oklahomie.
Została zgwałcona butelką ketchupu, a jej szalony zabójca nabazgrał wiadomości na całym jej ciele i ścianach jej mieszkania, używając sosu pomidorowego i lakieru do paznokci, mówi Słońce .
Koleżanka odkryła jej nagie ciało na podłodze w sypialni, zakneblowane zakrwawionym ręcznikiem i napisem umrzeć na brzuchu.
Podejrzenie szybko padło na współmieszkańców Ady, Williamsona i Fritza.
Williamson był kiedyś lokalnym bohaterem jako baseballista w mniejszych ligach USA, ale kontuzja barku zakończyła jego karierę i sprawiła, że wrócił do rodzinnego miasta w wieku 25 lat. Później zdiagnozowano u niego chorobę afektywną dwubiegunową, ciężką depresję i schizofrenię. i samoleczenia za pomocą narkotyków i alkoholu.
Williamson i jego przyjaciel Fritz, nauczyciel przedmiotów ścisłych w liceum i ojciec jednego z nich, pili w barze, w którym pracował Carter. Po jej morderstwie inny klient, Glen Gore, powiedział policji, że Williamson był w barze i kłócił się z Carterem w noc, kiedy została zabita.
Okazało się również, że Carter poskarżył się przyjacielowi, że Williamson i Fritz denerwują ją.
Żaden z mężczyzn nie miał alibi na noc morderstwa, ale bez solidnych dowodów fizycznych policja nie była w stanie wytoczyć przeciwko nim sprawy.
Jednak pięć lat później Williamson trafił do więzienia za rzekome fałszowanie czeków. W oczekiwaniu na proces inny więzień powiedział policji, że przyznał się do zabicia Cartera. Współpodejrzany Fritz został następnie ponownie aresztowany, a także rzekomo przyznał się do współwięźnia.
Ponadto policja powiedziała, że Williamson powiedział im, że miał sen o popełnieniu przestępstwa, oświadczenie, które zostało potraktowane jako przyznanie się do winy, według Projekt Niewinność , która prowadzi kampanię przeciwko pomyłkom wymiaru sprawiedliwości.
Badania kryminalistyczne przeprowadzone na 17 włosach znalezionych na miejscu zbrodni zostały następnie dopasowane zarówno do Fritza, jak i Williamsona, chociaż teraz wiemy, że ten rodzaj analizy włosów nie jest potwierdzoną praktyką medycyny sądowej, dodaje strona internetowa grupy kampanii.
Fritz został skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego, a Williamson do celi śmierci.
W swojej książce o tej sprawie Grisham opisuje, jak wysiłki Williamsona, aby przekazać swoją niewinność w sądzie, przestraszyły ławę przysięgłych. Krzyczał na świadków i sędziego, a nawet przewracał stoły. Dzięki temu nie było problemów z skazaniem go – mówi autor.
Jak zostali oczyszczeni z zarzutów?
Po 11 latach w więzieniu - Williamson w pewnym momencie doszedł w ciągu pięciu dni od egzekucji - obaj mężczyźni zostali zwolnieni i uniewinnieni w kwietniu 1999 roku. Testy DNA przeprowadzone podczas ich apelacji wykazały, że żaden z włosów nie należał do nich. Zamiast tego zostali dopasowani do Gore'a, świadka z baru.
Gore został skazany za morderstwo pierwszego stopnia w 2003 roku i skazany na karę śmierci, ale wyrok został unieważniony przez Sąd Apelacyjny Karnego. Został uznany za winnego w drugim procesie w 2006 roku i skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Co stało się później z Williamsonem i Fritzem?
Williamson zmarł w 2004 roku w wieku 51 lat na marskość wątroby. Po uwolnieniu nadal cierpiał na problemy psychiczne, ale rok przed śmiercią brał udział w marszu protestacyjnym, aby zaapelować do gubernatora stanu Illinois o złagodzenie wyroków dla więźniów z celi śmierci w tym stanie.
Fritz mieszka teraz w Missouri. Działacz na rzecz uwolnienia innych niesłusznie skazanych, opowiada publicznie o swoich doświadczeniach i zasiada w zarządzie Midwest Innocence Project. W 2008 roku napisał książkę o swoim życiu, Podróż ku sprawiedliwości .
Szkoda, którą mi wyrządził, polegała na tym, że zajęło mi to 12 lat z dala od członków mojej rodziny, powiedział Fritz PBS Linia frontu . Zostałem oszukany, patrząc, jak moja córka rośnie i rozkwita w kobietę. Żadna ilość pieniędzy na powierzchni Ziemi nie mogłaby nawet zacząć zadośćuczynić za to, co się stało.